Reżyser swoje informacje czerpał tylko z doniesień medialnych i innych filmów, raczej nie ruszył czterech liter na stadion. Film z 2012 roku, a on mówi że kibole angielscy są najgorsi i każdy sie ich boji. NIEPRAWDA, ich czasy dawno mineły, a kibole z krajów ze wschodu Europy, leją angoli.
Nie zgodzę się. Oczywiście, że film jest jednostronny, ale to nie oznacza, że stronniczy. Film skupia się po prostu tylko na ultrasach, w kontekście historycznym. Nie znam kibolstwa w Anglii czy Argentynie, ale znam bardzo dobrze nasze polskie i tak to właśnie wygląda. Poza tym odnośnie kiboli angielskich, to przecież w filmie wyraźnie zostało pokazane, jak władze uporały sobie z tym problemem. Nieuważnie chyba oglądałeś, ponieważ w filmie jest przekrój historyczny, w którym pokazani byli angole w dawnych dobrych dla nich czasach.
Kolego, że są słabi, nie znaczy że się z nimi uporali, po prostu na meczach PREMIER LEAGUE nie ma zadym (choć nie do końca), tylko w niższych ligach się dzieje, no i w pubach.
A na kibolstwie znasz, się ale tak jak autor filmu, tylko z doniesień prasowych i telewizyjnych, bo ten film delikatnie liznął tylko temat i jeszcze minął się z prawdą.
Kolegą twoim koleś nie jestem, a na kibolstwie uwierz mi znam się. Dalej twierdzę, że źle odebrałeś ten dokument. Na tym kończę. Bez odbioru.
A ja twoim kolesiem,
I nie wierze Ci, bo nie widze żebyś się znał.
Jeszcze powiedz że film skrzydlate świnie też oddaje świat kiboli :).
Skrzydlate swinie to film a nie dokument wiec moge zrozumiec ze swiat ukazany tam jest zaklamany, ale jak w dokumencie pokazuja jakiegos andre i wpieraja ze to kibol z Polski a chlop niewie gdzie ta Polska lezy to kpina albo propaganda.