Ida

2013
6,6 118 tys. ocen
6,6 10 1 118142
7,4 60 krytyków
Ida
powrót do forum filmu Ida

Zrobić film o masakrowaniu Palestyńczyków przez Żydów.

O ZBRODNIACH Braci Bielskich. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Nalibokach)

O Helenie "Wandzie" Wolińskiej - przedstawionej tutaj w tym filmie, proponuję aby Pan reżyser Idy się za to wziął - tylko niech pokaże wcześniejsze życie "Pani Wandy", np to w stalinowskim aparacie "sprawiedliwości".

O zbrodni w Koniuchach - http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Koniuchach

O Żydzie który wydał Romualda Traugutta - Artur Goldman

O tym że Żydzi współpracowali z Rosjanami przy pacyfikowaniu Powstania Styczniowego.

O tym jak witali zarówno Niemców jak i Sowietów w 1939 roku.

O Marksie film - z podkreśleniem że był Żydem (przecież powinni być z niego dumni?)

O żydowskim aparacie bezpieczeństwa o czym wspomina m.in

W tym samym czasie sowiecki doradca przy MBP płk N. Sieliwanowski w raporcie ro Ł. Berii pisał:
"W MBP pracuje 18,7% Żydów, 50% stanowisk kierowniczych stanowią Żydzi. W I Dep. tego Ministerstwa pracuje 27% Żydów. Zajmują oni wszystkie kierownicze stanowiska. W Wydz. Personalnym 23% Żydów, a na kierowniczych - 7 osób. W Wydz. ds. Funkcjonariuszy - 33,3% Żydów, wszyscy zajmują odpowiedzialne stanowiska. W Wydz. Sanitarnym MBP - 49,1% Żydów, W Wydz. Finansowym - 29,9% Żydów".

ocenił(a) film na 8

Proponuję też:
O żydokomunogejostwiewśród krasnoludków;
O żydolkerykałach ukrywających się pod moherem;
O żydopolakach mordujących polakożydów (i nawzajem);
i wreszcie:
O nieskończoności ludzkiej głupoty.
To będzie dopiero arcydzieło!

Zróbmy film o Palestyńczykach budujących wyrzutnie rakietowe na przedszkolach.

Zróbmy film o niemieckości Marksa.

Zróbmy film o tym, jak Żydzi, którzy byli prześladowani przez Niemców nie tylko przez jedną noc z 9 na 10 listopada, witali otwarcie Niemców i Rosjan (to już największa bzdura).

Zróbmy film o tym, jak i tak ci Żydzi będący komunistami, tzw. żydokomuna to niewiele ponad 1% całej żydowskiej populacji, więc to się nie liczy.

Zróbmy film o tym, jak Poniatowski wydał Polskę Rosji.

użytkownik usunięty
Bzzommbo

O S.A Poniatowskim to Ty wiesz tyle co nic. Gdyby rządził Polską w innych czasach dziś zamiast go opluwać stawialibyśmy mu pomniki. Ale do tego trzeba mieć chociaż minimum wiedzy historycznej. Jeżeli uważasz że RON dało się uratować za jego czasów to jesteś w grubym błędzie. Poniatowski zrobił wszystko co było w jego mocy aby uratować państwo - przegrał, bo nie mógł wygrać. Po prostu zwycięstwo było niemożliwe, ocalenie państwa także, ale prawda jest taka że król zrobił wszystko co w jego mocy aby to państwo przetrwało.

Do reszty się nawet nie odniosę bo nie ma sensu, ani chęci dyskutowania, we mnie z historycznym amatorem.

Oj tak, jakiś rockyy86 jest specjalistą od historii, MAMY TU SPECJALISTĘ! Nie - Poniek to zwyczajny zdrajca. Polski nie dało się uratować w może 50 latach przed rozbiorami, ale w XVII w. jeszcze dało się to zrobić, i to za pomocą zmniejszenia szlachty bądź zmiany ustroju, który był utopijny w swojej istocie. Poniek mógł chociaż zrobić to drugie, ale też tego nie zrobił. Na zakończenie uciekł do swojej kochanki Katarzyny wprost do Rosji. Prawdziwy patriota, który robił, co mógł, co nie?

