A widzisz mylisz się ja nie jestem jakąś znawczynią piłki,a film zrobił na mnie ogromne wrażenie.Chyba jeszcze żaden film tak na mnie nie zadziałał.Mam dosyć bajkowych filmów,dramatów o miłości...To film o miłości ale do piłki,o honorze,odwadze,poświęceniu i przyjaźni.Pokazane jest,że takie wartości istnieją wszedzie,a nie tylko w bogatych dzielnicach "cukierkowych" ludzi.

Hmm. Cukierkowych?? Nie qmam;) Jesli nie chodzisz na mecze to nie dowiesz sie o co mi chodzi w wypowiedzi. Film faktycznie przedstawia rozne postawy ludzkie, zachowania w roznych extremalnych sytuacjach oraz emocje jakie je powoduja. Gdy zaczalem ogladac film, podczas sceny w barze gdy pili piwo, sam otworzylem piwo i przypomnialem sobie wszytskie mecze na jakich bylem. Nie jestes fanka pilki wiec odbierasz film inaczej. Milo jednak czytac mi Twa wypowiedz. Moze i Ty pojdziesz na nastepny mecz Twojej druzyny z okolicy...

To raczej ty nie zrozumiałes tego filmu Romek, bo tam wcale o chodzenie na mecze nie chodziło, masz racje nie qmasz. Pozer jesteś i tyle.

jezeli ktos sie nie interesuje futbolem nie zainteresuje go to? wręcz przeciwnie, nie tylko o futbol tu chodziło...
lojalność, przyjaźń
to tez zasady niektórych pań :-)