Na samym poczatku, jest napisane ze Baggins przypomina sobie o czarodzieju, kiedy ten mu mowi kim jest. Np. o jego opowiesciach i sztucznych ogniach.... Niestety teraz nie pamietam czy Bilbo i Gandalf znali sie wczesniej musialabym sprawdzic w ksiazce. Ale na pewno znali sie z nim rodzice Bilba.

Gandalf wspomina w rozmowie swoją znajomość z rodzicami Bilba. Ale odwiedza Shire z długimi przerwami i Bilbo musi mocno pogrzebać w pamięci, żeby skojarzyć kto i jak.
To, co dla Gandalfa jest chwilką, niekoniecznie jest nią dla hobbitów.

Raczej na zasadzie, że Bilbo wiedział kim Gandalf jest i tyle.
W końcu to nie była pierwsza wizyta Gandalfa w Shire.

"Niedokończone opowieści" rozdział "Wyprawa do Ereboru". Gandaf mówi:
"Bilbo zainteresował mnie już wcześniej, jako dziecko, a potem młody hobbit. Gdy ostatni raz go widziałem, nie był jeszcze zupełnie dorosły. Dobrze zapamiętałem jego zapał, błyszczące oczy i uwielbienie, z którym wysłuchiwał wszystkich opowieści (...). Gdy tylko wszedłem do Shire, zaraz usłyszałem o Bilbie. (...) Rozpytałem o Bilba w Hobbitonie (...). Czym prędzej wróciłem do Thorina, by podjąć trudne zadanie wybicia mu z głowy przedsięwzięć militarnych i skłonienia do działań sekretnych - i z Bilbem. To, że nie spotkałem się najpierw z Bilbem, było błędem i omal nie pokrzyżowało wszystkich planów. Bilbo bowiem zmienił się bardzo: przytył, pofolgował obżarstwu, dawne tęsknoty zaś zmalały do rozmiarów skromnych marzeń. Nic nie mogło przerazić go bardziej, niż perspaktywa ich ziszczenia! Był kompletnie oszołomiony i wyszedł na durnia."
To tylko krótki fragment długiej opowieści, ale zawiera odpowiedź na twoje pytanie.

Dzięki. Teraz wszystko jasne :)