Czy tylko mi się zdaje, że kiedy Legolas podąża za Bolgiem to uwolni Gandalfa?
No wiecie, to może być też Radagast, ale bardziej stawiam na Elfa.
Potem by poszli to Thranduila i go przekonali by pomógł,
ale to tylko taka moja koncepcja
(wydaje mi się też, że Tauriel zginie, nie lubię jej)
Wiem, ale tak mi się wydaje, że Legolas też tam będzie i, że potem pójdzie do Thranduila i będzie go chciał przekonać żeby
w końcu wyciągną nos z tego swojego łośowego tronu.
Chyba by się wtedy na siebie fochneli czy coś...
Ja mam nadzieję że Tauriel nic się nie stanie(uwielbiam ją *o*) Sądzę, że to raczej biała rada uratuje Gandalfa :D
Wiesz mam 11 lat i nie zaczęłam jeszcze czytać Slimarionu a w Hobbicie nie zbyt wiele na ten temat tak jak w Lordzie.
JP może wszystko zrobić z tym filmem...
Osobiście uważam, że Tauriel jest okropna,
to jak podkochuje w sobie Legolasa, a kiedy Thranduil wyjeżdża z ,, Nie dawaj mu złudnej nadziei" czy coś takiego od razu lezie do killiego (tak w sumie to myślę, że jedno z nich umrze na ramionach dtugiego, a potem umrze drugie wraz z Filim).
Zresztą żeby to pogodzić z WP to Tauriel powinna zginąć, nie mówię już o Thorinie i jego siostrzeńcach...
Gandalfa uwolni Galadriela bo mu to obiecała że jeśli będzie ją potrzebować ona przybędzie scena z Hobbit Niezwykła Podróż "Jeśli będziesz mnie potrzebować przybęde
Tauriel raczej musi zginąć bo wiadomo że Legolas z nią nie będzie tylko wyruszy za morze z Gimlim. Być może że Tauriel podąży za Legolasem i zginie z rąk Bolga. Z drugiej strony to PJ może zrobić wszystko co chce i odjechać od orginału... W ratowaniu Gandalfa też stawiam na Galadrielę.
Nie Tauriel zginie w Bitwie Pięciu Armii ratując Kiliego lub zostanie ranna ratując go a potem wyruszy do nieśmiertelnych krain a Gandalfa uwolni Galadriela
No w sumie tak śmierć Thorina zacznę płakać śmierć Filiego większe łzy śmierć Kiliego i Tauriel jakby była wodospad niagara na sali gotowy Tauriel nie może zginąć
Jeśli przeszukasz internet, znajdziesz może fragment filmiku jak kręcili coś co miałoby wyglądać na ich spotkanie. Tylko że Taurielteżma tam być, no i jechać na 1 koniu z Legolasem. Póki co została w Laketown, a Legolas pognał za Bolgiem zbić mu nos :P
Jak to rozwiążą i ta dwójka się połączy by dalej ruszyć do Gandalfa i jeszcze z Bardem się spotkać? Zagwostka