Cóż, porwać mnie ten film nie porwał, ale był to zdecydowanie
pozytywny seans. Świetne kostiumy i charakteryzacja, nawet dobre
dialogi, znośne(ale tylko znośne) wykorzystanie CGI. Treść książki
przedstawia idealnie, ale te "mhroczne"wątki wplecione są na siłę.
Początek jest świetny, idealnie oddaje klimat książki. Potem jest
różnie. Raz smęcą, raz robią elfy w smerfa, jest kilka fajnych scen akcji.
W sumie bawiłem się dobrze, o wiele lepiej niż na przeciągniętym i
nudnym Władcy Pierścieni.