Wiecie bądź i nie, ale film IDA i jej główna bohaterka to tak naprawdę Helena Wolinska która była odpowiedzialna za aresztowania, torturowanie i wyroki skazujące na śmierć wielu Żołnierzy Armii Krajowej, w tym bohatera generała Nila.
Zaciekawionych odsyłam do linku i radze mówić o tym kłamliwych i anty-Polskim badziewiu komu się da, bo nie ma to jak zrobić z nas morderców żydów, gdzie to żyd mordował nas. Przypomina mi się film opór który był równie zakłamany, tylko dlaczego Polacy to tacy idioci i się cieszą z Oskara który uderza w nas samych.
http://wiadomosci.onet.pl/prasa/oskarzycielka-nie-przyznaje-sie-do-winy/dm72v
http://pl.wikipedia.org/wiki/Helena_Woli%C5%84ska a tu jej biografia tej biednej żydówki.
Ida jako film antypolski jest faktycznym majstersztykiem, bo nie dość, że ukazuje Polaków jako prymitywnych antysemitów mordujących Żydów, żeby przejąć ich majątki, to w dodatku wybiela osoby żydowskiego pochodzenia działające w stalinowskim aparacie zbrodni. Paradoksalnie największą ofiarą w filmie Ida jest biedna pani prokurator, która nie może sobie poradzić z traumą po zamordowaniu jej rodziny przez Polaków. Ten film jest kwintesencją antypolonizmu i choćby z tego względu musiał otrzymać Oscara. A Helena Wolińska/Fajga Mindla może i była inspiracją, tyle tylko że ona dożyła późnej starości w dobrobycie w Wielkiej Brytanii. Samobójstwo nie było w stylu tych ludzi.
Film, próba wybielenia zbrodniarki komunistycznej, żenujący. Dlaczego Polacy mają się cieszyć z sukcesu faceta, który większość swojego życia spędził za granicą i z pozycji emigranta ocenia nas Polaków. Z czego tu się cieszyć ? Z tego, że ktoś próbuje napluć nam w twarz ?
Polacy to niestety, ale dziwny naród i ta a zwłaszcza zachodnia cywilizacja upada. Zresztą o czym będziemy gadać skoro sam idiota Kmorowski twierdzi, że to promocja wiedzy o Polsce.