.................

Popieram, film jest naprawdę niepowtarzalny.

:) widziałeś może jeszcze coś azjatyckiego w podobnej konwencji?

Trudno określić, bo przyjęta konwencja jest strasznie rzadko spotykana. Coś podobnego się znajdzie ;)
Na początku, polecam anime - "Koroshiya 1: The Animation Episode 0" w oparciu którego powstał film "Ichi the killer". Z mangą również polecam się zapoznać.
-"Bijitâ Q"- Ten sam znany reżyser, równie specyficzny.
- "Nieopowiedziana historia" - Mocny, brutalny i oparty na faktach.
-"Kurôzu zero" również w reżyserii Takashi'ego Miike, niemniej jednak nieco ugrzeczniony.
-"Gaau ji"- Groteskowy, aczkolwiek robiony w pełni na poważnie, więc w znacznym stopniu ucieka od konwencji "Ichi the killer".
-"Sukiyaki Western Django" - kolejny film Miike łamiący narzucone schematy i w stosunkowo podobnym stylu.
-"Gozu: gangsterski teatr grozy" - Następny film Miike, trudny do zrozumienia, stonowana akcja, choć w pewnych aspektach przypomina "Ichi'ego..."
-"Lik wong" - Prawdziwy klasyk tego typu kina, wstyd nie znać ;)
- "Syndrom Eboli"- chory i groteskowy, nie każdemu przypadnie do gustu, choć jak dla mnie świetny ;D
W ewentualności możesz sobie sprawdzić te różnego typu debilne j-splatter'y takie jak:
-"Nihon bundan: Heru doraibâ"
-"Kyûketsu Shôjo tai Shôjo Furanken"
-"Kataude mashin gâru"
-"Tokyo Gore Police"
-"Robo-geisha"
-"Blood: The Last Vampire"
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę ;P

dzięki wielkie, aż mi wstyd ;| na razie przez pół roq se nie przypominaj lepiej ;)