Jako że nie oglądałem jeszcze trzeciej części Hobbita, a należę do fanów tolkienowskiego uniwersum (cenię sobie literaturę J.R.R.Tolkiena jak i doceniam kunszt Jacksona włożony w ekranizację rewelacyjnej trylogii, jaką jest "Władca Pierścieni") chciałbym faktycznie wiedzieć czy jest aż tak źle? Ocena 7.4 dla filmu z tego cyklu to poważny znak, że coś jest nie tak. Obserwuję oceny i dostrzegam zjawisko niecodzienne- jedni ozłacają film i dają wysokie oceny 9,10, inni natomiast mieszają go z błotem obdarzając jedynkami czy dwójkami. Póki co mogę wypowiedzieć się tylko o dwóch pozostałych częściach, które wg mnie były bardzo dobre (choć do WP sporo im brakowało pod każdym względem) i pomimo licznych mankamentów dwójki (m.in. charakteryzacja Miasta na Jeziorze i jej mieszkańców, co uważam za największy minus, gdyż to miejsce traci całkowicie klimat uniwersum Śródziemia, a nasuwa obraz średniowiecznych Chin), tworzą w miarę spójną całość. Na imdb ocena ta jest bodajże 7.8, a na naszym polskim forum 7.4. No właśnie, chciałbym usłyszeć opinie jak faktycznie jest z tym filmem- naprawdę tak słabo czy ludzie po prostu kopią leżącego, bo Legolas znowu wyprawia cuda? Pozdro 600.
Legolasowi się po prostu oberwało. Skoro dwie pierwsze części były dla ciebie bardzo dobre to ta również Ci się spodoba. Rewelacyjne widowisko. Od lat nie było filmu z takim rozmachem. Chyba od czasu Avatara. Jakoś miłośnik miętolenia kartek z tolkienowskimi dziełami gorąco polecam.
Jeśli podobały Ci się poprzednie części, ale wyżej cenisz WP - to na B5A się nie zawiedziesz. Większość wad, które się temu filmowi wytyka, to prawda - jest sporo idiotyzmów, poszyta na siłę fabuła, dłużyzny, masa schematów - ale mimo wszystko widowisko stoi na wysokim poziomie. Role Freemana i Armitage'a wybitne, wizualnie mocno daje radę, sama bitwa bardzo klimatyczna. Do WP nie ma startu, ale jest moim zdaniem lepsze niż druga część Hobbita, którą oceniłem na 5 (a B5A dałem nieco naciągane 8). Krótko - jeśli zaakceptowałeś konwencję Hobbita, to strawisz jakoś idiotyzmy i absurdy, których tu niemało.
Zgadzam sie z poprzednikami. Konwencja zachowana, al to jest znana i lubiana konwencja. Aktorsko bardzo dobrze, scenariusowo gorzej. Jest to pierwsza cześć dotycząca srodziemia, w której nie podobała mi sie muzyka (choć piosenka końcowa bardz ładna). Jak dla mnie rownież ńiestety kiepsko rozwiązali sprawę Fili-Kili-Thorin, jeśli wiesz co mam na myśli, no i sam moment wykończenia gada. Ale reszta bez zarzutu.
Legolas jest tylko szczegółem. Gorsze od jego akcji rodem z Looney Tunes są jego fatalne dialogi z Tauriel i Thranduilem, na poziomie Sagi Zmierzch. Orlando Bloom natomiast zalicza najgorszą rolę w karierze, której nie pomaga nieudana przeróbka twarzy za pomocą efektów specjalnych.
Z pewnością ten film jest głupi. I to bardzo. Scenariusz sprawia wrażenie jakby był napisany na kolanie bo co trzecia scena nie ma logicznego sensu. Postacie pojawiają się i znikają, cały film sprawia wrażenie pociętego jakby Peter chciał wrzucić wszystkiego po trochu. Mimo to potrafi marnować czas na nieśmieszny comic relief (żul w sukience) a Beornowi dać 4 sekundy w całym filmie. No i oczywiście mnóstwo czasu zmarnowanego na Legolasa.
