rezyser przegial konkretnie z melodramatami i z batalistyka. mialem duze oczekiwania co do tej czesci, jako ze wienczy dzielo, a tu niestety klops...
Jaka krew? Miecze w każdym ujęciu były czyste i lśniące (tak, wiem, że w LOTR też tak było). :)
Zabrakło w Twoim stylu jeszcze "była czarna, bo... bo czarny oznacza zło, a orkowie z LOTR byli bardzo źli, w hobbicie nie było krwi bo byli dobrzy, niepotrzebnie ich zabili! masowe orkobójstwo"
W Dwie Wieże też jest w rozszerzonej w scenach z Sarumanem. W PK też odgryziony palec Froda przez Golluma :D
Gdyby ta batalistyka jeszcze jakoś wyglądała... A nie krasnolud powalający orków z dyńki, wielkie robale, troll rozbijający mur głową... Legolas i wielki nietoperz... Eh, nieźle zepsuł Jackson tą część.
Bitwa z trzeciego Hobbita wygląda tragicznie. Nie ma startu do żadnej bitwy z wcześniejszych filmów. Ale tak to jest jak się olewa wyważoną stylistykę poprzedników a w zamian oferuje się rzyg. A to i tak najmniejszy problem, bo B4A nie wywołuje żadnych emocji. Nie ma ani jednego momentu gdzie powiem sobie "wow", "f*ck yeah!"... od biedy trafią się tylko "no nawet nawet...". :-)
Dokładnie. Żadnych emocji. Jedynie co chwila głupie sceny komediowe...Zadnej powagi przy takiej bitwie.. A mogło być swietnie i klimatycznie jak w powieści, a wyszły tak jak piszesz rzygi z bloomem (dwoma bloomami nawet hehe) :P Jedynie wyjście krasnoludów z bramy Ereboru jest bardzo dobrą sceną. No i jeszcze pierwszy atak na orków wyszedł niezłe.
trol taranujacy mur akurat mi sie podobal. skojarzyl mi sie z kaskaderem z teledysku kazika. ten takze przy pomocy kasku motocyklowego rozpieprzal mur w pyl :D
Kompletnie bezsensowny pomysł. Nie rozumiem po co w ogóle te robale? Bo fajnie wyglądają? :P Niezbyt. O ile lepiej byłoby gdyby orkowie zeszli z gór, razem z wargami.. Tyle idiotycznych pomysłów.
I przede wszystkim czemu nie wgryzły się do Ereboru? Przecież Orki zajęłyby tą twierdze praktycznie bez wysiłku. Mogliby zatłuc 13 krasnali i bronić się w Ereborze przed Elfami i ludźmi. W tym samym czasie mogliby wynosić złoto korytarzami.
Czemu PJ..czemu...
To ja ci odpowiem, bo oglądałem film uważnie. Nie wiem, czy pamiętasz scenę, w której Azog karmi swego warga przy tunelach. On po prostu rozjuszył te bestie, żeby stworzyły tunele na drugą stronę, by armia mogła przejść pod Erebor. Sądzisz, ze Azog panował nad tymi bestiami? Bzdura. To nie trolle. Robakołaki nie wydają sie być zbyt inteligentne. Ale chyba nie tylko one...
Haha jaki film tacy fanatycy.
To wytłumacz mi proszę skąd kilka robaków wzięło się po drugiej stronie góry. Sugerujesz, że orki wykorzystały przypadkowy fakt, że kilka robakołaków wygrzewało się na słońcu, więc Azog je spłoszył coby wydrążyły tunele we właściwym kierunku, po czym pięknie cofnęły się robiąc miejsce dla armii?
Nie twórz nowej fabuły i nie dopowiadaj sobie jak żona podejrzewająca swojego męża o posiadanie kochanki, ok? To nie bestie, którymi można sterowac po całych Śródziemiu. Zostały rozjuszone, zrobiły, co miały zrobić i gotowe.
