Może i odważne słowa, ale uważam, że tak właśnie się stanie z tym zdaniem. Wielka to rzadkość, aby zajawka ze zwykłego trailera stało się od razu kultowa. Dla mnie to cytat tej wagi co "why so serious?" z Dark knight" lub "there is no spoon" z Matrixa.
https://www.youtube.com/watch?v=038jCXt5AAc
a od kiedy ta kwestia z trailera jest już kultowa?
Kultowe to było (i jest) "You shall not pass" lub "One ring to rule them all"
Do tego jeszcze "My precious" i "So it begins". A kwestia Sarumana wręcz ocieka badassowością.
One does not simply walk into Mordor (sory jesli popelnilem blad w cytacie, czesto mi sie zdarza)
Te słowa, ten głos, ten wydźwięk i cała otoczka wokół tej kwestii Sarumana/ Christophera faktycznie jest epicka (aż człowiek drży) i ma bardzo duże szanse na stanie się kultową, ale niestety aby coś się stało kultowe musi minąć trochę czasu, tak więc stwierdzam, że to tylko kwestia czasu ;)
"Słyszę nienawistny głos w powietrzu" i "to Saruman!" fajnie brzmią w Tatrach podczas załamania pogody. Dla tego tekstu z trailera nie znajduję praktycznego zastosowania.
Sauron to zło wcielone maksymalnie. Słowa Sarumana, nie znając jeszcze jego zamiarów z Władcy można interpretować dwojako. Po pierwsze: jest takim twardzielem, że stawia wyzwanie najbardziej złemu ze złych i chce mu dać wycisk. Po drugie: chce się zakumplować z najbardziej złym ze złych. Jesteśmy mądzrzejsi od Białej Rady z Hobbita i oczywiście wiemy, że chodzi o tą drugą opcję. Wyobraź sobie teraz kogoś w koszulce z napisem "Leave Sauron to me..."
p.s. Tatry są magiczne to racja.
Nawiązanie do LOTRa jak najbardziej na tak, ale poza tym...ciężko cokolwiek tutaj zachwalać
Naprawdę świetna kwestia. Mnie się ta kwestia te słowa bardzo podobają. Kurczę nie mogę doczekać się już tego Hobbita