Czekaliśmy rok na rozszerzoną edycję ostatniej części Hobbita. Ja już jestem po seansie i niestety dla mnie jest to najgorszy film Jakcsona o Śródziemiu. Ilość głupkowatych sytuacji i rozwiązań mnie zniszczyła. Jednak żeby nie było, że marudzę, to na początek sceny, które mi się podobały.
Na plus:
- rozszerzenie wątku Dol Guldur, charakteryzacja orka, który bije na głowę tych z CGI, i pomyśleć, że tak mógł Bolg wyglądać
- rozmowa Gandalfa z Radagastem, pokazanie skąd Gandalf ma kostur
- rozmowa Bofura z Bilbem
- sarkastyczne komentarze Daina do Thranduila :D
- pogrzeb i symboliczne przejęcie władzy przez Daina, brak Tauriel na pogrzebie, ładnie rozegrane
Na minus:
- za mało Beorna, dostał raptem 20, może 30 sekund więcej
- Gandalf, którego wszyscy olewają i nikt się z nim nie liczy
- Bofur sterujący trollem, serio? Legolas nie wystarczył?
- Alfrid i koniec jego żywota, nawet nie może zginąć tak, żeby nie irytować :/
- Legolas, you're better than us! You can jump and fight and flip and stab and shoot and JUMP! Pierwsza baletnica Śródziemia. Sam mógłby zniszczyć pierścień i zabić Smauga strzelając do niego Bomburem z łuku.
- za DUŻO walki, pełno chaosu, można epilepsji dostać od tych ostatecznych, "epickich" pojedynków
- sceny komediowe, jakby tragiczny Alfrid nie wystarczył
To jest moja opinia, chetnie poznam wasze :) Proszę tylko o szanowanie zdania innych i niekłócenie się, bo kulturalna rozmowa w dzisiejszych czasach, to zjawisko rzadkie. Pozdrawiam wszystkich :)
Otóż to. Jedynym plusem tej EE jest to że film nie jest tak nieudolnie pocięty. Jednak po co to, skoro większość dodanych scen to jakieś badziewne sceny akcji, które wywołują zażenowanie? Jak sterowanie trollem, rzucanie tym toporem, akcja z Bifurem, Alfrid, Legolas.. Myślałem że Jackson się opamięta, a dzięki EE ten film jest jeszcze większą komedią, co nie powinno mieć miejsca. Bitwa ma praktycznie zero powagi.
Co do Beorna, to się trochę rozjechałaś, bo jest go więcej jakieś 7 sekund. o.O Kolejna kpina, zniszczyć tak świetną postać na rzecz jakichś niedorzecznych scen.
Jedynie akcja z rydwanem jest ok, chociaż też przekombinowana bardzo. Bofur i Bilbo, no i pogrzeb, który jest bardzo ładną sceną, aczkolwiek króciutką i żenadą było wycięcie go z kinówki. Niestety najgorszy film w Śródziemiu. Aż trudno uwierzyć, jak można było zepsuć taki materiał, i świetne sceny z książki, które wydawałoby się muszą być w filmie, a zastąpiono je komediowymi i żałosnymi akcjami z Legolasem, Alfridem itp. Nie widzimy nawet ponownie Rivendell, co byłoby na pewno fajne. Szkoda. Zamiast najlepszego filmu z trójki, poważnego i pieknego zakońćzenia trylogii i wstępu do WP, zrobiono w połowię komedię z masą przekombinowanych głupich scen, zastępujących ważne wydarzenia z książki. A trailer wyglądał tak fajnie..