Mamy tu więc fatalne romanse, beznadziejne dialogi, mnóstwo kiczu (na przykład podczas epickiej walki z Sauronem wjeżdża w sam środek Radagast na króliczych saniach) i chaotyczną tytułową Bitwę która wygląda bardziej jak autoparodia, pełna jest takich idiotyzmów że można się nieźle uśmiać.
Poza tym filmowi kompletnie brakuje jakiegoś serca, emocji, takich jakie były przekazane we Władcy Pierścieni. Jest to tak samo jak druga część - cukierek w błyszczącym opakowaniu, karuzela efektów specjalnych i walk w CGI.
Tylko że w porównaniu do drugiej części ten film ma idiotyzmów 40 razy więcej, więcej kiczu.
Co się w tym filmie udało? Cała strona techniczna jest dobra. Oczywiście za dużo CGI i greenscreena, to nie to samo co walki z orkami we Władcy Pierścieni. Jednak widoki, efekty specjalne, wygląd smoka - graficy stanęli na wysokości zdania.
Dobre kostiumy, dobra scenografia.
Najmocniejszy punkt filmu to wątek Thorina i Bilba, tutaj dzięki połączeniu dobrej gry aktorskiej, dzięki dobremu materiałowi źródłowemu z książki i muzyce Shore'a mamy kilkanaście scen na dobrym poziomie.
Jak więc ocenić film obiektywnie?
Ludzie dający 10 to albo tacy co poszli jeść popcorn i oglądać efekty, a dać filmowi dziesiątkę to dla nich jak splunąć. Film się spodobał - dycha.
Albo zaślepieni fani, którzy dają 10 bo Tolkien, bo koniec Hobbita, bo bitwa i tak dalej.
Najodpowiedniejsza ocena to 4-6. Powyżej już zalatuje fanbojowaniem albo typowym pożeraczem popcornu któremu ogólnie dynda co się dzieje w filmie byle była akcja i ładne widoki plus ewentualnie tani dramatyzm.
Poniżej to już wyraz zawodu, albo irytacji tym jak bardzo niedopracowany scenariusz - kompletnie nie poprawiony w czasie kręcenia i montażu - przypadł zakończeniu Trylogii.
Pozdrawiam.
sorry ale ostatnio mówiłeś że nie wtrącasz się do gustu innych osób i każdy ocenia po swojemu. Po wyżej zalatuje fanbojostwem????
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Sze%C5%9Bciopak+w+komplecie.,2570970
czy tu też ci zalatuje fanbojowaniem? radzę poznać innych za nim kogoś ocenisz po okładce ocen. Użytkownik obleh jest fanem ocenił ten film na miarę fana, nie będę jego oceny wymieniać, bo ma zablokowane i może sobie tego nie życzyć. Pamiętaj że w grę wchodzi jeszcze sentyment....
Masz rację.
Zapomniałem wspomnieć o jednej kategorii. Ludziach którzy dają 10 gdy film im się spodoba a tak lubią Tolkiena że im wszelkie wady dyndają.
Bo rzeczywiście nie każdy jest fanbojem, a po prostu są różne skale ocen.
Niemniej ktoś kto traktuje skalę ocen na serio i chce ocenić film, nie da Bitwie Pięciu Armii 10/10, ze względu na oczywiste wady (no bo kurczę 8 czy 9 to też są wysokie oceny). Chyba że pompuje ocenę jak fan albo fanboj - niepotrzebnie wszystkich do fanbojów sprowadziłem.
