Thranduil pojawił się przez chwilę w prologu i uważam, że został świetnie pokazany. Zimny, zły elf, robił wrażenie bezwzględnego, zdystansowanego, nawet demonicznego. Przypomniałam sobie, że przecież to ojciec Legolasa, ale nie jestem pewna. Trudno uwierzyć, że ten wrażliwy, delikatny, dobry Legolas ma takiego dziwnego tatusia. Poza tym kiedy Thranduil ukłonił się królowi krasnoludów, było widać, że mu zazdrości, patrzył w podejrzany sposób.
W następnych częściach Hobbita pojawi sie Legolas podobno, jestem ciekawa jak pokażą te wątki.
Thranduil mial bzika na punknkcie zlota niczym król krasniludów. A za szmaragdy to by oskurował wlasna matke. Zreszta co sie dziwic to malostkowy silvani a.nie dumny wyniosly noldar jak Elrond.
apropo Legolasa wedlug nieoficjalnych zrodel bedzie on w konflikcie ze swoim ojcem jesli chodzi o krasnolodow. Typowe noedogadywanie sie ojca z synem
A nie powinien bo w LotR widać jak to Legolas gardzi krasnalami, Thranduill był sindarem bodaj a z Elronda taki Noldor jak ze mnie władca wszechświata, niby jest ale tylko z nazwy :)
Elrond jest noldarem co z tegonze jego ojciec byl czlowiekiem a brat blizniak wybral nedzna ludzka egzystencje. Co do Thandurila Tolkien raz pisal ze jest silvanem a raz sindarem takie male niedopaczenie mistrza
co tam nieoficjalne źródła, strona klocków lego spojleruje na całego xD
http://thehobbit.lego.com/en-us/characters/legolas
Elfy są niesamowicie dumne, więc nie dziwo, że niechętnie się kłaniał pysznemu krasnoludowi.
Czytałem wszystkie, które mają Polski przekład, oraz fragmenty historii. Tak PJ to wymyślił ale nakręca to fabułę, więc jak nie wiesz na czym polega film to się nie wypowiadaj ;)
moze i czytales ale.bez.zrozumiebia albo od prawej do lewej spadaj na bagna trolu
Thrandy był Sindarem tu macie info : http://pl.lotr.wikia.com/wiki/Thranduil
Z tego co wyczytałam , to ma powody żeby nie lubić krasnoludów. Thranduil trafnie ocenił sytuacje i nie naraził swojej armii i Mrocznej Puszczy na gniew smoka więc gratulację dla niego.A krasnoludom się nie musi kłaniać w końcu jest królem. http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&newwindow=1&sa=N&tbo=d&rlz=1C1AVSA_enPL43 1PL445&biw=1360&bih=642&tbm=isch&tbnid=6gqS4s9H7vZYWM:&imgrefurl=http://www.tumb lr.com/tagged/party%2520king%2520thranduil&docid=umb1_tCEBvKY7M&imgurl=http://me dia.tumblr.com/tumblr_mazjg9SOzD1qhsd20.gif&w=415&h=410&ei=WfD2UKO9CJHOsgaQioDwC Q&zoom=1
Nie ;-);-);-) A tak na serio , to współczuję Thorinowi,ale gdyby jego ojciec tak się nie chwalił złotem i nie był chciwy to takie cos by się nie zdarzyło.
Czy Thranduil jest groźny-tak, czy jest zimny-nie. Ma złożoną osobowość.
Fascynuje mnie. Jest niekompletny, zagubiony,ale przede wszystkim bardzo samotny.
Jest oczywiście porywczy i dumny,ale więszość królów ludzkich takich była,o Krasnoludzkich królach nie wspomne,bo Thorin zachowuje sie znacznie gorzej niż Thranduil ("Bitwa 5 armii" ,który czekał z atakiem,nie wykonując wrogiego ruchu, pieniądze też dałby ludziom co jest widoczne)
Co do jego traktowania krasnoludów w "Hobbicie pustkowie Smauga" , może wydawać się okrutne, ale byłby złym monarchą gdyby ich wypuścił. Krasnolud czy nie, wkroczyli na jego terytorium,w granice jego królestwa, i nie chcieli odpowiedzieć na żadne pytania o to, dokąd zmierzają. Krasnoludy były po złej stronie Elfów, więc jego obowiązkiem jako władcy Mrocznego Lasu jest dowiedzieć się, co robią w jego królestwie.
Nie możemy też winić go za zatrzymanie ich na czas nieokreślony, ponieważ widział duży obraz wydarzeń: wzrosła aktywność Goblinów w Mglistych Górach na zachodzie jego królestwa, Nekromanta w fortecy na południu poza granicą, a także aktywność pająków we własnym królestwie. Przez 3 tys lat bił się z goblinami, pająkami,orkami. W świetle tych zagrożeń jego obowiązkiem było zatrzymanie każdego, kto wkracza na jego terytorium bez uzasadnionego powodu. (tak jak zrobili by to dziś ludzie-granicy państwa nie wolno przekraczać)
Na poziomie osobistym wydaje się trudne by ocenić - ale musiał być czymś więcej niż tylko osobą: monarchą, co oznacza stawianie jego królestwa ponad wszystko. Postawił królestwo ponad wszystko, a to czyni go lepszym człowiekiem w wielkim systemie rzeczy. Ma złożony charakter ale jest wrażliwy, znacznie bardziej niż syn,który zostawia Tauriel z bólem a Thranduil zostaje by ją pocieszyć.
Wiemy że po kolejnych 200 latach,całej akcji, gdy las staje znowu na nogi, Thranduil zostaje,on nie odpływa do Amanu,nie chce. Dostaje tereny Lothorien, takie ustalenia robią z Celebornem gdy Galadriela odpływa.Mirkwood jest bardzo duże ale od tamtej chwili jego królestwo jest ogromne.
Podsumowując- król Mirkwood Thranduil, syn wojowniczego,nietolerancyjnego i zamkniętego na świat Orophera, wojownik który walczył za czasów ojca z jaszczurami północy ,istota ze złamanym sercem i tym samym uszczkniętą psychiką, handlarz z ludźmi, świetny szermierz ,miłośnik wina ,elegancki, ideał Średniowiecznego władcy- opisuję ta postać jako bardzo samotną, wyalienowaną, groźną bo nieobliczalną, porywcza i dumną, postać zagrana świetnie, świetnie wykreowana,postać w pewnym sensie nieco tragiczna, moja ulubiona postać w całej serii począwszy od pierwszej z Frodo (moje ulubione postaci serii w kolejności: 1.Sam, 2.Biblo, 3.Gandalf, 4.Thranduil) . Gdybym miała wybierać to Elrond -jest ojcem jakim bym chciała mieć (mam wspaniałego tate, mówie o serii filmowej) Sam-przyjaciel jakiego chciałabym mieć, Thranduil-mąż jakiego chciałabym mieć. Dziękuję za przeczytanie, kimkolwiek jesteś pozdrawiam cie. Anna