Takie filmy tylko kino.

Nie do końca. Np 2 cześć Hobbita zrujnowana baba gadała cały seans odbierała telefony jakaś dziewczyna komentowałąa na głos jakie to beznadziejny film odstawiała recenzje co chwile to złe to beznadziejne parę osób przyszło na piknik kanapkl chrupki hamburgery i chu.. bombki strzelił po seansie dla mnie i setki innych ludzi którzy wydali te 25 zł na film
I tak właśnie dosłownie garstka osób potrafi zrujnować seans całe widowni

Powiem Ci 13 grudnia :)

A co jest 13 grudnia?Premiera za granicą bodajże.

Premiera za granicą jest 10 (1 grudnia była swiatowa w Londynie), ale ja 13 będę już po filmie. A miała być to niespodzianka... :)

13 Grudnia to jakaś prapremiera może?

W necie obejrzy ;)

W życiu bym sobie nie popsuł filmu wersją cam. Obejrzę w Holandii - pierwszy film za granicą... i pierwszy raz wgl za granicą :D

Rozumiem że znasz obcy język :)

Niderlandzki? Haha ani jednego słowa poza tym, ze Holandia to Netherlands. Ale angielski to inna sprawa, choć też bez rewelacji :P

Obrazki obejrzy :D

Ale będzie ubaw jak trafi na dubbing :P

Na szczęście jest coś takiego jak repertuar.

Poszukaj Milika w Holandii i przynieś mi autograf :D

O nie, tylko nie piłka nożna :P

To Eggerta :D

a jaki sport preferujesz?

Siatkówka, koszykówka, tenis ziemny i stołowy ew. szachy :D

Siatkówka? 2017 is coming!

:D

Może się wybierzemy? :)

Mozemy :)

Wczoraj nasze przegrały :(

hehe :)

To miłego seansu :)

Dziękuję i wzajemnie :)

Jeszcze milszego życzę :)

dziękowac :)

Ależ proszę bardzo :)

Jak film jest dobry, czyli się broni, to wersja cam niczego nie zepsuje. Jak film jest kiepski to nawet najlepsze efekty i najlepsza jakość go nie uratuje.

po cześci sie zgodze, jednak taki film trzeba obejrzec w porzadnej jakosci za pierwszym razem. Poza tym w kinie widz jest niczym gąbka - pochłania filmowy klimat, jest też inna atmosfera.

Tak bo w tym wypadku efekty ratują film...chociaz patrząć na dostępne fragmenty to znowu sa sztuczne. Ty angielskiego nie kumasz, więc filmu nie skumasz bez polskich napisów.

Nara

Przecież ty szczylu nawet nie umiesz angielskiego damski bokserze. Módl się żebyś mnie nigdy w realu nie spotkał.
p.s. Wiedząc jakim kretynem jestes to skończysz na seansie z dubbingiem

Ale to jedzie straightem :P

On go nie nasladuje - on nim jest.

Tak podejrzewałem, patrząc na styl jego tekstów. Prawda jest taka, że on pisze specyficznie.

Drugi Denis. Prawda jest taka, ze on się po prostu nie umie powstrzymac. Jest spokój na forum, a ten wyciaga temat z marca czy lipca i odpisuje na normalny post (w dodatku nie do niego) tekstem typu "chamie jeden". Czy to jest normalne? Wątpię.

Ale po co się tym przejmować, tak patrzę to na forum spokój( chociaż to chyba dlatego, że dużo osób się wyruszyło)

Spokój był, jak straightlines miał limit.

Po prostu części już się nauczyła że z pewnym TYPEM się nie gada bo to prostak i cham. O ile mniej jest kłótni od czasu jak się ignoruje xxx

Oczywiście, że warto iść do kina.. Takie filmy ogląda się w kinie, a potem dopiero możesz na dvd zobaczyć tę różnicę.. przeżycie tego w kinie jest nieporównywalną różnicą ;p Co więcej jest to film, którym żegnamy się ze Śródziemiem, pewnie ostatni tak pięknie zrealizowany film fantasy w najbliższych latach (sądzę, że sporo poczekamy na podobne) więc mimo to, że nawet nie jesteś fanem takich filmów to wypadałoby pójść ze względu na okoliczności ;p żeby potem nie żałować! Pozdrawiam!

tak i troche te twoje pytanie jest glupawe (warto isc do kian czy czekac na dvd )...zawsze warto isc do kina , zwalszcza na film typu hobbit czy wladca pierscieni , PJ jest gwarancja tego ,ze nie bedziesz zalowac pieniedzy

Nie. Ale to bez różnicy. Masy i tak pójdą.

nie zniechęcaj ludzi na seans. Pyta się normalnie. To że tobie się nie podobał, nie znaczy że mu też ma się nie podobać.

Tak tak słyszę to n-ty raz...

oczywiście ze warto.......... ale nie wiadomo jak wypadnie trzecia część, bo spoilery wskazują na to że film może nie wyjść najlepiej. Mimo to idz sam ocenisz

Skoro nie jesteś aż tak wielkim fanem fantasy to może po prostu poczekaj na dobrą jakość w internecie. Nie wydasz kasy ani na bilet ani na płytę. Pewnie ok 16 stycznia już będzie w porządnej jakości.

Ja na pewno będe czekał na 26. Nie rozumiem jak można tak oglądać film za pierwszym razem ;P

Normalnie... mi zwyczajnie szkoda kasy na niektóre filmy. Wole je obejrzeć w internecie