Nie zaliczam się do żadnej z kategorii widocznie. Nie przepadam za twórczością Tolkiena, mimo że uwielbiam trylogię WP. Dwie pierwsze części "Hobbita" niezbyt mnie przekonały, natomiast ta bardzo mi się podobały. Rewelacyjne widowisko- stąd 9.
hm, ja też z trudem znajduję sobie miejsce w Twoich kategoriach: WP był moim zdaniem świetny jako widowisko dające mnóstwo emocji, choć tolkienowskiego oryginału wówczas nie znałam. teraz mogę powiedzieć (mam na razie za sobą tylko lekturę "Hobbita"), że książka jest dobra, ale żebym stała się mega fanką - też nie, tak samo jak nie jestem wielką fanką Jacksona.
wszystkie 3 części Hobbita oceniłam wysoko, i wcale nie chodziło o popcorn czy ckliwy romantyczny wątek. po prostu moim zdaniem - mimo wielu braków, kiczowatych momentów, zmian względem oryginalnego materiału - to wciąż film, który chwyta za serce, ściska w gardle i sprawia, że serce zaczyna bić szybciej. plus rewelacyjna gra aktorska, technicznie bez zarzutu, świetna charakteryzacja i kostiumy.
No to może jeszcze osoby które gdy film je zachwyci, przymykają oczy na wady. :P
Chyba nie wszyscy na filmwebie to zawodowi krytycy filmowi, którzy mają obowiązek spojrzeć na obraz trzeźwo i w miarę jak najbardziej obiektywnie? Ocena z definicji jest subiektywna i każdy ma do niej prawo, a Ty autorytatywnie stwierdzasz:
"Najodpowiedniejsza ocena to 4-6. Powyżej już zalatuje fanbojowaniem albo typowym pożeraczem popcornu..."
Czyli Twoja ocena jest rzetelniejsza niż moja, "fanbojowska"? Są filmy, których bardzo nie lubię, nawet z półki "klasyki kinematografii", ale nigdy nie narzuciłabym komuś oceny, wypowiadając się z pozycji mędrca.
No dokładnie dałęm 7, z samej litości ale niech będzie. Nie jestem żadnytm fanbojem ale 7 wystawiłem i tego nie zmienię.
acha czyli według ciebie powyżej 6 aż do 10 to fanboje tak? ciekawe.... no to może zostań adminem i wprowadz zasadę. Oceny są zawsze obiektywne, to pogadamy, a nie to zapraszam na imdb tam przynajmniej nikt nie trolluje.
teraz ten komentarz skreśla cię... jako obywatela Rzeczpospolitej. Widocznie tacy są ludzie więc to zaakceptuj jeśli szanuje fanboj ciebie ty szanuj fanboja,
ten użytkownik
http://www.filmweb.pl/user/obleh
wystawił ocenę 9 i jest ślepy fanbojem. Powiem ci więcej.... obrażasz ludzi oceniając ich przez gust filmowy..... brawo w takim razie w tej chwili mi wypinkalaj do Tuska i zmień polskę to pogadamy.
Nie chodzi mi wcale o głupiego Hobbita, Skoro jesteś nie tolerancyjny w internecie to w życiu ? jaki ty jesteś, no jaki. Żeby oceniać ludzi? czy w szkole twoich kolegów mających oceny więcej niż 2 3 kujonami.... a może szanujesz ćpunów zboczeńców i pijaków..... polska jest co raz bardziej nie tolerancyjna. A skoro nawet a zwykłym nic nie wartym portalu internetowym, jest też nie szanowanie innych opinii, to według mnie niebawem rozpocznie się trzecia wojna światowa.... i może to czegoś nie których nauczy, a przede wszystkim kultury.
Jeśli jesteś mądry to odniesiesz się teraz do moich kilku pytań
czy jesteś człowiekiem szanujący subiektywne zdanie?
co z tą polską?
dlaczego Katarzyna W zabiła z zimną krwią ?
czemu tak się dzieje?
jaki gust jest według ciebie ważny
życiowy? czy filmowy? jeśli powiesz że filmowy albo oba to sorry... ale życie to nie bajka.
dorośnijcie i nie oceniajcie kogoś po upodobaniach
a teraz żegnam
Ja ? ee tam teraz ponoć internet mówi prawdę..... więc wiesz korzystam z takiego filmweba zastanawiając się czy będzie w stanie, powiedzieć mi jaki los mnie czeka w życiu, po być fanboyem Hobbshita :) wiesz zasługa spycialca i JBridgesa.
