Arni od razu rzuca sie w oczy...tego profilu nie da sie nie zauwazyc...jest super, ale cały film i jeszcze przeplatajace sie tam fakty dotyczace katastrofy komputerowej....fabuła beznadziejna, raz sa wszyscy dobrzy raz wszyscy zli...dziwne...taki zeby potrzymac w napięciu, ale po pewnym czasie chce juz sie końca!!! jak dla mnie nic szczególnego...gdyby nie arni byłby beznadziejny...