Jest rok 1946. Pewna dziewczyna o imieniu Ida mieszka z ojcem na samotnej wyspie. Hoduje psy, które bardzo ją lubią. Pewnej nocy zaproszony przez Idę kochanek pod wpływem alkoholu zaczyna wariować. Gwałci dziewczynę, jednak hodowane przez nią psy stają w obronie poszkodowanej i zagryzają mężczyznę. Mija 30 lat. Kilkoro przyjaciół wybiera się na wycieczkę jachtem. Rodzeństwo Simmons - Nick, Sandy i Eric - do których należy jacht pragną urządzić małą imprezę podczas rejsu. Wszystko idzie świetnie, zabawa trwa w najlepsze, lecz sielanka kończy się wraz z zapadnięciem zmroku. Nadchodzi mgła, która utrudnia widoczność. W dodatku przyjaciele ratują tonącego rozbitka, który jak mówi ocalał z katastrofy statku. Opowiada on swym wybawcom historię tajemniczej kobiety mieszkającej na wyspie, która znajduje się gdzieś na wodach zatoki. Kobieta mieszka tam sama i ma wielkie stado krwiożerczych psów, które biegają po całej wyspie i rozszarpują wszystko co żywe. Na domiar złego jeden z uczestników rejsu wznieca pożar jachtu. Statek niestety tonie i młodzi ludzie lądują na dziwnej małej wyspie. Już wkrótce okazuje się, że rozbitkowie nie są osamotnieni. Ktoś najwyraźniej już tu mieszka, rozbitkowie odnajdują nawet dom, lecz jest on opuszczony. Wkrótce padają pierwsze ofiary...