PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=546529}

Ida

2013
6,6 118 tys. ocen
6,6 10 1 117848
7,4 69 krytyków
Ida
powrót do forum filmu Ida

Dlaczego produkcje filmowe "Ida" i "Pokłosie" otrzymały z dotacji publicznych, PISF itd dofinansowanie w kwocie 6,5 miliona złotych a film o Witoldzie Pileckim ( każdy kto zna jego historię z pewnością się zgodzi, że wielkość tego BOHATERA może być mierzona w skali świata) został zrealizowany bez udziału i wsparcia instytucji państwowych, całość kosztów pokryta z dobrowolnych zbiórek społecznych?
Następne pytania do tych osób, które twierdzą, że to nasza historia, że nie trzeba się tego wypierać i że taka forma "posypywania głowy popiołem" to super pomysł:
Czy ktoś zaprzecza, że zdarzały się takie przypadki, że Polacy zabijali Żydów?
Czy ktoś neguje to, że to część naszej historii?
Czy w naszym interesie jest, żeby w głównej mierze promować to co negatywne?
Czy nie warto zainteresować się dlaczego pieniądze wydawane są na promocję tego co negatywne a to co pozytywne jest zlewane? Czy to nie byłoby dziwne gdybyśmy np. prowadząc firmę w imię "sprawiedliwości" wydawali wszystkie pieniądze na promocję swojej firmy koncentrując się głównie na przekazie: "największe fakapy naszej firmy w całej historii jej istnienia" a na dodatek ich ilość w stosunku do sukcesów byłaby marginalna? Czy ktoś mi odpowie na powyższe pytania?

ocenił(a) film na 10
Rasek

Nie wiem czemu konkretnie film o Pileckim nie dostał dofinansowania, faktem jest jednak że w ostatnich latach dofinansowano też takie filmy jak m.in.: "1920 Bitwa Warszawska", "Tajemnica Westerplatte", "Syberiada polska", "Kamienie na szaniec" czy "Miasto 44", łącznie znacznie wyższą kwotą niż te 6,5 mln. Proszę mi więc nie fanzolić, że nie finansuje się filmów traktujących o chwalebnych i bolesnych aspektach naszej historii... Na marginesie: wiesz ile "Pokłosie" czekało na dofinansowanie od PISF? Otóż 6 (sześć!) lat...

Sqrchybyk

Wystarczyło odpowiedzieć jednym zdaniem "Nie wiem czemu konkretnie film o Pileckim nie dostał dofinansowania" ;)
"Tajemnica Westerplatte" ??? :) Przeczytaj może najpierw kilka książek historycznych zanim zaczniesz podawać takie przykłady..

ocenił(a) film na 10
Rasek

Tak, słyszałem o kontrowersjach... Z takimi filmami generalnie jest tak, iż zawsze dzielą publikę pod kątem nawet nie samych faktów, ale wymowy. Podobnie było z "Bitwą Warszawską", z "Miastem 44"... Abstrahując od tych sporów są to jednak filmy o naszych bohaterach, może nie?

PS Z książkami historycznymi zresztą jest tak samo, więc daruj sobie odsyłanie do nich :)

Sqrchybyk

1. tak są o naszych bohaterach, to pozytywne
2. nie oddają jednak wydarzeń historycznych w ich całokształcie. Nie przedstawiają postaci takimi jakimi były. Nawet w gruncie rzeczy ciekawy film Miasto 44 jest tego przykładem. W nim młodzi Polacy choć dzielni i pozytywni, to jednak bardziej przypominają część dzisiejszego pokolenia (tylko część) niż tamto żyjące wg zawołania Bóg-Honor-Ojczyzna. W filmie nie ma w zasadzie nic o pierwszym. Mało o drugim. Trochę o trzecim. Oczywiście przyjaźń czy budowanie tożsamości też były ważne. Niemniej reżyser skupił się akurat przede wszystkim na tym, ukazując je na tle powstania. Moralność dzisiejszą też przeniósł przy tym z dzisiejszej do tamtej epoki.

ocenił(a) film na 10
bulls2010

1. Super
2. Jak pisałem, takie filmy niemal zawsze dzielą na polu wymowy. Jakby tych filmów nie zrobić i jakiej wymowy im nie nadać, ZAWSZE znajdzie się sporo niezadowolonych. Zwłaszcza że odbiór wymowy filmu często jest, choć po części, subiektywny.