Nie chodzi o tworzenie nowej fabuły tylko sklejenie tego co widzieliśmy w kinie w jakąś logiczną całość. Mówisz, że Robakami nie da się sterować i jedyne co Orki mogły zrobić to rozjuszyć je, aby w panice, w popłochu wydrążyły tunele z punktu "a" do punktu "b".?
Ja pytam skąd kilka robakołaków wzięło się w punkcie "a". Założmy, że żyły sobie w okolicy Ereboru. Sugerujesz, że były to zwierzęta stadne, które akurat razem przebywały po drugiej stronie góry i orkowie wykorzystali ten przeciwny zbieg okoliczności?
O to chodziło? Bo wiesz ja może za stary jestem na takie bajki.
Azog po prostu rozjuszał te bestie z najdalszego wschodu wschodów i tak ich doprowadził do punktu "a" a następnie punktu "b". Na punkt "c" (góra) zabrakło mu ........ (nie wiem czego, ale kamil jako jedyny oglądający uważnie film,.... - poprawka - jako jedyny oglądający dziesięć tysięcy razy ten film, na pewno wie, czemu robokołaki, w jego teorii, przemierzające tysiące kilometrów z najdalszego wschodu wschodów, zatrzymały się 500 metrów przed celem) :].
olej go nie ma sensu... Na forum Ant Mana zrobił to samo wmówił komuś że mówi bzdury o tym że romans elfki i krasnoluda to profanacja Tolkiena...
No proszę... niezłą fabułę stworzyłeś :D
To w jaki sposób zostały zachęcone Robołaki do drążenia tuneli nie jest jasna, zatem wszystko o czym się tu pisze to zwykłe spekulacje.
Skąd w ogóle u Ciebie przypuszczenie, że nie można było nimi sterować? Tylko dlatego, ze nie zrobiły czegoś więcej co może nam logika podpowiadać? To również spekulacje...
Wątek ten uważam za mało istotny do rozważania, bo jak widać każdy tu swoją teorię dorabia :)
Kamil, a co wiemy o inteligencji Robakołaków? Może nie 90, a 100% tego forum ma mniejsze IQ? Źródło proszę.
I jeszcze raz: nie dało się ich kontrolować tylko spłoszyć? Skąd więc tyle robakołaków znalazło sie w jednym miejscu po odpowiedniej stronie góry? Czujesz się mądrzejszy niż większość nas, więc proszę oświeć nas.
Wiesz co, jak ktoś "z boku" tak obserwuje naszą dyskusję, to co najmniej ma minę robiącego pod siebie kota.
Co wiemy o ich inteligencji? Ja nie potrzebuję oficjalnych danych o tych istotach. Potrafię oszacowac, że sa mniej inteligentne od trollów czy orków i nie musze tego nikomu tłumaczyc, bo to logiczne.
Skąd? Bo tam żyły. I jak tyle? Było ich pare sztuk. Widziałeś w ogóle film?
Koniec dyskusja, bo ona i tak do niczego nie doprowadzi, chyba że do zablokowania tematu.
>"Tu o inteligencję chodzi. 90 % tego forum ma jej chyba mniej niż te robakołaki." -> WOW! Napisał to użytkownik, który uznaje skałę/górę za ciemne chmury i robi z tego argument.
Mega kreacja.
Niektórzy mają dostęp do wiedzy tajemnej o tym co w filmie zaprezentowano, co działo się w Śródziemiu etc. Widać, że góra może być chmurą, że Robołaki były płochliwymi zwierzętami i potrafiły gnać aż pod sam Erebor w strachu przez Białym Orkiem, a przy tym tak wiele wiadomo o ich inteligencji etc. :) Czasem niektórym zazdroszczę wyobraźni w kreowaniu takich głupot, albo chcę poprosić o nazwę leków, które biorą bo jak widać dają niezłą fazę ;)
Kamil jest jedynym prawdziwym fanem, który rozumie świat filmu stworzonego przez PJ. Wie wszystko tak dobrze, iż można stwierdzić (chyba), że przenika on umysł reżysera. Nie wiem w jakim świecie żyje, czy dostąpił "oświecenia"... ale on ze swoimi pomysłami łamie wszelkie kwestie, dokładnie tak jak Legolas łamie zasady grawitacji.
