Film Gregory Darka to kino wręcz fatalne i choć jego realizatorom nie sposób odmówić warsztatowej wprawności to warstwa fabularna filmu to zwyczajne dno. Fabuła jest stereotypowa, retrospekcje wręcz głupie, charakterystyka bohaterów wątlutka. Brak tu napięcia, a religijne koneksje zdają się wywoływać tu niesmak. Film obfituje w liczne krwawe atrakcje z wyrywaniem oczu włącznie. Mamy tu wiele scen pełnych pogardy dla śmierci i samego człowieka- typu zjadanie żywcem przez bezdomne psy czy sikanie w oczodołek nieboszyczka! (nom,en omen głównego psychopaty). Okropność! Na dodatek aktorstwo albo kuleje albo jest ledwie przeciętne. Twórcy kierowali się także sporym cynizmem wybierając osoby, które mają przezyć krwawą maskrę. Brak napięcia, brak strachu i brak zdrowego rozsądku cechuje ten goniący za sensacją film. nie polecam. ale czego było można sie spodziewać po obrazie z Kane w roli głównej? Niczego i to jest właściwa odpowiedź.
od Kane'a to się ... 
Miłe kino familijne ... 
Nie wiem jaki to miałby być horror aby ci dogodzić teraz wiekszość filmów tego gatunku jest robione na jedno kopyto ,dlatego zamiast napiecia są sceny brutalne ...
Twój argument jest pozbawiony merytoryki. Jeśli brutalne sceny mają sie składać na udany horror...no to to jest jakaś pomyłka. Horror ma wywołać strach, dostarczyć anpięcia, a nie doprowadzać widza do niesmaku. Jets wiele horrorów ,które są brutalne, a jednocześnie wywołują groze - tylko, że taki film trzeba umieć reazliować. Twórcy SEE NO EVIL tego nie wiedzą i nie potrafią. Zrobili prostacki, głupi i w sumie niesamczny film. Kubrick potrafił straszyć w LŚNIENIU, Carpenter bardzo czesto umiejętnie dawkował makabrę (patrz COŚ, prekursorksie HALLOWEEN, stylowa MGŁA itp), Craven częstu umiejętnie bawi się konwencją (groza i smiech w KRZYKU, innowacja w KOSZMARZE Z ULICY WIĄZÓW i jego częsci 7 z 1994 roku, prekursorki OSTATNI DOM Z LEWEJ czy rasowy thriller w postaci RED EYE), o geniuszu Hitchcocka nie wspomnę ( krwawa PSYCHOZA, stylowy ZAWRÓT GŁOWY, widowiskowe PTAKI, pełne napięcia OKNO NA PODWÓRZE), Shyamalan zaskakiwał w SZÓSTYM ZMYŚLE, Peter Jackson serwował niemożliwe makabreski w MARTwICY MÓZGU. Jest na śiwecie wielu zdolnych tówrców i setki udanych filmów (i ważnych dla gatunku) grozy (horrorów i thrillerów). SEE NO EVIL do nich nie nalezy! A oto jeszcze kilka istotnych obrazów filmowej grozy (tak by zaspokoić WASZą ciekawość): 
1. Dziecko Rosemary 
2. Mucha (1986) 
3.Candyman 
4. Carrie 
5. Trylogia EVIL DEAD 
6. Egzorcysta 
7. Duch'82 (ta nawet ten film to z wiele względów klasyka) 
8. Harry Angel 
9. Król Śmierci 
10. Kwaidan - Opowieści niesamowite 
11. Opętanie'81 
12. Omen - trylogia orginalna 
13. LINIA ŚMIERC (Raw Meat) 
14. MARTIN 
15. Noc Żywych trupów z roku 1968 i 1990 
16. INNI 
17. Świt Żywych Trupów z roku 1978 i 2004 
18. Dzień Umarłych 
19. Strefa Śmierci 
20.Milczenie Owiec 
21. Czerwony Smok z 1986 roku i 2002 
22. Siedem 
23. Mumia' 32 
24. Dracula z 1931 i 1992 roku 
25. Frankenstejn z 1931 i 1994 roku 
26. Wywiad z wampirem 
27. Wilk 
28. Skowyt 
29. Amerykański Wilkołak w Londynie 
30. Nekromatik 
31. Cronos w reżyserii Del Toro 
32. Kręgosłup diabła 
33. Fright Night (1985) 
34. Nie oglądaj się teraz 
35. Noc myśliwego ' 55 
36. Wędrowałam z zombie 
37.Dementia 13 
38. Krąg' 02 
39. Oczy bez twarzy 
40. Podlądacz (peeping Tom) 
41. Strój Zabójcy 
42. Siostry 
43. Miasteczko Salem z 1979 oraz 2004 roku 
44. Potomstwo 
45. Hellraiser 
46. Reanimator 
47. Siódma Ofiara 
48. Narzeczona Franknesteina' 35 
49. 
 Gotyk 
50. Studina i wahadło 
51. Suspira 
52. Szczęki 
53. U progu tajemnicy 
54. Tetsuo - człowiek z żelaza 
55. Wiklinowy koszyk 
56. Wampir'31 
57. Straceni chłopcy 
58. W mroku (1987) 
59. I spit on your grave 
60. Obcy- ósmy ... (oraz 1 sequel) 
61. Predator 
62. Plazma 
63.Nadja 
64. Peaperhouse 
65. Cannibal Holocaust 
66. Uzależnienie w reżyserii A. Ferrary 
67. Henry: portret seryjnego zabójcy 
68. Teksańska masakra piła mechaniczną w reżyserii T. Hoopera (ba, nawet wersja z 2003 roku jest jako taka) 
69. Oczy Laury Mars 
70. Kruk 
 
No i wiele wiele innych- nie bede wymieniać bo nie starczy mi miejsca. Pominełem kilka filmów Finchera, Hitchocoka, jeden Cravena, kilka niezłych adaptacji Stephena Kinga, kilka klasycznych obrazów z Lugosim i Karloffem w rolach głównych, Dracule z Ch. Lee, pare udanych projektów Romero, kilka fantazji Cronenberga, pare udanych slasherów (ba, nawet serie Piątek 13-ego, która z racji Jasona i miejscami swej kiczowatości ma juz miejsce w historii kina) itp. ale wiadomo co chodzi. Tak czy inaczej pozdrawiam milośników klasycznego horroru. 
 
 
 
Chodzi o widowiskowość, a na ludziach to horrory robiły wrażenie ale jakies 15 lat temu ..Wymienienie tutaj tytułów filmów XX wieku świadczy raczej o nie zrozumieniu mojej aluzji ... 
Bo mówimy tu raczej o gustach ,a nie guścikach jakie ty reprezentujesz , 
Czepiasz się filmu ,który jest taki jaki jest ale nie dostrzegasz tego ,że sam podniecasz się podobnymi z tego rodzaju .. 
A mi poprostu chodziło o to ,że producentą "horrorów" teraźniejszych zależy bardziej na tym żeby na widza twarzy zaznaczyć bardziej nie smak niż strach albo napiecie (np Hostel,Piła) 
Filmy które wymieniłes (1-70) sa ok bo sa to filmy które powstały kilkanascie lat temu, zreszta wtedy nie było dane nam oglądac takich filmów w TV i dlatego to robiło na nas wrażenie ,a teraz telewizja jest przepełniona czymś takim co nas na to uodporniło ...