I Am the Pretty Thing That Lives in the House Opinie

plakat filmu I Am the Pretty Thing That Lives in the House

Weleses

7

Cy Twombly wśród horrorów

pieskiswiat

Karol Doszczątek

3

Pierwszy film Oza Perkinsa"Zło we mnie"był dla mnie objawieniem.W tym wypadku totalna porażka.

Paweł Guszkowski

4

Klimatyczna, choć mocno nudnawa powieść grozy na ekranie. Filmy Perkinsa to gatunkowy powiew świeżości, ale podpasują raczej fanom slow cinema niż horroru. 4,5

Wskrzeszony

3

Leniwiec z Zwierzogrodu byłby dumny z tempa akcji.

injustice

4

Naaaajwoooolnieeeekszyyyy fiiilm eeeeveeeer... Cud, ze w ogole dobiegl konca! Klimat moze i fajny, ale rany, panie rezyserze, z tym tempem to tak na serio?!

NatBerMag

2

As someone who enjoys many a slow burning, atmospheric horrors - this movie absolutely bored me to tears. Painfully slow, incoherent, and too much over acting.

9

3,1/10 to jest jakaś porażka, to kurwa głupie polskie społeczeństwo..., jeśli tyle dla was znaczy, jeśli tyle dla was znaczy genialny dźwięk i zdjęcia...

elwajra

6

Powoli,możliwie drażniąco.Ale thriller czytany niczym dobra powieść grozy?Kupuję to,choć mogło być lepiej!Netflix zawsze intryguje.

robsonkrynicki

Robert Zawadzki

5

Trudno mi oceńić. Nietypowy i kliamtyczny a jednocześnie nużący i nieciekawy. 5,5

minimeczka

7

Gotyckie straszydło, gdzie słowo jest równie ważne jak obraz. Uczta dla ucha. Ileż tam jest o śmierci <3

Agnieszka Patykowska

1

gorsze niż żarty strasburgera

mawmd

Milena Maciejewska

2

No takiego slow motion to ja dawno nie widziałam. Żeby chociaż jeszcze na końcu jakaś nagroda była... po co robić takie filmy? Nie polecam

AleksanderZielinski

Aleksander Zieliński

6

Przerost formy nad treścią to motto tego filmu. Uwielbiam jak Perkins tworzy kadry i buduje napięcie, ale niestety w fabule nie ma tu czego się doszukiwać. Film powolny, czasem nawet nudnawy, ale jedna z ostatnich scen, właściwie wieńcząca całe dzieło, jest PRZERAŻAJĄCA i kompensuje to oczekiwanie. Poczucie niepokoju to coś co będzie z wami i przez seans i jeszcze długo po nim.

jmcygan98

5

bardzo klimatyczny i niepokojący, ale mega nudny

myrkury

3

Perkins w kręceniu i kadrach jest jak lewa ręka Eggersa, umie w kompozycje i bawi się kamerą jak w latach ’70, ale co z tego jak treści jest tu jak na materiał z tiktoka. Niby oniryczny, niby trochę gotycki, niby paranoidalny, ale tak naprawdę nudny w opór i nie idzie temu zaprzeczyć. Slown burn horror, który wyciągnie z widza tyle melatoniny, że dopiero po zakończeniu seansu widz poczuje, że żyje. Jeszcze gdyby ta narracja z offu choćby trąciła głębia - a skąd.

martynnnnnnn

6

Ciekawy, inny, powolny jak cholera, ale mimo wszystko trzymający w napięciu.

ariverrr

Piotr Przybysiak

4

Poza usypiającą onirycznością mamy tu również takie smaczki jak: zawinięty dywan, zgon zespoilerowany na początku filmu i jedną dobrą scenę z telefonem ☎️🤷‍♂️

Oskar_777

Oskar Łapiński

3

Są tu ładne kadry, wolno prowadzona historia, spokojne straszenie klimatem i zjawą ale ten film niestety jest usypiający i nudny + za oryginalność

Bartosz Krajnik

3

O jezu jak wynudzil

wojciech_nowak_11

1

Film masakrycznie nudny szkoda czasu

agade

6

najmniej ulubiony Perkins do tej pory ale i tak jestem pod wrażeniem

Karina_Grucka

1

Czekałam aż coś się stanie i nic się nie stało. Film przez który cały czas słyszysz tykający zegar. Cięgnie się gorzej niż ostatnia godzina w pracy w piątek.

AriyaD

2

Doskonała definicja "give us nothing". Czekałam na jakiś rozwój akcji jednak się nie doczekałam. Jumpscares to chyba tylko w głowie głównej bohaterki. Nah

Liwia Szymańska

5

Kadry piękne, muzyka buduje fajny klimat, ale byłam przekonana że ten film trwał przynajmniej 2,5h. Lubię ten typ filmów ale lekko się zmęczyłam.

biggod

4

film jak duchy - niewyraźny, powolny. głos cudownej Ruth Wilson w tym przypadku usypiający i tylko odrobinę przyciągający

2
3
4
5
6