Podobał mi się koncept tego koreańskiego krótkiego metrażu: dążenie do 'perfekcji' wyglądu za wszelką cenę, stąd twarze-maski rodem z portretów Modiglianiego. Głęboka potrzeba dopasowania się do otoczenia, do większości, aby uciec od dojmującej i gorzkiej samotności. Lęk przed unikalną tożsamością. Jedynym rozwiązaniem wydaje się być jakże popularna w Korei Południowej ekstremalna chirurgia plastyczna. W końcu praktycznie każda koreańska dziewczyna chce wyglądać nieskazitelnie 'pięknie'. A dostosowanie się do absurdalnie wygórowanych kanonów piękna bywa niezmiernie trudne. Dobra gra aktorska i dość upiorne twarze po operacjach plastycznych. 7/10