To sceny, które sam sobie przedstawiłem zanim jeszcze poleciały, a konkretnie jak dziewczęta wskakują do auta, oczywiście klamki złapać nie może, oczywiście WYPADŁY JEJ KLUCZYKI, OCZYWIŚCIE NIE MOGŁA ODPALIĆ AUTA... Ludzie, jak można powtarzać ten sam schemat w 1500 filmach? Czemu scenarzysta się nie wysili i nie wymyśli innego przebiegu sytuacji? Oglądałem cały film z przymrużeniem oka, bo jakaś wielka kinematografia to to nie jest, ale ta scena upokorzyła całe wysiłki jakie w niego wsadzili.
mialam to samo :D nawet w wiekszej ilosci momentow potrafilam przewidziec co bedzie w tym filmie zreszta moi znajomi rowniez no ale coz widac ciezko jest teraz wymyslic cos co moze zaskoczyc widza
No w sumie racja ale popatrz co by była za akcja gdyby wszystko tym laską wychodziło załóżmy by szybko wtedy wsiadły do tego auta raz 2 zapaliły silnik bez żadnych problemów i by szybko odjechały i co dalej szczęśliwe zakończenie wtedy już by żadnej akcji nie było no chyba że by zrobili ściganke samochodową:P
Mogła ruszyć i w panice nie opanować tego potwora,walnąć w coś i dopiero nadjechałby glina.
Ogólnie film średni.