Zmiana w scenariuszu polegająca na obarczeniu morderstwem Niemców i przerobieniu go w taki sposób, że Polacy powiedzmy przechowali Idę i oddali do zakonu i przejęli majątek nie miałby żadnego wpływu za mianę głównego nurtu fabuły (Idy) a i na poboczny niewielki (Krwawa Wanda). I byłby na dodatek bardzo prawdopodobny. Ale nie! Nawet w takim filmie w którym holocaust pojawia się dosłownie na moment musiał Pawlikowski przypier... z grubej rury i przedstawić Polaków nie tylko jako antysemitów, ale i morderców dzieci!!!!! A przecież to zachowanie było bez sensu. Po co zabijać żydów jak można było tylko przestać im pomagać - i tyle, reszta by się zrobiła sama. Tak że nie dość że bez sensu to celowo bez sensu tylko po to by w odpowiednim świetle pokazać polaków. Yeeb się Pawlikowski! To już nawet Pokłosie nie jest tak anypolskie, bo po pierwsze bazuje na prawdziwej historii a po drugie jest tylko o niej (więc ciężko ją pominąć).