A teraz wyjaśnienie rzeczy o które wiele osób się pyta.
1gdzie jest 5 armia -5 armią była armia Bolga były w niej gobliny i orkowie.
2 z kąd na polu bitwy wzięły się kozły-Sam na początku nie wiedziałem ,ale kozły stały na wzgórzu i w edycji rozszerzonej będzie pokazana ich szarża na orków.
3Co zabiło wielkie trolle w momencie gdy drużyna Thorina przystąpiła do walki-Zabiły je balisty krasnoludów .One też bendą pokazane w edycji rozszerzonej.
Sam jesteś głupi jak but. Ludzie zapłacili za bilet bo chcieli pełnego filmu a nie pociachanego tak że tylko najmniej wybrednych fanów, czyt. Fanów nawalanek to zadowoliło. To samo było z dwójką.
Głupi mądrego nie zrozumie, więc nie dziwi mnie, że nie wiesz z czym inni mają problem. Skoro tak wszystko wiadomo to po co w ogóle iść na film? Ja też nie wiem, jak durnym trzeba być, żeby zakończenie wątków nazywać "kawą na ławę". Ale masz rację, że głupie społeczeństwo się wykluło skoro akceptuje bez jednego sprzeciwu takie poszatkowane filmidła.
Aaa ból tyłka sie uaktywnił, widze. Sentia potrafi się powstrzymac, ale ty masz z tym wyraźny problem. Pisałaś o gotowaniu sie w srodku, jakiś czas temu. Powinnaś odnieśc to do siebie.
A ty płaczku dalej jesteś niewinny? Baranie patentowany druga odzina Hobbita to straszny syf, ludzie chcieli dobrego filmu od początku do końca a nie padaki.
Ból tyłka? Mylisz pojęcia dzieciaku. Ból dupy to ty masz z powodu słabego filmu i jegokrytyki. A ja nie lubię kiedy mnie i innych się obraża a ty obrażasz na każdym kroku. Twoje chamstwo wylewa się z postów cały czas. A robisz to tchórzu za plecami bo z nikim nie potrafisz wygrać konwersacji na poziomie merytorycznym. Każdy cie miażdży argumentami. Więc posuwasz się do takich oto bezczelnych wpisów pod swoimi poplecznikami. Wstyd.
Przestań powtarzać zacznij udowadniać, bo nie widać. Kamil też uważa inaczej dlatego to pod Twoimi postami obraża normalnych użytkowników posługującymi się argumentami, których obalić nie potrafi. "Pod" Tobą czuje się bezpieczny i bezkarny, bo przecież on daje tylko komentarz a każdy kto do niego wtedy napisze to sfrustrowany człek z tendencją do kłótni. A Ty go przecież nie skrytykujesz.
I miał racje, nie skrytykowałeś. Być może uważasz jak on, że film jest dobrze nakręcony więc jego komentarz nie dotyka Ciebie personalnie, jednak 90% użytkowników widzi brak zakończeń filmowych wątków, nawet ci co film oceniają na 10 z sympatii. Jednak nie przeszkodziło kamilowi nazwać ich/nas wszystkich durnymi, policzyć w grono głupiego społeczeństwa co to banalnego filmu zrozumieć nie potrafi. Ale argumentów brak, bo on ich nigdy nie ma. Więc rzuca kamieniami a potem po całym forum drze się, że jest ofiarą bo inni mu te kamulce śmią odrzucać.
To, że się z nim nie kłócę nie znaczy, że jestem jego poplecznikiem. Coś ci się pomyliło i nie muszę nic udowadniać.
Wydaje mi się, że wystarczająco dobrze się wyraziłam. Nie każe Ci się z nim kłócić tylko nie popierać w chamstwie. Nie musisz mi udowadniać, ale słowa mojego wrażenia nie zmienią.
Przykro mi, ale kiedy wypowiadasz się pod jego chamstwem i nie reagujesz to jest to ciche poparcie.
Trudno żebyś przytaknął. Nie moim problemem jest, że inni uważają podobnie do mnie czyli, że jesteś jego poplecznikiem co wyrażają w swoich postach nabijając się z waszej relacji. Chciałeś wyjaśnienia udzieliłam Ci. A to że Ci to nie pasuje to już nie mój problem.
Więc teraz nie rozumiem po co w kółko powtarzasz, że jesteś neutralny skoro to Cie nie obchodzi co trolle myślą.
Więc po co teraz ta cała rozmowa na temat, który nic Cię nie obchodzi? Najpierw przejawiasz zainteresowanie zadajesz pytania, prosisz o wyjaśnienia a potem udajesz obojętnego? Gratuluję przerosłeś mistrza tego forum. A wiesz jak się nazywa wciąganie w takie offtopy spamy, które ma się gdzieś? Tollowanie. Mam nadzieję, że miałeś przynajmniej dobrą zabawę. Żegnam.