Sqrchybyk

niewątpliwie tak będzie. Mimo wszystko mamy głód filmów historycznych. Chcemy wiedzieć więcej. Zresztą nie odnosi się to tylko do filmów. Jest to poszukiwanie tożsamości. To jest coraz bardziej widoczne w naszym społeczeństwie. Ważne żeby jednak, mimo wszystkich subiektywnych spojrzeń, trzymać się jak najbardziej historii.

ocenił(a) film na 10
bulls2010

Pisałem też, że nie dotyczy to tylko filmów, ale i książek... A z trzymaniem się historii jest taki problem, że nawet jeśli reżyser/autor stara się być jak najbardziej obiektywny i bezstronny, prezentować tylko suche fakty i nie oceniać, to i tak znajdą się tacy, którzy mu szachrajstwo zarzucą i do lewackiej/prawackiej/ateistycznej/katolickiej/żydowskiej/masońskiej (niepotrzebne skreślić) szuflady wrzucą. I to sporo takich się znajdzie...

Sqrchybyk

jeżeli trzymał się prawdy, to będzie dla niego komplement

ocenił(a) film na 10
bulls2010

Heh :) Już widzę jaka g*wnoburza by się zrobiła gdyby powiedział coś w rodzaju "inwektywy od tych ludzi to dla mnie komplement"...

Sqrchybyk

1. niektóre z tych filmów nie powinny dostać. Wiele wzbudza poważne wątpliwości co do warstwy historycznej. Większość również co do wykonania. Jak można było dać pieniądze na taki film o Bitwie Warszawskiej?
2. Dużym problemem jest także to kasę dostaje kolesie członków komisji, a niektórzy reżyserzy są systematycznie pomijani. Hofman np. na Bitwę Warszawską dostał.
3. pomijane są też pewne tematy.
4. Pokłosie czy Ida w ogóle nie powinny dostać dofinansowania z naszych podatków. Jak ktoś chce robić takie filmy to za własne pieniądze.
5. państwo nie powinno wydawać pieniędzy na filmy, które nie poruszają bardzo ważnych problemów społecznych, historycznych. ważnych z punktu społeczeństwa, państwa.
Inne produkcje powinny się utrzymać z pieniędzy widzów, sponsorów, na zasadach komercyjnych.

ocenił(a) film na 10
bulls2010

1. O owych "wątpliwościach co do warstwy historycznej" już pisałem. Nie da się i chyba nigdy nie będzie się dało zrobić filmu tak, by takich wątpliwości u wielu nie wzbudzić. A już szczególnie jeśli mowa o historii w miarę świeżej.
2. Tak, to jest problem, o którym warto mówić. Nie mam wątpliwości, że nazwisko reżysera wiele znaczy i dlatego też twórcy początkujący bardzo często nie mogą się doczekać choć kilku groszy od PISFu... Nie o tym chyba jednak jest ten temat?
3. Jakie konkretnie? I czy masz na to jakiś dowód poza swoim przeczuciem? Ów film o Pileckim mógł mieć koniec końców zwyczajnie kiepski scenariusz... Przekonamy się już niedługo.
4. Nie zgadzam się...
5. Też się nie zgadzam. KAŻDY temat powinien mieć szansę na dofinansowanie, nie chcę dzielenia tematów na lepsze i gorsze. Nawet komedia romantyczna, jeżeli (dla odmiany) będzie miała dobry scenariusz, powinna dostać dofinansowanie. Ale niech będzie, że ważne problemy społeczne powinny mieć pierwszeństwo.

ocenił(a) film na 1
Sqrchybyk

Jasne - Syberiada napisana przez Dominę - komunistę powojennego

użytkownik usunięty
Rasek

bo producenci filmu o pileckim nie złożyli wniosku do pisf? poza tym dofinansowywanie za samą tematykę mija się z celem.