A tak w ogóle fajnie że wróciłeś, ciebie okazji jeszcze przeprosić nie miałem :) więc przepraszam i szczęśliwego nowego roku po :)
może za ostro pojechałem. Ale sorry żeby widzieć jak użytkownicy siebie nie szanują.... z powodu głupich ocen Hobbita to straszne.
1. Będziesz miłował Pana Boga swego, całym swoim serce, całą swoją duszą i całym swoim umysłem.
2. Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
może jeśli jesteś wierzący/a to te dwa przykazania trafią do ciebie....
Ty uważasz że fanboje nie mogą przeżyć oceny 7,3. Wymień mi tu fanboji ja nim nie jestem, mi wyłącznie chodzi, o szanowanie innych. Fanboje widzę tu jednego, ale mimo to nie odnoszę się do jego komentarzy. Twierdzicie że nie umie przeżyć oceny 7,3 oj no widzisz to tak jak ty.... tylko w drugą stronę nie umiesz przeżyć że Hobbit jest popularny i ma 7 milionów fanów. Są fanowskie strony itp.
Niektórzy z nas w (tym ja) zachowujemy się jak dzieci, kłócisz się o mało znaczący film.... który jak będziesz dziadkiem siedzącym na fotelu, to będziesz czekał na emeryturę te filmy które teraz krytykujesz będziesz miał w muszli klozetowej. Więc w zasadzie według filmweba osoba mająca 86 lat jest mądrzejsza od nas tutaj, bo ona pierdzi na te wszystkie filmy i ogląda politykę.
Więc włącz TVN24 pooglądaj co się w polsce zmieniło a następnie przyjdz i oceniaj ludzi, po zebraniu głębszych wiadomości....
Moze fanboyem nie jestes. Za to z pewnoscia jestes dziwnym fanatykiem nie do konca wiadomo czego. Co ma zwiazanego z filmem cokolwiek z tego co napisales? Nic. Dlatego radosnie zignoruje kazde twoje pytanie.
Fanatykiem też nie jestem, tylko nie mogę patrzeć jak ludzie na nic nie wartym portalu internetowym, zwracają się do siebie nie kulturalnie.
Idzie z tobą normalnie porozmawiać. Więc teraz spytam grzeczniej. Dearlic czy nie uważasz że filmweb to jest strona żeby wejść dla przyjemności, poczytać coś o filmach które lubisz, a nie po to by się kłócić. Ja rozumiem że jeden, użytkownik was tu denerwuje. Bo nie zauważyłem, żeby naskakiwał na was obleh, thorin3, GandalfTheWhite, Thranduil231 czy tam inni fani, wkurza was tu jeden fan. Ale, nie sądzisz że warto odpuścić. Niech ma tą swoją pasję, niech się cieszy Hobbitem na swój sposób, ma do tego takie samo prawo jak ty do krytyki.
Wiem że to co u góry napisałem to bełkot, tak może i jestem trollem. Ale ja nienawidzę, dlatego pytam a ty widzę jesteś normalny. Więc powiedz mi, czy warto się kłócić na takim portalu, z ludzmi, których tak na prawdę nie znasz? widzę że po mojej wypowiedzi umiesz się nie zezłościć. Więc takiego fana kamila zostaw. Już go nie bronię, nie bronię nikogo, bo to nie ma sensu.
Widzisz co robi tutaj spycialec to jest akurat hejter. Może fani niektórzy, przesadzają że tu są sami hejterzy. Ale fani tu też nie są, są tacy co nie oglądali Lotra i przyjdą tutaj napisać że te filmy to "antypatyczne gówno" ale po co na zwykłym, internetowym portalu. Wchodzisz tu dla siebie nie fanatyków czy fanboji. Tak Dearlic.
dobra kończę rozmowę bo mi się limit znów włączy. Jeszcze raz podziękuję że na mnie nie naskoczyłeś i nazwałeś mnie "debilem" to się liczy. Może sam się przyznam że nim jestem, bo po tym co napisałem po wyspaniu się, stwierdziłem że te dwa posty do ciebie było bez sensu. Ale mi nie chodzi o to że ocena jest niska, czy wysoka. Tylko o kulturę. Czy nie można być do siebie milszy ?