Znowu robisz z siebie ofiarę. Rzucasz obelgami na prawo i lewo a potem krzyczysz, że ktoś zareagował. Ale twoja hipokryzja jest tu dobrze znana.
Już przypominasz Bridgesa. Tylko na to czekałem. Dałaś się łatwo zmanipulowac jego osobie i tyle w temacie. Po co wgl piszesz pod moimi postami? To ty jesteś hipokrytką, skoro ciagle odpisujesz.
Oho teraz będziesz fałszywie etykietował - podjęta próba dyskredytacji rozmówcy odhaczona. Słabe te twoje sztuczki. Wymyśl sobie nowe. Pisze pod twoimi postami bo mnie i innych cały czas OBRAŻASZ BEZCZELNIE! Ale ty tego cały czas nie rozumiesz.
Skandaliczne braki w scenariuszu w istocie czynią ostatniego Hobbita filmem wyprzedzającym epokę, niezwykle nowatorskim pod względem narracyjnym. Podobnie w latach 40 tych widownia nie potrafiła zrozumieć i docenić Obywatela Kane'a. Swoim ostatnim dziełem Jackson zapewnił sobie poczesne miejsce wśród geniuszy kina jak Wells, Bergman, Kubrick czy Hitchckock.
Podobnie jak Piter Jackson masz w d... tych co nie czytali książki - to trochę nie fair. Znam kilka osób, które wyszły z kina zniesmaczone brakiem informacji o tym kto będzie nowym królem i co stanie się ze złotem - przez 3 filmy czekali na rozwiązanie tej kwestii i dowiedzą się dopiero z EE. Tu nie chodzi o żaden brak inteligencji - film jest POSZATKOWANY.
Mało tego, ludzie w kinie nie zobaczyli wielu scen obiecanych w zwiastunie. To zakrawa o zwykłe oszustwo i naciąganie widza.
Ależ nie, ja nie ma w d.... tych co nie czytali książki. Nigdzie tak nie powiedziałem. Poza tym, to nie ja jestem twórcą filmu.
A z tym wychodzeniem z kina z zawiedzioną miną to chyba zwykle wyolbrzymianie i koloryzowanie. Komuś sie chyba zabieg hiperbolizacji spodobał i teraz go nadużywa.
Bo wiesz, zaczynasz pisać o "głupim społeczeństwie" i że "trzeba być durnym, żeby chcieć wszystko jak kawa na ławę".
Zupełnie nie bierzesz pod uwagę tego, że , można nie znać książki. Jak dla kogoś nie jest jasne kto zostanie królem to jest idiotą? Jak ktoś czuje że nie wyjaśniono mu wątków Tauriel, Alfrida, czy Barda? Przecież z filmu nie wynika ani czy Bard dostanie złoto, ani czy zostanie władcą (przecież może nie chcieć)..
Wiem, że dla Ciebie w ogromnym stopniu kolorki i fikuśne stwory to gwarancja sukcesu, ale niektórzy skupiają się na fabule i niestety film pozostawił mnóstwo niedokończonych wątków, i wiele zdarzeń nie ma ciągu przyczynowo-skutkowego.
Nie pisałem o ludziach, którzy nie czytali ksiażki, a byli na filmie, tylko o hejterach, którzy i tak wiedza co i jak, a hejtują, byle sprowokowac. Rozróżniasz te 2 grupy ludzi, czy trzeba "kawa na ławe"?
Ty jesteś sam największym prowokatorem. Nie masz szacunku do ludzi ale co sie dziwic ty nawet wlasnych rodzicow nie szanujesz.
Mam tylko nadzieje że nie wyjdzie z tego jakiś nowy trend typu: Idziemy do kina na wersje demonstracyjną z wyciętymi scenami, resztę sobie obejrzyjcie na EE które jest jeszcze droższe niż Wasz bilet do kina.
No dobra, to jak dla mnie z orkami mamy cztery armie :P No bo chyba tych kilkuset ludzi ledwo posługujących się orężem nie nazwano armią... Prawda? Możesz napisać, jakie były wszystkie armie? (nie, nie czytałam książki)
Do kina ludzię idą na pełny film a nie bez wielu kluczowych fragmentów. Już tu to ktoś napisał, w ramach zakupu dostanę bilet do kina czy teraz zapłaciłem za byle co pokrojone i skrojone dla tych co uraduje byle sieczka?
Jak ja lubię te ich "konstruktywne" argumenty :) No to za 11 miesięcy Star Wars!!!