Jak to tematyka, że mija się z celem dofinansowanie?

ocenił(a) film na 8
Rasek

Nie zrozumiałeś - trzeba mieć inne atuty, niż tylko tematyka. Prawdopodobnie film miał marny scenariusz, nie rokujący dostatecznaj oglądalności (bo kasa się liczy...).

jak45

Była propozycja dla syna Pileckiego, Andrzeja. Z Hollywood. Wystarczyło, żeby pozytywnie ustosunkował się do czysto teoretycznej możliwości, że jego ojciec miał korzenie żydowskie. Wtedy powstałby odpowiedni scenariusz.
Tak, brzmi jak brzmi, ale referuję za uznanym dziennikarzem: http://wojciechsumlinski.salon24.pl/628484,jak-to-mozliwe

ocenił(a) film na 8
foxtrout

Dla kogo uznany, dla kogo znany z prawicowych, tendencyjnych poglądów.
Nie wierzę mu, także w tej sprawie.

jak45

Andrzej Pilecki tego nie sprostowywał, on też niedobry? ; )

ocenił(a) film na 8
foxtrout

Pewnie to rozsądny człowiek i ma gdzieś takie pierduły rodem z tabloidów.

jak45

W żadnym tabloidzie nie uświadczyłem tej informacji. Bo tam rzeczywiście przeważnie same pierdoły.

jak45

Zabawne są takie wypowiedzi :) Jak chcesz podyskutować merytorycznie i piszesz " Nie wierzę mu, także w tej sprawie." to napisz proszę konkretnie dlaczego mu nie wierzysz. Przyłapałeś go na kłamstwie czy masz takie przeczucie? ;) Jeśli pierwsze to podziel się z nami, to cenna informacja. Jeśli drugie to sugeruję zakończyć dyskusję. Dlaczego? Bo ja chyba Tobie też nie wierzę, sorry, takie mam przeczucie :)

ocenił(a) film na 8
Rasek

Napisz konkretnie, dlaczego mu wierzysz.
Ty wierzysz, ja nie. Czysta wiara z obu stron.
Natomiast - w czym mi nie wierzysz? W moje poglądy możesz.

jak45

Czy mogę prosić, żebyś odpowiedział na moje pytanie? :) Powtórzę.
"Nie wierzę mu, także w tej sprawie." to napisz proszę konkretnie dlaczego mu nie wierzysz. Przyłapałeś go na kłamstwie czy masz takie przeczucie?

ocenił(a) film na 8
Rasek

Napisz najpierw konkretnie, dlaczego mu wierzysz.

jak45

Wydaje mi się, że najpierw powinieneś odpowiedzieć na moje pytanie no ale ok, nie każdy musi umieć kulturalnie dyskutować. Wierzę, że informacje które przekazuje są prawdziwe ponieważ często weryfikuję to co czytam w innych źródłach i jeszcze nie zdarzyło się żeby mijał się z prawdą w odniesieniu do faktów, które przedstawia (nie mylić proszę z subiektywnymi opiniami)

ocenił(a) film na 8
Rasek

Co to ma do kulturalnej dyskusji? Wyzwałem cię?
Przedstawiasz gołosłownie jakąś tezę. Nie odpowiada ci koncepcja wiara - niewiara, to ją udowodnij a nie żądaj dowodu na antytezę.

jak45

Brak kultury w rozmowie to nie tylko wyzywanie się ale np. przerywanie komuś w trakcie wypowiedzi ale jest to mało istotne w tym momencie. Szkoda, że nie chcesz albo nie potrafisz odpowiedzieć na moje pytanie.

ocenił(a) film na 8
Rasek

Nie chcę. Najpierw udowodnij swoją tezę...

jak45

liczą się fakty, trzeba jest sprawdzać

ocenił(a) film na 8
bulls2010

Fakty tak, ale to są nieudowadnialne tezy - i p. Kolonki i moja.