Oczywiscie, ze mozna byc milszym. Tylko, ze nie dla kazdego warto byc milszym. Sa osoby, ktore nadstawia drugi policzek, ale stanowi to jedynie cicje przyzwolenie na cudze chamstwo.
Odpowiadajac im na poziomie na jaki zaslugija masz ta minimalna szanse pokazac im jak fajnie byc na drugim koncu lini.
Tu nawet nie chodzi o to czy ktos przesadza z podejsciem pro czy anty, a o sam sposob takiego zachowania. Obie strony laczy jedna rzecz jaka jest brak jakichkolwiek argumentow.
Filmweb sluzy o dyskusji o filmach (niekoniecznie tych lubianych), a takowe wymagaja argumentow. Stad niechec do ludzo pewnego pokroju.
Też bardzo cenie twórczość Tolkiena jak i samego reżysera filmu. WP był moim zdaniem prawdziwym Arcydziełem, wszystkie części. Natomiast pierwsze części hobbita przekonały mnie nieco mniej, brakuje w nich jakiegoś specyficznego klimatu który wystepuje w WP.. Filmy są przekoloryzowane i pozapychane badziewiem. Mimo to pierwsze części filmu oceniłem dobrze, bo naprawdę mi sie podobały, z każdą częścią stawiały nowe pytania i zachęcały widza do przyjścia na kolejną część serii. I tutaj jest problem moim zdaniem, bo zakończenie okazało się totalnym dnem.
Czy ty siebie w ogóle czytasz? Zastanów się czasami nad sobą. Ty zmieniasz oceny i zdanie jak Ci powieje chorągiewko.
Oceny 1-2 są dużo gorsze niż dychy, bo to wyraz bezmyślnego hejtu, gorszy niż bezmyślnego fanatyzmu.
1 nie musi oznaczac trolla.
I od razu zaznacze. Jesli powiesz ze zawsze troll bo ignoruje zakety to 10 to zawsze skepy fanatyk bo ignoruje wady
10 daje się filmom, które się uwielbia - nie musi to być fanatyzm osobnika, który "i tak da 10 niezależnie od jakości filmu".
1 daje się filmom, których się nienawidzi i chce się po prostu obniżyć ocenę, bo nie ma profesjonalnych filmów, które na ocenę 1 by obiektywnie zasługiwały - więc kto chodzi do kina na filmy, których nienawidzi?
1 to automatyczny troll i nie warto gadać. 2 zależy od argumentacji.
Jestes zaslepiony. Wiec jak ktos slepo daje 10 bo kocha film i chce zawyzyzc ocene to ok. Ale jak ktos daje 1 z odwrotnego powodu to zle. To nie logika tylko hopokryzja
Yhy. 10 nie musi dawać osoba, by zawyżyć ocenę filmu - jak pisałem, może ocenia tak, bo to jej ulubiony film. Natomiast jeżeli czuje, że to film słabszy, a daje 10, by podwyższyć ocenę... zgadzam się.
Natomiast wszyscy jedynkowicze to trolle, bo jedynek się nie da uzasadnić i są one jedynie po to, by obniżyć ocenę, a jedyną życiową ambicją takich "osobników" jest zaniżanie ocen filmom na filmwebie i chodzenie do kina na takie, których się nie znosi. GJ!
Są filmy, które na to zasługują, gdzie każda chwila i każda decyzja są bolesne do oglądania.
Np. "Wiedźmin" - czytałem książki i żadna postać oprócz Geralta nie pasuje, efekty i scenariusz to dno, a Yen miała wąsy.
