UWAGA MOżLIWE SPOJLERY!
Film bardzo mile mnie zaskoczył, spodziewałem się raczej kolejnego nudnego slashera a otrzymałem co najmniej poprawyny film. "Poprawny" czyli taki który jest w stanie przynajmniej w jakimś stopniu zapewnić widzowi dawkę niezłego budżetowego horroru. Co nie znaczy iż film jest bez większych wad. Pierwsze co mnie drażniło to sceny zabójstw w mniej więcej połowie filmu. Były one proste, nudne i raczej niezbyt dużo obiecywały w dalszej części rozwoju akcji. Na szczęście w końcowych 30 min. się to zmieniło, scena która zakończyła się dzwonieniem komórki i w konsekwencji śmiercią tej przemiłej blondyneczki, była bardzo dobra przynajmniej dla mnie. Finał też niezły chociaż nie najlepszy. Co do scenariusza to mam pewne zastrzeżenia, mało oryginalny i prosty jak drut no ale w shlasherach nie o to chodzi i nienależy się tu spodziewać jakiejś bardzo wyrafinowanej fabuły. Część wizualna filmu jest bardzo dobra jak na produkcję takiej marki. Każdy wielbiciej tego typu kina grozy powinien sięgnąć po ten film, mnie osobiście się podobał.

7/10