PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30593}

I raz, i dwa

Yi Yi
2000
7,8 2,1 tys. ocen
7,8 10 1 2115
8,2 28 krytyków
I raz, i dwa
powrót do forum filmu I raz, i dwa


I raz - nie zachwycił. I dwa - zadziałał usypiająco. Może ze względu na godzinę emisji, która najczęściej przypada tego typu obrazom (mimo wszystko dzięki Ci HBO za takie filmowe doświadcznia...) - minuty gęstniały w kwadranse, kwadranse bezczelnie wypełniały kolejne godziny, tymczasem za oknem powoli zaczęło się przejaśniać, a końca wciąż nie było widać.
Film na pewno ciekawy, bo pozwala przyjrzeć się zupełnie innej kulturze, skrajnej powściągliwości w ukazywaniu uczuć, można powiedzieć, oziębłości, nawet (a może przede wszystkim) w stosunku do najbliższych. Liczna, wydawałoby się dość szczęśliwa rodzina, a jednak każdy musi w samotności rozwiązać własne małe, wielkie problemy. Gdyby jeszcze nie było tak ziewająco. Filmów o kryzysie instytucji pod tytułem rodzina było przecież już sporo, w tym i takich, które moim zdaniem uporały się z tym problemem zdecydowanie lepiej (ale i wiele gorszych - " Ice Storm" Anga Lee)... Mimo to oprócz egzotycznej atmosfery jest w tym filmie kilka spraw, które naprawdę mnie urzekły; to wątek małego chłopca biegającego z aparatem fotograficznym, dwie równoległe historie miłości - tej rodzącej się i tej "wycieranej z kurzu" (ojciec) oraz brak wylewających się z każdego hollywoodzkiego kadru "życiowych myśli", a o to w tak delikatnym temacie mimo wszystko trudno.

Kończę już: 6 10