czają się w lasach. Ślinka im cieknie na myśl, gdy nagle orientują się że pociąg z ludźmi utknął im przed nosem. Bez wahania zaczynają działać. Bzdura, gniot nad gniotami. Tak totalnie spartolony że to aż się w głowie nie mieści. Aż w zęby łupie głupota, która bije z tego filmu. Omijać!