Przepraszam, że przesadziłam z tymi 20 sekundami :P Ja miałam nadzieję, że wersja reżyserska naprawić te wszystkie błędy, ale niestety dla mnie pogorszyła. Scena z nietoperzem i Legolasem, ujeżdżania trolli, to są zapychacze czasu, a nie fabuła! Ja rozumiem, że jest czas na bitwę i walkę, ale dla mnie tutaj jest to za bardzo przekombinowane. Uważam tak samo jak ty, że pogrzeb powinien być w wersji kinowej. Jak pierwszy raz zobaczyłam BPA kinową, to się zastanawiałam, dlaczego wycięli fabułę z filmu. Ale nic na to nie poradzimy :\
Widocznie Jackson uznał że od fabuły, i zakończenia najważniejszych wątków oraz wielkiego niedźwiedzia miażdżącego Bolga i wynoszącego Thorina z pola bitwy, lepsze będą komputerowe akrobacje Legolasa, Alfrid przebrany w damskie ciuchy podczas wielkiej bitwy itp. Aż trudno uwierzyć że ta sama osoba nakręciła genialną trylogię WP.
Czas na bitwę i walkę musiał być, ale wolałbym normalne pojedynki, a nie jakieś komediowe sceny z rzucanymi toporami, powalaniem zbrojnych orków głową, sterowane trollem.. Zero powagi i wczucia się w klimat. Zero emocji. Nie mówiąc już że wszystko w świecącym się CGI, nawet Dain..
Nie da się uniknąć porównań do Władcy w przypadku Hobbita. Wiadomo, że Hobbit ma zupełnie inny klimat, ponieważ powstał jako bajka dla dzieci, tylko dlaczego wyszła z tego komedia? Ja rozumiem, że humor może być, tylko dlaczego wprowadza się takiego Alfrida, który nawet nie jest śmieszny i irytuje widza cały czas. Nóż się w kieszeni otwiera na jego widok. Niestety przy Hobbicie bardziej poszli w efekty i mamy tego rezultat :\ W LOTR też było CGI, ale postawili głównie na charakteryzację, makiety i plenery i dlatego ci orkowie wyglądają bardziej przekonująco we Władcy. To jest aż dziwne, żeby przy większym budżecie Hobbit prezentował się według mnie gorzej wizualnie. Starsze filmy były robione z pasją, której dzisiaj brakuje.
Pomija te dziecinne momenty z książki (śpiewający Bilbo, krasnoludy walczące patykami, mówiąca sakiewka) a w zamian dowala idiotyczne sceny, jak np. wszystkie żałosne akcje Legolasa. Wepchanie do tego filmu Alfrida, który nie pojawia się w książce i wprowadza idiotyczny humor przez połowę 3 części to jakaś kpina z widzów. Książka tam gdzie musi być poważna to jest, film nie.
Wyobraź sobie, gdyby pozostano na 2 częściach. Brak idiotycznego romansu, brak tej żałosnej końcówki z pustkowia w kuźni, Legolas na jakieś 2 sceny jako nawiązanie do WP. Sama bitwa klimatyczna, pochmurne niebo, tylko kilka akcentów komediowych (jak w WP) i ze dwie głupkowate sceny ( bo bez tego by się nie obeszło pewnie) Nietoperze tak jak w książce normalnych rozmiarów, ale przylatują chmarą zasłaniając niebo dla goblinów, spijając krew z poległych (ale byłby klimat) Azog do wywalenie, zostaje pierwotny ucharakteryzowany Bolg. A Beorn dostaję więcej czasu i miażdży dowódce orków.
Zobacz jak to sztucznie wygląda.. https://gyazo.com/fec1955e36e842e72e700dc0064ac60e
Tego mi właśnie brakowało, pochmurnego nieba, takich znaków, że bitwa się zbliża. Tylko cały czas zachód i wschód słońca, chyba nawet nocy nie było. Teraz możemy sobie tylko gdybać, co by było gdyby nakręcili 2 części. Jak dla mnie z tych trzech filmów najlepsza była Niezwykła Podróż, pomimo rozciągniętej na maksa akcji. Miała w sobie to coś, co w dalszych częściach zginęło.