>"Czasem niektórym zazdroszczę wyobraźni w kreowaniu takich głupot, albo chcę poprosić o nazwę leków, które biorą bo jak widać dają niezłą fazę ;)" - chyba potrzebujemy tych "cukierków" aby zrozumieć jego wizje, wtedy wszyscy będziemy zgadzać się z Kamilem a on też będzie szczęśliwy.
Szczerze mu tego zazdroszczę :) Ja aż tak przenikać umysłu reżysersa i tego co się na ekranie dzieje nie potrafię...
No ale ponoć prawdziwym fanem nie jestem, ani osobą z którą można rzeczowo porozmawiać - o czym zdążył mnie w.w. kolega poinformować. Zawsze mnie zastanawiało co kieruje ludźmi w ocenianiu innych, określaniu czy kimś są czy nie, czy coś wiedzą czy nie etc. Ja osobiście nigdy bym się nie ośmielił powiedzieć, że ktoś fanem nie jest... bo bycie fanem (tak akurat ja to pojmuję), to nie tylko kwestia samej wiedzy o temacie, który człowieka fascynuje, ale przede wszystkim Jego wrażliwości na dany temat, bardzo indywidualnego sposobu przeżywania doświadczanych treści etc. I nie wyobrażam sobie by ktoś w tak delikatną i osobistą relację jaką jest bycie fanem danego tematu, wchodził.
No ale to tylko moje skromne zdanie. Mogę się mylić i reguły obowiązują zupełnie inne.
A kiedy Ci to napisał? Przecież jeszcze wczoraj twierdził:
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/to+byl+amerykanski+czy+wenezuelski+film,2663609?page=2#post_13670104
Już zmienił zdanie?
Najwyraźniej.... po tym jak usunąłem go ze znajomych ma pretensje i zmienia zdanie. Tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że słusznie zrobiłem.
http://www.filmweb.pl/film/Igrzyska+śmierci%3A+Kosogłos.+Część+2-2015-629224/dis cussion/Filmowy+i+książkowy+ranking+Igrzysk+Śmierci,2601225#post_13671558
jeszcze wczoraj twierdził, że byłeś i jesteś jego dobrym znajomym
Uuuu no to sobie nagrabiłeś :D.
Nie przejmuj się tymi jego oskarżeniami o tym, że próbujesz "manipulowac innymi, żeby wykorzystać obecna sytuacje na forum". To akurat jest jego domena. I większość padło tego ofiarą, nawet ja. Piszesz o tym, że raz pisał do rzeczy innym razem był "wręcz nieobliczalny i nadający się do banowania....". Ponieważ wiele razy z nim pisałam kiedyś na PW domyślam się co masz na myśli. Niektórym jest dane dojrzeć jego naturę szybciej, innym później. Doświadczyłeś tego później, bo Ci się Hobbit podoba. Gdybyś miał sporo zastrzeżeń już dawno, by Ci pokazał jakim jest kolegą. I nie byłoby to miłe.
Miło, że mnie rozumiesz.
A co do Hobbita... mam wiele zastrzeżeń, nie mniej niż osoby dające oceny ok. 5 pkt. Zawsze jednak podkreślam, że jako całość film jest dla mnie wyjątkowy... kiedyś marzyłem o ekranizacji a teraz mogę w dowolnej chwili doświadczać magii Śródziemia... choć rzecz jasna czasem ta magia wygląda jak tania sztuczka przydrożnego magika, ale jednak! :)
Oskarżenia typu manipulacja etc. to dla mnie temat śmiechu wart. Musiałbym mieć ubogie życie osobiste i masę kompleksów by przekładać na realne problemy treści forum internetowego ;) Zresztą... tak jak napisałaś wyżej, sama pisałaś z Nim na PW więc wiesz o co chodzi.