Ogólnie film słaby, ale ci oprawcy mi trochę nazistów przypominają, nie sądzicie? Oni też lubili się tak pastwić. A ten gość (chirurg) z Niemiec, który znęcał się nad Paxtonem to już w ogóle. Jakbym słyszał gestapowca. Tyle w temacie.
To chyba bardziej Ustaszów przypominali.
"Tylko w jednym obozie (Jasenovac) zamordowano ok. 120 tys. ludzi. Okrucieństwo Ustaszów przerażało nawet Niemców, którzy – zdarzało się – rozbrajali chorwackie oddziały. Włosi (sojusznicy) na swoim terytorium pomagali nawet Żydom, aby ci nie wpadli w ręce Ustaszów."