ocenił(a) film na 8
bulls2010

Właśnie chcę sprawdzić.

użytkownik usunięty
Rasek

z twojego pytania w pierwszym zdaniu można wysnuć wniosek, że pisf powinien dofinansować film o pileckim ze względu na to że był bohaterem, a nie samą jakość projektu (scenariusz itd), czyli kryterium którym sugeruje się właśnie pisf przy przyznawaniu dotacji

skoro nikt nie potrafi/nie chce zrobić takiego filmu, a jest potrzeba jego powstania, to sensowniejsze byłoby np. rozpisanie konkursu na scenariusz/projekt przez jakąś instytucję publiczną, wyłonienie najlepszego i wsparcie finansowe

1. przez 26 lat III RP powstało bardzo mało filmów historycznych w Polsce.
2.dofinansował przez ten czas tyle gniotów, że powaga tej instytucji jest delikatnie mówiąc nadszarpnięta.
3. znikoma z dofinansowanych produkcji przez państwową instytucje z naszych podatków dotyczyła wydarzeń ważnych dla naszego kraju,
4. rozpisanie konkursu byłoby sensowne

ocenił(a) film na 10
Rasek

Ida to uniwersalny film psychologiczny. Potencjalny film o Pileckim byłby filmem historycznym w konwencji patriotycznej.
To jest kolosalna różnica, niczym porównanie Gumisiów ze Stawką większą niż życie (tu i tu serial)

Film o Pileckim może zainteresować wyłącznie Polaków.
- Temat jest zbyt trudny dla zagranicznego widza
- Z biografią Pileckiego trudno się utożsamiać

Temat Pileckiego byłby dla świata równie ciekawy jak historia jakiegoś albańskiego pułkownika z II WŚ. Raczej byś nie poszedł na taki film, więc o czym mówimy.

kaleenee

Bardzo nietrafione argumenty i porównania. Co to jest uniwersalny film psychologiczny??? :) Poza tym stawiasz tezy, które na wstępie są fałszywe: "Film o Pileckim może zainteresować wyłącznie Polaków" to twoja subiektywna ocena i do tego nawet nie jest mało prawdopodobna ale jest nieprawdziwa. Obejrzę każdy film jeśli jest zrobiony po mistrzowsku, ma super zdjęcia, muzykę itd więc znowu się mylisz. Czy film historyczny w konwencji patriotycznej nie może być wyjątkowym dziełem? Poza tym jeśli uważasz, że historia człowieka, który dobrowolnie zgłosił się do obozu śmierci po to żeby uratować tysiące ludzi jest mało interesująca to O CZYM MÓWIMY? Proponuję Stevenowi Spielbergowi za Listę Schindlera odebrać wszystkie nagrody i zamykamy temat ;) Mam prośbę, nie kontynuujmy tego co zacząłeś w swojej wypowiedzi. Z góry dzięki.

kaleenee

po pierwsze skoro nawet Bond jest w stanie kogokolwiek zainteresować to Pilecki zdecydowanie bardziej
Wszystko zależy jak się film zrobi. Jeżeli dobrze to zainteresuje o wiele bardziej niż Ida, która ze względu już tylko na forme, specjalnie nie ma takiej siły.

Rasek

Ciekawe ogniwo z filmografii mistrza Pawlikowskiego. Wszystkie dotychczasowe filmy mistrz poswiecil Rosji. Szkoda, ze nigdy o tym nie wspomina. Nie opowiada rowniez o filmie Man of Steel (Czlowiek z Zelaza!!!), ktory zamierzal krecic w 2007 roku. Szczegolowo opisal to powazny dziennik Variety. “I’m not interested in the man,” he declares. “It’s definitely not a biopic. It’s just an excuse to make a film in this mythic landscape where religion, fairy tale, ideology, banditry, poetry and love meet.” W oczach rezysera Pawikowskiego swiat jest piekny i niewinny. Tak jak kat Wolinska i kat Stalin. Pan kat.

http://variety.com/…/pawel-pawlikowski-takes-on-stalin-111…/.