"BloodRayne" eh drogi Uwe
"Showgirls"
"Mutant Chronicles" ten film był na prawdę bolesny
"Eragon" morderstwo dla fanów
"Dragonball: Ewolucja" jw//
Wad w każdym z powyższych jest od groma, a zalet niestety brak.
Eragon dla mnie jako fana tej książki to totalne dno, ale dałem 5, bo jako film fantasy nie jest taki zły.
Obiektywnie może na 3 by się obronił Ironsem/Malkovichem i efektami.
Tyle że, rola panów krótka, a efekty przysłonięte są masą niewypałów, jak IndianoElfy, główny bohater, Urgale, scenariusz i jak na fantasy słaba muzyka.
Ostatecznie nawet podniosę temu filmowi ocenę jest to jednak jeden z najgorszych filmów jakie widziałem. Może bez czytania książki wyglądałoby to lepiej.
Wyglądałoby lepiej, bo nie zgrzytałbyś ze złości zębami, jak strasznie pozmieniali fabułę, uniemożliwiając nakręcenie następnych części.
Tylko, że mi chodziło o to, że oceny 1-2 są gorsze niż 10. 10 nie musi oznaczać fanatyzmu, 1-2 oznacza bezmyślny hejt. Takie oceny wystawiają znanym filmom jedynie trolle(do których zaliczamy też tych najgorszych hejterów).
W tym wypadku tak. Nie ma filmów, które by zasługiwały na 1. Wyjaśniłem wyżej.
Scenariusz i dialogi nie powalają niestety, ale za Optimusa, efekty i rewelacyjną muzykę w każdej części tylko troll da jedynkę.
Nie jesteś.
Tak samo danie 10 hobbitowi to trollowanie. Zgodnie z twoją opinią. Jak i 99% innym filmom.
Nie. Danie jedynki to czysty trolling, bo tego nie usprawiedliwisz niczym. 10 mogą jednak dać osoby, które są filmem zachwycone albo zaliczają go do ulubionych mimo wad. I nie mówię tu o Hobbicie, jestem tego samego zdania jeżeli chodzi o każdy film.
Oczywiście, że usprawiedliwisz.
Dasz jedynkę filmowi, który cię z jakiegoś powodu niesamowicie irytuje. Nawet jesli posiada jakąś wadę.
Dalej chcesz ciągnąć tu tą hipokryzję?
To, co napisałeś, to kolejny przykład na to, że nie da się usprawiedliwić tej oceny.
"Dałem 1, bo film mnie irytuje" - czysty przykład trollingu, równoważny temu: "Dałem 1, bo film mi się nie podobał"
"Nawet jesli posiada jakąś wadę. " - chyba chodziło ci o słowo "zaleta" ;p
Jedynki to zawsze oznaka hejtu albo trollingu albo próbą popisania się. Tej oceny NIE DA się niczym usprawiedliwić. Ewentualnie swoją głupotą.
Przykłady: "Dam Avengers 1, bo jestem fanem DC" ; "Dam Ojcowi Chrzestnemu 1, bo chcę, żeby był niżej w rankingu" ; "Dam 1 [jakikolwiek film] żeby się popisać i prowokować innych". 10 może oznaczać przeciwieństwa tych cech, ale w odróżnieniu od jedynki nie musi. A jedynka nigdy nie jest usprawiedliwiona. Chyba że tak nienawidzisz danego filmu, że jak tylko usłyszysz tytuł, to masz ochotę w coś walnąć ;p Ale w takim razie po co idziesz do kina na to?
