Film nie najgorszy, ale do książki mu daleko, pozostawia znaczny niedosyt.
Tak to już czasem (rzadziej, lub częściej - zależy) bywa, że ekranizacja naprawdę dobrej książki wychodzi kiepsko, albo przynajmniej poprawnie. Czytałem zarówno 'Igłę' 'Klucz do Rebeki' oraz jeszcze parę innych Jego książek {o Forsyth'cie oraz Ludlumie nie wspominając}, widziałem nie raz ich ekranizacje,ale jakoś tak wolę zawsze najpierw przeczytać książkę, gdyż - sprawdziłem - nie raz okazuje się, iż, niestety film jest gorszy, niż książka. Political fiction to mój ulubiony gatunek literatury, zajmujący znaczną część na półce z książkami. Szczerze polecam !!!