Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Czy tylko ja mam wrażenie, że podczas oglądania "Hobbita" albo LOTR przenoszę się w całkiem inny świat? Nic poza filmem się nie liczy, nie istnieje inny świat oprócz Śródziemia ;) podczas czytania mam dokładnie tak samo :P uwielbiam to uczucie i jestem pełna podziwu dla J.R.R. Tolkiena, że stworzył dzieło, które tak mocno wpływa na czytelnika i z Petera Jacksona, że tak dobrze "przelał" to na ekran ;)
Mnie o teraźniejszym świecie podczas czytania/oglądania przypomina mi szczekający pies sąsiadów i kobieta marudząca żebym tyle nad książkami nie ślęczał.
Przy LOTR owszem ale przy Hobbicie mialam wrażenie jakby ktoś wrzucił mnie do tandetnej bajki ew gry komputerowej.
Obejrzałem już 4 razy wirtualną rzeczywistość w Matrixach i niestety te hobbicie symulacje nie robią na mnie wrażenia. Zbyt sterylne to to.
Przy filmowym Władcy tak, ale przy Hobbicie niestety nie czułam się oderwana od rzeczywistości.
Władca Pierścieni Tak
Hobbit Niezwykła Podróż mniej ale jeszcze coś było
pustkowie i bitwa to efekciarstwo
To się nazywa oglądanie/ czytanie z pasji. Zobacz jak wielka jest różnica gdy czytamy to co nas pociąga i interesuje, a gdy jesteśmy do tego zmuszeni ( chyba, że wszystkie lektury szkolne też takie były ;))
Zdanie o Hobbicie mam jakie mam, ale nawet podczas tego seansu da się wczuć w klimat i chociaż na chwilę oderwać od rzeczywistości.
masz taki sam wniosek jak użytkownik obleh :) on twierdzi podobnie że jako całość Hobbit wciąga do innego świata, jako zaś osobny twór wychodzi słabiej od Lotra ale nie najgorzej.
Ja mam za każdym razem takie odczucie. Uwielbiam je. Czasem łudze sie że gdzieś tam naprawde istnieje takie Śródziemie a z nim Elfy, Krasnoludy, Hobbici, Czarodzieje... Orków sobie daruje ! :D
Mam dokładnie tak samo :) A w listopadzie planuję domowy maraton z wersjami reżyserskimi :) Świat się wtedy na te ok. 9h dla mnie zatrzyma.
Mam nadzieję, że jeszcze w wakacje pojawią się oficjalne informacje o zawartości wersji reżyserskiej, ostatecznego czasu trwania filmu no i rzecz jasna data premiery na Blu-ray.
Obstawiam Lipiec jako miesiąc informacyjny.
Ostateczny czas z tego co wiem nie został potwierdzony, ale mowa była o ok. 30 minutach dodatkowych scen. Mowa o tym była już w grudniu 2014 więc w zasadzie jeszcze może się wiele zmienić, a jednak czas 30 minut a 32 minuty może dać bardzo wiele w tych 2 dodatkowych minutach, zatem czekam na oficjalne i ostateczne info.
wydaje mi się że potwierdzony czas jednak został, sam Jackson to mówił chyba gdzieś to pisało :P ale nie znajdę teraz tych stron tak czy inaczej na bank nie dostaniemy 13 minut ani 20 minut bo to by było za mało, te 30 obstawiam że na bank to będzie czyli będzie i tak będzie to najkrótsza część ze Śródziemia
jedno jest pewne te sceny co dostaniemy powinny załatać poszarpaną kinową wersję ale się nie napalam bo znowu się zawiodę
Ty planujesz w listopadzie a ja 26 czerwca obejrzę wersję kinową Drużyny Pierścienia na wielkim ekranie 27 czerwca Dwie Wieże w wersji kinowej na wielkim ekranie, te filmy mogę oglądać w wersji kinowej i rozszerzonej one mają to do siebie że w dwóch edycjach za każdym oglądnięciem odkrywam na nowo Śródziemie :)
Oj tak. Śródziemie też ma dla mnie taką magiczną właściwość że pochłania cały świat.
Nie ważne który raz oglądam (a LotRa już nie zliczę) zawsze jest tak samo i za każdym razem aż mi przykro gdy film się kończy.
We Władcy bardzo mnie ostatnia scena rozkleja.
W przypadku Hobbita jest już gorzej, bo momentami komputer tak razi po oczach, że trudniej jest się w tym zatracić, ale w sumie też film tak oddziałuje. (oczywiście książki tak samo)
Ja już 26 czerwca wracam ponownie do Śródziemia bowiem u mnie w kinie :) jest grany Władca Pierścieni :)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