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Mogli+by+juz+sobie+darowac+te+g%C3%B3wno,2533139
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Pora%C5%BCka%2C+pora%C5%BCka+i+jeszcze+raz+pora%C5%BCka!+Nie+id%C5%BA+na+ten +film,2573459
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/kur+wa+ale+jeb+ane+guwno,2573574
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Ten+film+nie+m%C3%B3g%C5%82+si%C4%99+uda%C4%87+z+racji+z+tego+ze+%C5%BCyjemy +w+erze+...,2575815
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Pfff,2573919
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Dubbing+winny+miesi%C4%99cznej+obsuwie+!,2560067
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Okropny+dubbing+dla+dzieci+dobi%C5%82+ten+s%C5%82aby+film+doszcz%C4%99tnie., 2568886
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Przez+nieudolny+dubbing+znowu+trzeba+czeka%C4%87+!,2559951
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Dubbing+dla+dzieci+w+filmach+aktorskich+powinien+by%C4%87+ustawowo+zabronion y,2566027
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Film+okazuje+si%C4%99+byc+gniotem,2560054
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/S%C4%85+ju%C5%BC+pierwsze+opinie,2558852
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Obstawiam+zero+wa%C5%BCnych+nagr%C3%B3d+w+tym+roku+dla+Hobbita+3,2567487
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Jestem+pewny+%2C%C5%BCe+to+kolejna+cz%C4%99s%C4%87+Hobbita,2518361
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Pami%C4%99tajcie+Pierwsza+Opinia+od+Znawcy+jest+najwazniejsza,2559981
czyli według ciebie to jest uzasadnienie hejterowskich ocen, przy tym obrażanie i spamowanie na forum
zgadzam się że to samo tyczy się w drugą stronę, ale wtedy i tylko wtedy gdy fani napiszą arcydzieło, bez żadnych argumentów, i obrażają tych którzy wystawiają, niższe oceny, Jeśli natomiast nie spamują, nie obrażają dają argumenty za i przeciw, dają tezę, nie można brać ich za fanbojów. I tak jak mówisz tych co dają 1,2,3 jeśli uzasadnią swoje argumenty, za i przeciw. Jeśli nie obrażają miłośników tych że gatunków. To wtedy można powiedzieć że nie są hejterami. Ale jeśli napisze film do dupy to co jest to temat hejterski, i brany jest za trolla. Zniechęcanie do filmu to też trolling.
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Sze%C5%9Bciopak+w+komplecie.,2570970
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Dobrze+%C5%BCe+to+si%C4%99+ju%C5%BC+sko%C5%84czy%C5%82o...,2572529
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Magia+w+100,2572497
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Druga+recenzja.+Magia+w+100,2572666
chyba nie powiesz mi że ci trzej to fanatycy. Podają argumenty za, i przeciw, dają tezę nie przezywają i nie spamują.
"Napisanie że Narnia jest lepsza niż Lotr i Hobbit" to też trolling"
czy według ciebie nie? a więc widzisz .... to działa w obie strony jak by nie było
Widzialem hedna czesc narni wiec sie nie wypowiem.
Po drugie nigdy nie twierdzillem ze 1 to nigdy trolling albo 10 tp zawsze slepy fanatyzm.
To sa rzeczy ktore wynkaja z rozumowania rylitha a nie mojego.
Tylko że Rylothowi w moim odczuciu chodziło o to samo. Ja osobiście widzę że Ryloth jest obiektywny. Nie podoba mu się działalność ani jednej strony, ani też drugiej. Więc jego posty da się wytłumaczyć.
A więc widzisz zawsze idzie podejść do tego obiektywnie. Ja czytając wypowiedzi Rylotha uważam że o to samo mu chodziło. Jednak skoro 10 nie zawsze czyni jednak fanatyka, to 1 nie zawsze trolla. Ale są też takie filmy które wezmy pod uwagę nie zasługują na hejterstwo. No na miano arcydzieła też nie powiedzmy przykładowo
wymienię kilka filmów z jednymi się zgodzisz z drugimi może nie ale
Hobbit
Harry Potter
filmy marvela
co tam jeszcze
Książe Persji Piaski czasu
Hugo i jego wynalazek
itp jak mi się coś wspomni to napiszę. Takie filmy owszem zasługują na krytykę, ale nie na 1, czy 2
na 1 zasługuje
zmierzch
kac wawa
czy biber
one direction
czy te filmy wymienione wyżej są zniżone do poziomów takich filmów. No nie wiem chyba że ktoś wymienił by mi podobieństwa.....