u mnie :
Drużyna Pierścienia :10
Dwie Wieże :9
Powrót Króla :9
Hobbit :5
Dobrze wiedzieć :) No dokładnie - we 'Władcy' budzili przerażenie, a tu ca najwyżej politowanie. Taki paradoks, że im bardziej technologia idzie do przodu, tym gorzej i sztuczniej to wygląda. I znowu zgoda - orły i giganty wyszły moim zdaniem bardzo zacnie ;)
Nie jest to może tłumaczenie zbyt trafne ale jest pewna różnica między orkami z WP a Hobbita, nie tylko na podstawie efektów.
Zacznijmy od tego, że różnicowanie Ork i Goblin jest błędne - można używać tego zamiennie.
Różnice wynikają raczej z pochodzenia stworów - Gobliny z Gór Mglistych czy Północy, a Orkowie z Mordoru.
W WP mamy do czynienia głównie z Orkami z Mordoru oraz Uruk-hai (co jest już innym stworzeniem) z Isengardu.
Gobliny z gór spotykamy bodajże jedynie w Morii, gdzie też są małymi, pokracznymi stworzeniami jak w Hobbicie, do któych wykorzystano CGI.
Nie są jednak z nimi identyczne/ Dlaczego?
Wszystko wynika z książek. Hobbita i WP dzieli wiele lat i wiele zmian w zamyśle o tym jakie będzie Śródziemie.
W Hobbicie gobliny sobie śpiewają, gadają i generalnie nie budzą zbytnio strachu, a sam nastrój jest pozytywny - jasno, większość z goblinów łazi goła, bez stali i żelaza.
W WP nastrój jest mroczniejszy, pokraczne, poskręcane i oszpecone stwory są zrobione tak by powodować dyskomfort, wyposażono je w zbroje i wystrzępioną broń, a zamiast śpiewać piosenki skrzeczą i jęczą.
W filmie pokazano wszystko podobnie. Dobrze, że nie jest zupełnie jak w książce, gdyż wtedy krasnoludy nie chciałyby walczyć i miałyby przy sobie chyba tylko małe krótkie mieczyki.
Ostateczny wygląd postaci CGI też uwarunkowany jest tym, że zrobiono je lekko groteskowo by trzymać się bajkowego klimatu.
Cóż gdyby PJ zmienił całkowicie klimat książki mógłby spotkać się z dużą krytyką, szczególnie bardzo mocnych fanów Tolkiena. Z drugiej zaś strony nie był by to taki zły pomysł, sam nie uważam tej książki za jakąś świetną.
To zdecyduj się, czy "ludzie nie potrafią zaakceptować nowości" czy "ludziom się podobało" bo to nie współgra.
No, nie w każdym, przeczytaj posty kamila ;)
A tak na poważnie - We Władcy widać, że orkowie to upodlone, złamane torturami Morgotha elfy. W ich oczach widać nienawiść do pięknych niegdysiejszych pobratymców, którzy mięli szczęście i nie dali się schwytać i złamać. Widać zawiść, złość i to, że lekki chód smukłych istot lasu jest dla nich drwiną z ich wykoślawienia i skarlenia. W CGI - to po prostu puste maski - może nawet "bardziej okropne", ale bez wnętrza.
chodziło mi o to że np poprawiono model golluma i trolli no i w jakimś stopniu wykorzystano system massive , którego moc zobaczymy pewnie przy "Bitwie 5 Armii" (we Władcy wykorzystany po raz pierwszy) . Oczywiście zastąpienie ucharakteryzowanych aktorów grających orków CGI goblinami to kolejny idiotyzm Jacksona zmierzającego w stronę taniego efekciarstwa .
Na temat tych filmów które wymieniłes nie będę sie wypowiadał bo ich nie widziałem. A Hobbit to nie żadne ulepszenie efektów ale mistrzowskie kino fantasy jakiego nie było od czasów WP.
Odyseja to jest 10 z wykrzyknikiem.
Kane i Rashomon mogą być jeszcze trudniejsze w odbiorze z racji uboższego obrazu czy braku zainteresowania produkcjami wschodu.
Iluż ciekawych rzeczy człek może się o sobie dowiedzieć w internecie :) Dziękuję ci, że mnie uświadomiłeś. Ależ ze mnie Troll przez duże 'T'! :)
Drużyna Pierścienia 10/10
Dwie Wieże 10/10
Powrót Króla 10/10
Nieoczekiwana Podróż 8,5/10
Drużyna Pierścienia 10/10
Dwie Wieże 10/10
Powrót Króla 10/10
Niezwykła podróż 9/10
Cała trylogia WP 10/10. Każda z części mi się bardzo podobała i w każdej mam swoje ukochane sceny. Często wracam do tych filmów.
Niezwykła podróż 8/10 - może dlaczego, że jest to pierwsza część trylogii i chwilami troszkę przynudzało, jednak nie było to dla mnie zdziwieniem, Tolkien miał tendencję do przynudzania, co oczywiście nie przeczy temu, że jest "ojcem" i mistrzem fantasy,
Drużyna Pierścienia 10/10 - majstersztyk, który będzie zapamiętany na kilka pokoleń
Dwie Wieże 10/10 - świetny klimat oraz udana kontynuacja poprzednika
Powrót Króla 10/10 - najslabsza z trylogi, Jackoson juz tutaj wykazuje sie slabą formą ale z sentymentu dam dychę
Niezwykła podróż 4/10 - totalne nieporozumienie
Władca Pierścieni:
Drużyna Pierścienia: 9/10 - Świetna ekranizacja, praktycznie wszystko było takie, jak wyobrażałam sobie czytając książkę.
Dwie Wieże: 10/10 - Moja ulubiona część. Ach, ta bitwa o Helmowy Jar (książkowa o Rogaty Gród)!
Powrót Króla: 9/10 - Ta dziewiątka jest bardzo słaba, najmniej udana część według mnie. Tak, odrobinkę się nudziłam. W tej części Frodo był najbardziej irytującą postacią- jak można tak bardzo zniszczyć postać? Przecież w książce nie był aż taką pipą! -.-'
Mimo wszystko całościowo trylogia to 10/10.
Hobbit:
Niezwykła Podróż: 8/10 - Bardzo mocna ósemka. Długo wyczekiwany i udany powrót do Śródziemia wg. mnie. Hobbit to nie Władca- nawet klimat książki był całkiem inny, więc i w filmie cudów spodziewać się nie można. Trochę moment przerwania akcji mi się nie podobał- gdy pojawiły się napisy końcowe, to moją pierwszą myślą było "To już?".