"Gdzie indziej jestem" pomieszał mi w głowie, nie rozumiem go kompletnie. Jest kilka historii, ale każda postać jest Bobem Dylanem? może ktoś pomoże wytłumaczyć.
No tak rzeczywiście - ocena 7 jest zła. Pozdrowienia dla Ciebie z takim myśleniem, poza tym poprosiłem o wytłumaczenie.
Posiadam wielką, może naiwną wiarę w ludzi. Nie sądzę, że mogą być aż takimi kretynami, dlatego obstawiam, że trollujesz.
W takim razie jestem kretynem, skoro obejrzałem film to go oceniam. Sprawa niezrozumienia go to zupełnie co innego. Zresztą popatrz na datę 10 listopada dobre dwa miechy temu zdążyłem go już "przestudiować" kilka dobrych razy. W internetach pełno wyjaśnień.
Jeśli uważasz mnie za kretyna po ocenieniu jednego filmu to trudno, nie za bardzo obchodzi mnie co ludzie mówią o mnie w internecie :)