A do reszty nie musisz się nawet odnosić, bo to prawda. Nie musisz też być historykiem, by wiedzieć co się dzieje 3000 km stąd, w Izraelu. A tam się dzieją źli Palestyńczycy i broniący się Żydzi.

użytkownik usunięty
Bzzommbo

Pewnie że specjalistą, bo historia przez całe życie była moją pasją. Sam piszesz "Polski nie dało się uratować w może 50 latach przed rozbiorami" - to w jakich latach panował S.A Poniatowski???

I przecież Poniatowski chciał to zrobić, podpisał się pod Konstytucją 3 maja, przeprowadzał bardzo radykalne reformy czasami, które negatywnie nastawiały do niego konserwatywnych i zatwardziałych Panów Braci - a do Targowicy przystąpił kiedy stało się jasne że Katarzyna zmiażdży Polskę za konstytucję - Poniatowski jako jeden z nielicznych racjonalnie oceniał że Polska nie ma żadnych szans w wojnie z Rosją i jej sojusznikami, dlatego liczył na to że przystąpienie do konfederacji targowickiej ocali państwo przed rozbiorami i wojną.

To był jeden z nielicznych racjonalnie wówczas myślących polityków w Polsce - mówił że żadna Francja się tutaj nie zjawi, a w ewentualnej wojnie z Rosją NIKT nam nie pomoże. Nie trzeba nawet pokazywać że miał rację - sama historia to pokazała. Po prostu - MIAŁ RACJĘ.

A jego patriotyzmu może dowodzić nawet to że chciał oddać tron polski wnukowi Katarzyny - byle ta nie dokonała kolejnego rozbioru.

Podpisał Konstytucję 3 maja, tylko że za późno. Pytanie - dlaczego wszystkiego nie zrobił dużo wcześniej, jak wiadomo było już od kilku wieków, że prędzej czy później to wszystko nastąpi? Odpowiedź jest prosta - dla picu. To wszystko było udawane, a konstytucję odbębnił po to, by tacy ludzie jak ty teraz go wychwalali. Koniec, kropka.

użytkownik usunięty
Bzzommbo

? Za jego czasów miały miejsce III rozbiory państwa, konfederacja barska, targowicka, a sam król już od początku swojego panowania próbował je przeprowadzać.

Na forum http://www.historycy.org/index.php?showtopic=1086

jest cały temat poświęcony ocenie SA Poniatowskiego - ogólna ocena społeczna króla jest niesprawiedliwa, bo wszystkim kojarzy się on tylko z Targowicą, Katarzyną i rzekomymi zdradami, a większość osób nie zastanawia się w jakich warunkach przyszło mu panować w rozdzieranym wojnami pomiędzy magnaterią - kraju.

Na politykę należy patrzeć realnie, a nie życzeniowo - prawda była taka że zarówno powstanie kościuszkowskie jak i Konstytucja nie miały szans przetrwać gdyż uderzały w jarzmo Katarzyny, a Polska w wojnie z Rosja była skazana na klęskę, czego Poniatowski w przeciwieństwie do większości Panów Braci - miał świadomość.

Słusznym była jego polityka lawirowania między reformatorami a Katarzyną, król prowadził podwójną grę - niby był za Rosją, a w rzeczywistości po prostu był za reformami, ale nie radykalnymi i przeprowadzaniu ich stopniowo i po cichu a nie z wielkim hukiem i natychmiast.

RON może by przetrwał gdyby taka polityka lawirowania trwała dalej. Katarzyna w końcu by umarła, a Rosja wplątałaby się w jakąś wojnę. I wtedy można było uderzać - a nie wtedy kiedy Rosja była u szczytu swojej potęgi.

Tylko, że Poniatowski powinien od początku swojego panowania wprowadzić konstytucję i zmienić ustrój, a tego nie zrobił. Może jakby to zrobił od początku, to byłaby szansa, że jedynie Rosja by na nas ostrzyła kły, a my moglibyśmy w czasie tych kilkudziesięciu lat zwiększyć armię i w tym doskonałą husarię. Biorąc pod uwagę, że na 6000 żołnierzy przeciwnika ginęło 300 wojowników husarii, to na 500 000 żołnierzy rosyjskich (z czego 3/4 to była słaba piechota) przypadłoby 25000 wojowników husarii. Oczywiście podczas wojny nie umiera całe wojsko, więc z 15-20000 wojowników byłoby potrzebne. Grunt w tym, że wszystkie te reformy były przeprowadzane za późno, a sam Poniatowski wolał zajmować się sprawami mniej ważnymi (danymi dla oświecenia).