Typowa głupia parodia, i taka miała być, pośmiałam się, tylko brakowało mi Haymitch'a bo jest to jeden z głównych bohaterów Igrzysk Śmierci.
Nie było tak źle ale bez rewelacji...
i super creepy asian man (z psy) hahah
fakt Haymitch by się przydał, ale ogólnie spoko takie do pośmiania w sam raz :D