Zastanawia mnie, czy na Bilbo wpłynęły wyłącznie przygody, jakie przeżył czy może to moc pierścienia sprawiła, że stał się sprytny i odważny. Jedynym faktem, który by temu zaprzeczał jest decyzja o udaniu się w podróż. Może z wszystkich opresji uratował się nie tylko dzięki mocy niewidzialności, ale czemuś więcej, co dawał pierścień? Nie pamiętam, żeby w książce była to kwestia wyjaśniona i nie uważam tego za oczywistość, bo wspomina się raczej, także w LOTR, o niebywałej odwadze i wytrzymałości hobbitów w szczególnych sytuacjach.
Czy stał się odważniejszy dzieki niemu - trudno powiedzieć. Na pewno miał na niego wpływ - i to widać w kilku kluczowych scenach m.in w domu Beorna czy w Mrocznej Puszczy, gdy walczy o pierścien z jednym z pająków.
To jest pewne. Dostał już obsesji na jego punkcie. W scenie walki z pająkiem o pierścień, wręcz stwierdzam, że sam Bilbo jest przerażony tym, do czego jest zdolny dla odzyskania go.