Czy zostanie pokazana kłótnia, między armiami krasnoludów, elfów i ludzi, po czym
niespodziewanie na Górę uderzą armie orków, wargów i nietoperzy? Czy może oni już od dawna
będa o tym wiedzieli i dobrze się przygotuja? Myślicie, że oprócz sił Dol Guldur i Gundabadu dołączy
jeszcze armia goblinów z Gór Mglistych?
Dziwne by było jakby tej kłótni nie było w końcu poco byłby ten arcyklejnot :) ale może być tak że się kłócą a gandalf mówi że zbliża się armia to się tam jakoś przygotują. A gór mglistych pewnie nie będzie
Ja myślę, że to będzie tak jak w grze PC: będa się kłócić i nagle Gandalf zjawi sie pośród nich (może przyleci na orłach z Dol Guldur) i ich ostrzeże.
Raczej tak. W Wellington nawet zrobiono taką figurę Gandalfa na orle przed premierą Pustkowia:
http://www.stuff.co.nz/dominion-post/news/9463779/The-eagles-have-landed-in-Well ington
Gundabad jest w górach Mglistych...
Sądzę, że nie będzie zaskoczenia ale też na pełne przygotowanie czasu zabraknie - możliwe, że Dain przybędzie lekko spóźniony ;p
Tak ja to widzę.
Ja myślę, że w pewnym momencie orkowie zaczną uzyskiwać przewagę nad ludźmi i elfami, to wtedy Dain pojawi się na horyzoncie i poprowadzi szarżę na swym bojowym dziku! :)
Uważam, że pokażą kłótnię. To ważny wątek, który pokazuje, że Thorin nie oparł się żądzy złota i trochę mu z tego powodu odbiło. Mam jednak nadzieję, że Azog i Bolg będą dowodzili armią goblinów, podobnie jak w książce. Chociaż Jackson wyjątkowo upodobał sobie orków. Uważam, że Gandalf będzie na miejscu.
w książce armią dowodzi Bolg(Azog nie zyje)... I Dowodzi goblinami, a nie orkami. Poprzekręcali strasznie :/
Wiem, że w bitwie wzięły udział gobliny, tak zresztą napisałam... wiem również, że Azog dawno temu zginął\ł, lecz w filmie żyje. Dlatego napisałam w poście o jego dowództwie :)
Dowodzi "równocześnie" goblinami i orkami, bo u Tolkiena to ta sama rasa. We wstępie do Hobbita (w nowszych wydaniach - nie ma tego u Skibniewskiej) sam Tolkien pisze, że nazwa "ork" nie jest angielskim słowem i na potrzeby tej książki dla dzieci jest przetłumaczona jako "goblin". A potem już w LOTR prawie wyłącznie używa nazwy ork.
Porównajcie sobie zdanie z Hobbita, gdzie Azog nazwany jest goblinem, a potem tekst z Dodatków do Powrotu Króla, gdzie ten sam Azog nazwany jest już orkiem.
kłótnia, między armiami krasnoludów, elfów i ludzi, powinna zostać pokazana w filmie to by dodało emocji w filmie wiec raczej coś takiego powinno być w filmie
Widze ,że nikt nie wspomniał o Beornie który wpadł od tyłu i przechylił szale zwycięstwa w momecie przewagi armi wroga.
O niebezpieczeństwie ze strony armii Dol Guldur już przynajmniej częściowo wiedzą – dzięki oddziałowi orków Bolga. Pozostaje kwestia tego, czy się przygotują …
Myślę, że będzie też armia goblinów z Gór Mglistych, jako kompletna „niespodzianka” zarówno dla bohaterów i dla widzów (którzy o armii z Dol Guldur już dawno wiedzą).
Ktoś pisał kiedyś, że ma być jakiś następca Wielkiego Goblina, a taka postać bez bitwy raczej nie miałaby co robić ;)
Poza tym myślę, że gobliny mogą być właśnie Piątą Armią. Bo na razie mamy krasnoludy, elfy, ludzi i orków, a wilki w takiej konwencji filmu nie nadają się na osobną armię.
Wiem , że u Tolkiena gobliny i orkowie to ta sama rasa, przetłumaczona tylko w książce dla dzieci na bardziej „swojskie” słowo gobliny. Ale pozostawiając książkową nazwę gobliny dla szczepu z Gór Mglistych PJ może osiągnąć dwa w jednym – być wiernym tradycyjnej nazwie, do której przywykły wszystkie dzieci, które czytały Hobbita przed LOTR i równocześnie uzyskać piątą armię w miejsce wilków.
Zobaczymy :)