W książce mimo że króciutko, było to opisane 100 razy lepiej i klimatyczniej. Tutaj non stop jakiś sztuczny wschód, zachód słońca, który się nie kończy.. Nie wiem czy poszli aż tak na łatwiznę czy co? Bo to wygląda bardzo źle.
https://number1bagshotrow.files.wordpress.com/2015/01/screen-shot-2015-04-05-at- 11-00-41-am.png
http://www.beastsofwar.com/wp-content/uploads/2014/11/Catapult-Giants.jpg
;/
Tak jakby chcieli to dobrze zrobić, ale wyszło cukierków i kiczowato :\ Cały czas słońce świeci, jakby nie było czegoś takiego jak noc, chyba, że w tym przypadku słoñce świecie też w nocy :P
No lipa straszna. Bitwa powinna się toczyć też nocą. A za dnia pochmurno. A to co zaserwowali to aż kuje w oczy.
wiesz że jemu nie przetłumaczysz, dla niego jeśli coś jest epickie to dla innych też musi być :P
czyli Jack$on zwyczajnie nas oszukał... No cóż a jak wypadają sceny z Balinem rozszerzone? Bo oglądałem urywki ale są okropne serio mój ulubiony krasnolud dostał tak słabe sceny.
Są dwie sceny w których odgrywa dużą rolę. SPOILER prowadzi rydwan, którym Fili, Kili i Dwalin mają przedostać się na Krucze Wzgórze i ogłasza Daina nowym królem.
bardziej mi chodziło jak według ciebie się prezentują rozszerzone sceny z Balinem ? mój ulubiony krasnolud i nie wiem czy te sceny są złe, czy dobre czy nijakie. Czy okej? widziałem co prawda sceny ale tą z tym jak prowadzi rydwan coś mnie tam irytowała i nie widziałem do końca :(
Plusy:
- więcej Barda w Laketwon (co prawda to raptem parę sekund, nie musiało być, ale skoro jest to na plus)
- Galadriela rozwalająca orka
- nawiązanie do 3 Pierścieni
- wiecej walki Sarumana i Elronda
- nowe wejście Daina (chyba najlepsza dodatkowa scena)
- walka elfów z krasnoludami (zdecydowanie przerosła moje oczekiwania)
- więcej bestii wojennych i maszyn (trolle, ogry, balisty, rydwany)
- scena z rydwanem (długa i emocjonująca)
- pojawienie się wargów
- wiecej kompanii Thorina w czasie bitwy
- śmierć Alfrida (w końcu!)
- przekazanie kostura Gandalfowi (dobry smaczek!)
- więcej Beorna (niewiele wiecej, ale zawsze coś)
- pogrzeb krasnoludów i ukazanie Daina jako króla (bardzo wzruszająca scena + za muzykę)
- oczekiwane elfie salwy strzał
- scena Bilba z Bofurem
- scena a toporem i mówiącym Bomburem (też fajny smaczek i uzupełnienie)
- więcej Daina
- więcej chaosu bitewnego (oczywiscie tego pozytywnego)
Na minus:
- brak tortur Beorna
- dłuższa podróż powrotna (skrzynka złota)
- ew. jeszcze szkoda, że zabrakło sceny z wizją w palantirze
Niemniej jednak dodatkowe i rozszerzone sceny zdecydowanie mnie satysfakcjonują i już nie mogę sie doczekać seansu :)
Biała Rada :
https://www.youtube.com/watch?v=2Jl134TK0Gk
Bofur i Bilbo :
https://www.youtube.com/watch?v=ehdGMswtwHU
Smaug w Laketown :
https://www.youtube.com/watch?v=szXTX9PXXus
Dzięki :) Myślałem, że wiecej Barda i Smauga jest dosłownie o kilka sekund, a jednak jest więcej niż myślałem.
nie ;( chyba będzie na 9 h dodatków ma być tam jeszcze scena z Palantirem :( i nie nie ma ćmy :(