PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 420 tys. ocen
7,6 10 1 419713
6,5 59 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Radagast

ocenił(a) film na 7

Czy tylko i wyłącznie mi, sposób w jaki Jackson przedstawił tą postać kompletnie się nie podobał?

itstuesday

obsrany Radagast to chyba najwieksza zenada tego filmu. i o co chodzilo ze reanimowal te zwierzatka od trujacego gluta?
poza tym koles zdrowo szurniety. ale chyba chodzilo ze patrzcie wariat widzial nekromate nikt mu nie wierzy a tu buuuch pozniej sie okaze ze jednak prawde godol. po angielsku to sie nazya "suspens"

ocenił(a) film na 5
bernie_film

W rzeczy samej suspens:)

ocenił(a) film na 8
itstuesday

Popieram, zupelnie mi sie nie podobal spposob, w jaki zostal przedstawiony Radagast. U Tolkiena byl, owszem, nieco ekscentryczny, a zwierzeta wydawaly sie wazniejsze dla niego niz ludzie, ale Jackson przesadzil i z ekscentryka zrobil szalenca...

ocenił(a) film na 10
tordis

ekscentryk (fr. excentrique z ś.łc. excentricus) 1. osoba zachowująca się w sposóbekscentrycznyodbiegający od ogólnie przyjętej normy, dziwak.

Radagast u Jacksona okazał się niezłym dziwakiem ... szaleńcem nie był bo racionalnie się zachowywał i kiedy zwęszył niebezpieczeństwo szybko czmychnął ... pozatym to niezły mag ceniący zwierzęta bardziej od swojego życia i tak to było pokazane ...

Nie ma się co czarować w Śródziemiu wielu było szaleńców i takowy podług Gandalfa i Sarumana był Radagast
Bardzo fajnie przedstawiona postać

ocenił(a) film na 8
Morgh76

Radagast to niby czarodziej, może kiedyś, ale potem raczej można go nazwać druidem, chociaż te zające i gniazdo w włosach mogli sobie darować. Gdyby jednak tak popatrzeć ogółem to postać wygląda na dobrze dobraną.

ocenił(a) film na 9
itstuesday

'Radagast-Oswajacz-Ptaków' świetny, Saruman... Christopher Lee genialny, nie mogłem się doczekać scen z nim.

ocenił(a) film na 10
pimi6

Christopher Lee chyba ma faktycznie coś wspólnego z istari, to niemożliwe jest wręcz, żeby tak dobrać aktora;) Wspaniały.

itstuesday

O tak, tak! Ja też czułam się zażenowana, jak ratował tego jeżyka. Nie żebym nie lubiła jeżyków, ale... Ogólnie każda scena, w której pojawiał się Radagast mi się nie podobała - zbyt jednowymiarowa postać jakby wyjęta z bajki dla dzieci

ocenił(a) film na 5
mumincool

Bo "Hobbit" to..bajka dla dzieci, jakbyś tego nie zauważyła. Co za ludzie....

straightlines

No właśnie, może to jest ten problem. Że wiele osób podchodzi trochę ambitniej i doroślej do tego filmu (no i książki, albo w ogóle nie zna książki), a tu nagle pojawia się taka właśnie postać, przy której dobrze bawiliby się sześciolatkowie (no bo ma gniazdko we włosach), ale dla dorosłych, którzy oczekują jakiś głębszych charakterów, Radagast wydaje się zbyt baśniowy i nawet trochę naiwny. P.S. Ludź wie, że to bajka, czytał ;)

mumincool

Tyle, że to tylko pozory, bo jakoś ten Radagast potrafił walczyć w Dol Guldur i zdobyć miecz, który później odegra kluczową role w white council. Gdzie mamy jeden wymiar tej postaci? Ja widzę więcej. Wiele osób jak zwykle filtruje wszystko przez stylistykę WP. Czy wszystkie następne filmy fantasy mają być robione w stylu Władcy? To przecież absurd! Czy Hobbit, książka dla dzieci też ma być robiona jak WP? Ech...

ocenił(a) film na 5
zentaur

Założyłem już osobny temat właśnie o tym..przestańcie bredzić i WP i Hobbit są świetne...ale różne..na miłość Boską ogarnijcie się....

ocenił(a) film na 5
mumincool

Ok :)

ocenił(a) film na 5
itstuesday

Nie tylko tobie. Jak dla mnie - cały wątek, każda scena w której pojawiał się Radagast była po prostu bólem zębów! To był Istari! Mądry, dumny, tyle, że uważający zwierzęta za fajniejsze niż ludzi [może słusznie?] więc i mniej ceniony przez pozostałych. Niech nawet będzie, że nieco zdziwaczały, ale nie z ptasim gniazdem na głowie, ptasią kupą we włosach i zaprzęgiem turbo - królików! A Saruman genialny!

ocenił(a) film na 8
itstuesday

Mocno przerysowany. Jednak mi przypadł do gustu. Szczególnie sceny w jego siedzibie i kiedy przerażony poruszał się po lesie obserwując zniszczenia. Nie mogłem jednak zaakceptować użycia królików jako transportu :/ Wolałbym sprytne lisy i mały jednosobowe sanki na dwóch kółkach.. Postać okazała bardzo baśniowa. Nie spodobało mi się wepchanie go przed Rivendel aby spotkał się z Gandalfem. Zbędna zmiana względem książki. Do tego wychodzi, że Bilbo z WP znał kogoś takiego jak Radagast. Dla mnie sensowniej było by gdyby spotkanie Gandalfa z Radagastem odbyło się poza zasięgiem wzroku Krasnali i Bilba w Rivendel. Tam spędzili trochę czasu i nie wpływało by to zbytnio na zmiany względem książki. Radagast mógł odchodzić z doliny strapiony bo został przegnany przez "Jego". Ten ów ktoś okazał by się w dalszych scenach, już jak w filmie, w czasie narady Białej Rady Sarumanem.

itstuesday

Moim zdaniem Radagast to fantastyczna postać fantastycznie wymyślona i zagrana.

ocenił(a) film na 9
kazkas

Nie wiem jaki był oryginał, ale mnie się ta postać bardzo podobała. Ten wygląd, mimika, ruchy, chatka,jeże, króliczy zaprzęg - świetne.