Przez tego typu filmy(jeżeli "to" wogóle można tak nazwać) świat jest taki jaki jest.
a nie uwazasz, ze film zwyczajnie ukazuje jaki jest swiat? po prostu? brutalnie, doslownie?
bo inaczej juz nikt nie zwroci uwagi...
Myślę , że oboje/obaj jesteście w błędzie . Na pewno przez tego typu filmy zło na świecie nie staje się większe ani mniejsze , bo inspiracji do czynów "makabrycznych " można doszukać się wszędzie, umysł ludzki jest na tyle prężny , że zwyczajnym nadużyciem jest stwierdzenie,iż tego typu"dzieła" dają recepty różnym "zwyrodnialcom". Z kolei uważanie tego obrazu za realistyczny , jest również , wedłóg mnie , mocno przesadzone. Wydaje mi się, że pomimo jakiegokolwiek przekazu medialnego mącącego w umysłach podatnych na skróty myślowe ludzi , zło w jakimś stopniu równoży się z dobrem- świat nie jest ani absolutnie zły ani też całkowicie dobry-to banał , owszem ale wydaje mi się , że pomimo swej formy, najbliższy prawdzie.
Ciekawe jest za to to , co zauważył jeden z forumowiczów -film jest swoistą pyułapką na widza, z czym ja się zgadzam i , która to myśl bardzo mi się spodobała i przybliżyła do "makabrycznego" filmu , którego jeszc enawet nie widziałem.. radzę zapoznać się z tą ciekawą opinią ..pozdrawiam:)