W Śródziemiu na pewno najsilniejszy był Sauron. Wcześniej Morgoth a na samym początku Manwe. Sauron był jednym z najmocniejszych majarów tak jak Osse np. Gdy Sauron zbierał siły po upadku to najmocniejszy był Witchking. Moc Gandalfa wzrosła znacząco gdy stał się białym czarodziejem. Normalnie Saruman zmiótł by go w pył potem Gandalf był z nim równy a nawet mocniejszy bo Sarumana osłabiło korzystanie z Palantira. Co do postaci ogólnie to ranking przejawaił się tak:
1.Valarowie głownie Aule Manwe Ulmo i najmocniejszy Tulkas
2.Marajowie uczniowie Aulego Ulmo i Manwego lub Morgotha potem dopiero inni Majarowie.
3.Bestie i specjalne zwierzęta (patrz smoki orły).
4.Elfowie
5.Krasnoludzi
6.Uruk-Hai/Numenoryjczycy i pierwsi ludzie
7.ludzie potem po upadku Arnoru
8.Orkwie gobliny i inne takie.

No tak. Wrażliwość kreowana przez gry. U Tolkiena wszystko jest względne. Valarowie przyglądają się ,współczują i czasem wspomagają. Tak Gandalf stał się biały. Nie którzy upodlają się i upadają zbyt nisko jak na przykład Saruman. Teoretycznie najsilniejszy ale tak na prawdę najsłabszy bo gdy tylko zawiedzie, jego Pan nie wspomoże go w żaden sposób. Najsilniejsi są ci którzy są wierni twórcom Śródziemia- Valarom. Każdy na swój sposób. Gandalf jest bardzo obrotny, Saruman pragnie władzy, Radagast ma wsparcie wszystkich stworzeń Śródziemia.

Tak jest, mnie też pachnie 'moc lewitacji +22'. Tolkien nie myślał w tych kategoriach. Jeszcze.

Pod koniec trzeciej ery Sauron jest najpotężniejszą istotą w Śródziemiu. Gandalf po powrocie twierdzi, że jest drugi po nim, a jako że raczej nie posądzałbym go o gołosłowność to należy uznać, że mówi prawdę.

Bombadil moim zdaniem mógł być najpotężniejszą istotą w śródziemiu. Pierścień Saurona na niego nie działał.

Ej właśnie,racja. Lecz był tajemniczą postacią więc trudno powiedzieć jak silny był ale na pewno był potężny.

Tolkien stworzył Bombadila jako odskocznie od Śródziemia. Pisanie przez 14 lat tego samego musi być nużące. Bombadil wszystko olewa. Chociaż jest mu blisko do przyrody jak dla Radagasta. Za przeproszeniem: wszyscy w Śródziemiu mają ściśnięte zwieracze od 6000 lat. Bombadil pokazuje że można inaczej. Zapraszam na temat z "wesołą twórczością forumowiczów"

No. Nawet zrobił książkę "Przygody Toma Bombadila". Gandalf mówił że jeżeli gdzieś pierścień miałby się dłużej utrzymać niż w Rivendell to tylko u Bombadila lecz i tak w końcu zło by się tam dostało.

True, było powiedziane, że w swoim kraiku mógłby w pojedynkę powstrzymywać całą potęgę Mordoru.
Ale posiadamy o nim tak mało informacji + sam Tolkien uznawał go za postać z innej bajki, że imo możemy go wyłączyć z tego rankingu.