Zgadzam się z tobą !
Np. ta scena to prawdziwy majstersztyk godny Oscara, czegoś podobnego nie było jeszcze w dziejach polskiego kina, brawo !

https://www.youtube.com/watch?v=-n_yGGrvrnU&feature=yout u.be&t=49m11s

Warto było czekać, nareszcie mamy O$cara ! Jestem szczęśliwy i dumny że w końcu polskiemu reżyserowi się udało.

Prawda . każda scena , kadr w tym filmie to istny artyzm . Dla mnie scena która niewątpliwie powinna przejśc do historii to scena ...spoiler , spoiler , spoiler!!!!!...... gdy Wanda popełnia samobójstwo od tak a wszystko w takim naturalistycznym klimacie pokazane . Brawooo. Tylko te nasze polskie podziały zaczynają być już męczace i gdzie by się ogladnąc to zawsze będzie komus nie na rękę . O czasy o obyczaje . Zamiast się wspólnie cieszyć sukcesem to zawsze ni stad ni z owad wyłania się ta wszechobecna opozycja .

Sorry, zachwalanie tej sceny powyżej, co podałem link to mała prowokacja z mojej strony. Taki entuzjastyczny temat założyłeś że nie mogłem się powstrzymać. Uważam całkiem odwrotnie.

“Ida” to polsko-języczny (polsko-duński) film z polskimi aktorami, dofinansowany w 50% przez PISF wyprodukowany jednak przez Brytyjczyków, takie są fakty !

Główni twórcy:
Paweł (Paul) Pawlikowski reżyser polskiego pochodzenia w 1971 roku wyjechał na stałe z Polski, filmowego fachu uczył się w Anglii.
Rebecca Lenkiewicz urodzona w Anglii scenarzystka. Eric Abraham główny producent (w 40 % sfinansował film) oni na stałe mieszkają w Anglii, z Polską mają mało wspólnego. O pochodzeniu, rodzicach tej trójki nie ma co nawet wspominać.

Ten film to propagandowy majstersztyk. W filmie widać pretensje, żal twórców do kraju z którego musieli wyjechać ich przodkowie. W przypadku Erica chodzi o Węgry. Jest zrobiony z ich punktu widzenia, z Anglii, oparty tylko na wspomnieniach ...

Sorry ...

sami pejsaci i Rebecca, naprawdę wspaniały POLSKI film, Polacy musza byc dumni ze swojego wspaniałego rezysera, teraz bedę ogladać MR. Turner, jutro o 12 idę do Koscioła, naprawdę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów, papa w pon. tez bedzie forum.

Ciekawe ogniwo z filmografii mistrza Pawlikowskiego. Wszystkie dotychczasowe filmy mistrz poswiecil Rosji. Szkoda, ze nigdy o tym nie wspomina. Nie opowiada rowniez o filmie Man of Steel (Czlowiek z Zelaza!!!), ktory zamierzal krecic w 2007 roku. Szczegolowo opisal to powazny dziennik Variety. “I’m not interested in the man,” he declares. “It’s definitely not a biopic. It’s just an excuse to make a film in this mythic landscape where religion, fairy tale, ideology, banditry, poetry and love meet.” W oczach rezysera Pawikowskiego swiat jest piekny i niewinny. Tak jak kat Wolinska i kat Stalin. Pan kat.

http://variety.com/2007/voices/columns/pawel-pawlikowski-takes-on-stalin-1117972 465/

wszędzie wklejasz to samo, trzeba było założyć jeden temat i tam dyskutować ...

masz racje, sorry, to glupie, ale jakos mnie podnioslo do walki o przywrocenie slowom TAK i NIE pierwotnych znaczen. Czyli Tak to Tak a Nie to Nie. Dzieki za spokojne zwrocenie uwagi

Spoko, mnie też czasami nosi ...

Tak sobie (tylko) patrzę co kilka dni co się dzieje na tym forum i widzę bez przerwy te same osoby, ciągle kilka osób broni tego filmu. Ich mętne tłumaczenia że film jest w sumie pro-polski :O mnie osłabiają. Ten kilku miesięczny “dyżur” na forum filmu “ida” to nie są pogadanki kinomaniaków tylko jakaś zorganizowana akcja !!?

(Za chwilę na pewno jakiś cymbał “żartobliwie” napisze że jest żydowskim agentem itp. ale to wcale nie jest śmieszne ...

A przecież wystarczy zobaczyć kim są główni twórcy tego "dzieła" żeby stwierdzić jakie mieli intencje pozostawiając wiele scen bez dopowiedzenia ... Niby mamy się domyślać, interpretować ale tylko nie w tonie, że to jest antypolski film !

Żygać mi się chce jak to widzę, a pisać się odechciewa ...