Książki nie czytałam, ale ciekawi mnie wątek miłosny Katniss i Peeta. Przeczytałam gdzieś, że Katniss udawała, że go kocha, czy to prawda ?
,,Igrzyska Śmierci''- jak dla mnie 10/10 dla filmu jak i dla książki. Film jest niesamowity,
wszystko tak jak w książce. Będą kolejne części? Jeśli będą, to już nie mogę się doczekać!!!
Niczym innym chyba nie mogę go nazwać - aktorzy nie byli drewniani, wielu z nich prawie w stu procentach odpowiadało moim wyobrażeniom o bohaterach, muzyka była bardzo dyskretna, ale czegoś filmowi dodawała. Kilka razy nawet się wzruszyłam, ale wątpię, żebym odebrała filmową wersję "Igrzysk" tak samo, gdybym nie...
film dobry chociaz nie porywajacy
nie wiem jak ksiazka bo nie czytalem
ale samo kino sie nawet milo ogladalo
choc spodziewalem sie czegos duuuuuuuuzo lepszegopo zapowiedziach
dobrze ze mniej nostalgiczny od zmierzchu
troche mialem wrazenie zerzniete z uciekiniera, tylko taki bez jaj
aaale kto tam to pamieta
zobaczyc...
Przyznam, pierwsza godzina filmu zapowiadała się bardzo obiecująco. Dopiero, gdy faktyczne "igrzyska" się zaczęły, film zaczął w zatrważającym tempie tracić na wartości.
Po 1. Brak rozwinięcia poszczególnych postaci typu mentora, czy tej blondyny z początku.
Druga sprawa, dziwactwa w fabule. Rząd dysponuje...
Mam nadzieję, że to zwykła plotka która nie stanie się stwierdzeniem faktu. Nie tak wyobrażałam sobie Finnick'a. Mam nadzieję, że znajdą aktora który będzie bliższy opisowi jednego z moich ulubionych bohaterów tej książki.
Film zbyt ckliwy i naiwny. Zrealizowany poprawnie. Na pewno nie jest to film dla facetów. Poszedłem na niego wyłacznie dlatego żeby sprawić przyjemność mojej dziewczynie. Jej się podobał natomiast ja się cieszyłem, że nie to nie Zmierzch:)
Oglądałem, dałem nawet niezbyt wysoką ocenę, poczytałem i jeden z przedmówców napisał że na podstawie książki i że to jest trylogia. CAŁĄ TRYLOGIĘ PRZECZYTAŁEM. Powiem tak, co do filmu zdania nie zmieniam, na drugą połowę zabrakło pomysłów, mimo że jest więcej niż w książce. Ale POLECAM przeczytać CAŁĄ Trylogię. Ja...
Film podobny ( oczywiście w wielkim skrócie ) do Uciekiniera, ale też do francuskiego filmu i książki. I Właśnie proszę o przypomnienie:) Książka , jak i film sprzed 30- 40 lat.
Treść: reality show, a stawką jest przeżycie.
P.S. JAK KTOŚ PYTA CO PIERWSZE KSIĄŻKA CZY FILM, TO ZAWSZE TO 1.!
Film fajny podobał mi się, dość wiernie odzwierciedla książkę, realistycznie grający aktorzy, oryginalnie przedstawiony świat - wszystko OK.
do którego scenariusz pewnie powstał na kolanie podczas jazdy scenarzysty metrem w drodze do pracy.Ilość głupot w filmie porażająca ,więcej działo się przed igrzyskami niż podczas ich trwania.Odnosze wrażenie że pozytywne komentarze pochodzą od osób związanych z dystrybucją filmu bo jak można zachwycać sie tym...
Po tylu pochwałach spodziewałam się filmu relatywnego do problemów z realnego świata, ale okazało się że to kolejna sieczka...
Pomimo waszych złych ocen i komentarzy w stylu ''po zwiastunie widzę, że to papka dla mas, dlatego nie obejrzę'' postanowiłam wybrać się do kina i NIE rozczarowałam się. Naprawdę myślałam, że zobaczę coś zupełnie idiotycznego, co można by zabawnie skomentować. Zamiast tego okazało się, że film był niczego sobie. Bardzo...
więcejBardzo dobrze się ten film ogląda,sporo akcji,ciekawe rozwiązania,fabuła jak to w tych filmach bywa "nie pierwszej wody",ale jako całość przyciąga uwagę widza i wkręca do dużego stopnia.