Film "I’m Not There" to przedstawiona w niekonwencjonalny sposób podróż przez życie i czasy Boba Dylana. Sześć słynnych gwiazd Hollywood (Cate Blanchett – nominowana za tę rolę do Oscara, Christian Bale, Heath Ledger, Richard Gere, Ben Whishaw i Marcus Carl Franklin) wciela się w postać barda, a każda opowieść przedstawia inne aspekty
nie rozumiem czemu robi się tak przeintelektualizowany film o kimś kto raczej zwalczał nadinterpretacje i dążył do szczerości i czystości w przekazie?
głosujcie:
1 HEATH LEDGER
2 CHRISTIAN BALE
3 CATE BLANCHETT
4 MARCUS CARL FRANKLIN - chłopczyk jest piorunujący!
5 RICHARD GERE
6 BEN WHISHAW - (co za odmiana po "Pachnidle"!)
nie jestem dylanoznawcą, po prostu oceńcie, który/która wam się najbardziej podobał/-a
dla mnie LEDGER
Z góry zaznaczam,że Dylan to nie moja muzyczna bajka,ale nie w tym rzecz.Zupełnie nie trafiła do mnie ta konwencja z różnymi aktorami wcielającymi się w postać Dylana.Chciałem zobaczyć niezły film biograficzny czy coś w tym stylu,a tymczasem zobaczyłem na ekranie chaos.Nie wiem moze gdybym był fanem Dylana i miał jego...
więcejCate Blanchett wygląda niemal identycznie po charakteryzacji i stylizacji fryzury.. Zastanawiałem się czy kobieta może wiernie przedstawiać Boba, a wyszło tak, że w przypadku jego nietypowej, mało męskiej, a mocno chłopięcej urodzie Cate odnajduje się idealnie w przeciwieństwie do reszty aktorów. Bale i Ledger zbyt...