PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 425 tys. ocen
7,6 10 1 424833
6,7 74 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Czy warto ? Czy faktycznie w jakiś sposób zmienia to odbiór filmu ? Pytam bo wersje rozszerzone
Władcy Pirścieni były znakomite i wnosiły tzw. "nową jakość", były znakomitym uzupełnieniem
wersji kinowych i uklonem w kierunku fanów powieści Tolkiena - tylko że tam obszerny materiał
książkowy przekraczał możliwości i ramy czasowe filmu kinowego. Z Hobbitem mam odwrotny
problem - już trzy części po 3 h wydają mi się przesadą i typowym skokiem na kasę - cała zaś
treść jest wyraźnie rozwleczona, przeładowana efekciarskimi scenami, nawrzucane jest też sporo
wątków, które z książkowym Hobbitem mają niewiele wspólnego...

RogerVerbalKint

Wysoka ocena filmu u Ciebie, a z podsumowania wątku można odebrać Twoje wrażenia całkiem inaczej :)
Dodatkowych scen jest kilkanaście minut, przejrzyj forum bo jest sporo wątków o tym, o co pytasz. Osobiście przeglądałam tylko sceny na YT, całość planuję obejrzeć w kinie przed premierą drugiej części.
Z ciekawszych to nakreślenie relacji król elfów/krasnoludy i w związku z tym wyjaśnienie dlaczego elfy nie pomogły krasnoludom podczas obrony Dale, sceny Bilbo w Rivendell, rozmowa Elronda z Gandalfem. Co do odbioru to się wypowiem jak zobaczę w całości.

Ja chciałam zapytać o co chodzi z tym słowem ZAŚ , jaką ono pełni rolę w zdaniu/jakie ma znaczenie bo nie czaję do końca?

ocenił(a) film na 9
sabciaa

Z zaś to może trochę niedbalstwo - pisząc posty w internecie nie przywiazuję zbyt dużej wagi do poprawności językowej pisanych zdań i nie stosuję wielokrotnej edycji - w końcu to nie felieton, ani wypracowanie w szkole...Co do mojej oceny filmu - powiem tak - oceniłem początkowo pod wpływem impulsu - magia Śródziemia powróciła (poczułem się znów jak przed laty na seansach LOTR), poza tym mój dzieciak bawił się przednio (choć potem w drodze do domu pytał o co chodziło z tym Radagastem i białym goblinem, bo w książce, którą czytał wielokrotnie tego nie było). Refleksja przyszla potem, zwlaszcza gdy obejrzałem zwiastun drugiej części, a sam seans powtorzyłem sobie wielokrotnie z Blue Ray'a. Nasunęła mi się porownanie do określenia Bilba, jak czuje się pod wpływem pierścienia - "jak mała ilość masła rozsmarowana na zbyt dużej kromce chleba" i tak właśnie jest z ekranizacją Hobbita. Razi mnie też wprowadzanie dodatkowych wątków i postaci.
P.S. Podobnie miałem z Dwoma wieżami - najmniej lubię tę część - patrz Elfy w Helmowym Jarze, romans Aragorna z Eowiną, czy katastrofalna wręcz zmiana postaci Faramira - sorrki książkowy oryginał jest dla mnie jak Biblia - wprowadzanie odautorskich zmian przez Jacksona to dla mnie profanacja doskonałego materiału wyjsciowego...
P.S. 2 Znam chyba tylko dwa filmy, ktorym takie zmiany wyszly na dobre: Lśnienie Kubrica i Forrest Gump Zemeckisa...

RogerVerbalKint

spoko, ale oceny nie zmieniłeś :)

a o zaś chodzi mi ogólnie bo jestem z innego rejonu PL i tak pytam z ciekawości bo często się z tym spotykam, nie była to 'wrzuta' w Twoja stronę, nie odbieraj tak tego :) , jak się wczytywałam to z kontekstu czasami wnioskowałam, że to znaczy znowu

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

To adaptacja do jasnej anielki!. Film ma inną dynamikę niż książka, inny sposób narracji.

ocenił(a) film na 9
milka19

Adaptacja zwykle pozostaje wierna literackiemu pierwowzorowi...Jackson próbuje zaś stworzyć swoiste odautorskie puzzle z pozostałych dzieł Tolkiena, "ubierając" nimi jak choinkę rdzeń, ktorym jest urocza książka dla dzieci pt. Hobbit czyli tam i z powrotem...

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

" czy katastrofalna wręcz zmiana postaci Faramira"

Najlepsze co Jackson mógł z tą postacią zrobić. I nie, Tolkien to dla mnie żadna biblia, za to Sapkowski - jak najbardziej :)

ocenił(a) film na 8

Dziewczyny, nie wiecie czy wyszła wersja 48 Fps z Lektorem ? bo szukam i nie znalazłem

użytkownik usunięty
Mekeke_jv

Wersja 48 fps była tylko w kinach i póki co nie ma w planach innej formy dystrybucji takiej wersji.

ocenił(a) film na 8

hmm... to masz bardzo mało informacji na ten temat otóż, jest wersja z dostępna w 48 fps z dubbingiem ja szukam z Lektorem dlatego oglądnął bym z chęcią jeszcze raz w takiej okazałej formacji

użytkownik usunięty
Mekeke_jv

Ty masz mało informacji. Nie, nie jest dostępna.
To co jest to nie jest to prawdziwe HFR/48fps, a domowa samoróbka je udająca. Mozna coś takiego do każdego filmu zrobić.

RogerVerbalKint

Zmienia sporo,kup, a będziesz zadowolony .Przynajmniej ja jestem.