Film nie poraża swoim przerażeniem ale to co mnie najbardziej poruszyło to te oczy i sposób wyjmowania-brrrrr-ogólnie oglada sie w miare dobrze..i przede wszystkim nie żaden "...Ponad dwumetrowy, ważący dwieście kilogramów..." tylko osiłek w stylu Siłaczy z TVN :)lub typowy napakowany,wysoki i bardzo niegrzeczny bramkarz z jakiego klubu :) 
moja ocenam 6/10 (za te oczy) 
Pozdrawiam