PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=612453}
7,0 4,6 tys. ocen
7,0 10 1 4568
Imaginaerum
powrót do forum filmu Imaginaerum

Srsly. Jezu co ja obejrzałam. Nie serio. Niech mi ktos odpowie...Poza tym, że był to akt
bezwstydnej bezczelnej masturbacji Tomasa nad własnym domniemanym geniuszem.Stawiam
butelkę wina marki Imaginaerum temu, kto mi na moje pytanie odpowie z sensem.

ocenił(a) film na 10
WronaBezOgona

Czuję wino Imaginaerum nosem. Nad historią w głównej mierze pracował Stobe Harju (reżyser), a Tuomas RAZEM z resztą zespołu aprobował fabułę, zmiany w fabule itd. Zatem zespół wyraził na to zgodę. Holopainen mówił, że główny bohater jest nim faktycznie inspirowany, ale są też bardzo wyraźne różnice miedzy nim, a Tomem (samobójstwo ojca, historia życia, bla, bla). Ponadto, skoro film nie jest biograficzny, a ma oddawać sedno nightwishowej magii, nastrój muzyki, całą filozofię tekstów i symfonii to, siłą rzeczy, musi być w silny sposób związany z tym, kto jest głównym twórcą tej muzyki. Tuomas jest kompozytorem, tekściarzem i liderem zespołu, stąd jego postać naturalnie musiała zająć czołową pozycję w filmie. Przecież, skoro miało to być wiarygodne, to choćby główny bohater miał na imię Józek, mimo wszystko, i tak musiałby być w jakiś sposób Tuomasem, bo tylko Tuomas tak naprawdę zna tą muzykę, rozumie te teksty lepiej niż ktokolwiek inny, to jego pamiętnik, on to zna lepiej niż Marco, Jukka, Emppu. Niby zespół jest demokratyczny, ale to Holopainen jest jego sercem i duszą, stąd jakoś nikt z członków nie protestował przed uwypukleniem jego roli. Za to przed tym piedestałem chciał się ustrzec sam Tuomas; powtarzał wielokrotnie, że nie chce, by ktokolwiek z zespołu grał w filmie i zajmował czołowe miejsce w obsadzie, nie chciał mieć ani sceny, ani linijki tekstu, ale Stobe uparł się, zapewne, twierdząc, że skoro główny bohater jest sercem Imaginaerum, a co za tym idzie kluczem do Nightwishowej ideologii, to musi być Tuomasem, to ma być wyraźne dla widza. Z resztą, przecież, każdy fan domyśli się, kim jest główna postać, nawet jeżeli Tuo we własnej osobie nie zagra. Zatem grali trochę wszyscy; w tym dużą rolę miała Anette. Tego też powinnaś się przyczepić, skoro czepiasz się Tuomasa. Tylko Tuo i Anette, a co z Marco, Emppu, Jukką? Są, ale grają role epizodyczne, bo nie było funduszu, by wszystko zmieścić. Imaginaerum trwałoby ponad budżet, gdyby każdy miał swoją rolę. To niskobudżetówka i twórcy skupili się na tym, co najważniejsze. Film podkreśla najważniejszych i najbardziej, hmm, rozpoznawalnych członków; Tuomas lider, Anette twarz zespołu, wokal. Dlatego jest tak, a nie inaczej. Dlatego mamy Tuomasa na full. Gdyby był to akt masturbacji Tuomasa nad jego domniemanym geniuszem to byłaby to postać nieskazitelna, a Tom był egoistą, był nieuprzejmy, zakochany w baśniach i odcięty. Nie był idealny i nawet swoich czynów nie zdążył naprawić przed śmiercią. Było za późno. To dzięki Ann (analogicznie Anette) Gem pogodziła się z ojcem w ostatecznej scenie, a przecież nie umniejszyło to jego win. Jej ułaskawienie otworzyło mu drogę na drugą stronę. Ten film nie jest aktem samouwielbienia twórcy ideologii Nightwisha, on pokazuje, że wyobraźnia jest piękna, ale jest pułapką, w którą wpadając, stajesz się nieczułym. Marzenia są wspaniałe, ale są też bardzo destrukcyjne. Jeżeli je wybierzesz rezygnujesz z życia. Powiem więcej, to autokrytyka Tuomasa; ujawnia nam jego wadę, jaką jest jego uciekanie w świat baśni. Pokazuje nam, że to nie jest dobre, że Tuomas jest egoistą. Chce być dobry, ale bywa bardzo samolubny w swoim baśniowym zaślepieniu. Odpowiedź była wystarczająco sensowna i pełna? ;)

Darkness95

Dobrze gadasz...piszesz- trza ci polać (choćby i to wino :P ) ja osobiście skwitowałabym słowa pani założycielki wątku krótkim i zwięzłym "przestań chrzanić kobieto" (bez urazy)... swoją drogą ten film w 3D to byłaby magia (chyba, że wyszedł w 3D, a nie wiem bo aż tak obeznana z genezą filmu nie jestem).

WronaBezOgona

In my very humble opinion ten film to historia Tuomasa, głównego twórcy Nightwisha, w czasie gdy zespół "kończył" współpracę ze swoją wokalistką Tarją Turunnen. Zagłębiałem się trochę w ten temat i doszukałem się pewnych informacji, że Tuomasa podkochiwał się w Tarji bez odwzajemniania mu tego uczucia. Film jest pełen symboli, kluczy i różnych zagadek. Ja swoją interpretacje opieram jedynie na znajomości historii zespolu i Tuomasa.
Jak już wcześniej wspomniałem, lider grupy podkochiwał się w Tarji, bez odwzajemnienia. Chciał, żeby Tarji jego partnerką, żeby stworzyli silny związek a później małżeństwo. Jednak wokalistka wtedy była ze swoim argentyńczykiem i ani myślała o wiązaniu się z Tuomasem. Jest to odzwierciedlone w filmie pomiędzy trudnymi stosunkami starego Whitmana oraz Gem (która to wg. mnie jest alegorią Tarji). Stary Whitman nazywa ją córką i chce ją otaczać miłością i troską. W realnym świecie Tuomas też jest starszy od Tarji !
Innym przykładem jest bałwan który prowadził głównego bohatera ku niechybnemu upadkowi.
Takich zagadek w całym filmie jest ukryutych o wiele więcej i chętnie się nimi podziele, jeśli zechce :)
Zasłużyłem chociaż na lampkę wina marki Imaginareum ?

ocenił(a) film na 10
focurra

Totalna nadinterpretacja, moim zdaniem. Po pierwsze nie jest wcale potwierdzone, czy Tuo coś czuł do Tarji. To plotka. Są tylko słowa Marcela, który nie lubił Tuo z wzajemnością i to było czuć. Do tego żona Toma i Gem mają rude włosy jak obecna dziewczyna (właściwie narzeczona) Tuo - Johanna Kurkela, której był zadedykowany film (pod koniec napisów jest na ten temat fińska adnotacja). Zatem to już pachnie patologią; córka Tuomasa i Kurkeli (domniemana) - Tarją? Grubymi nićmi szyte. Gem jest symbolem człowieczeństwa (Od G do E moll), a nie Tarji. To już dawno zostało potwierdzone.

Darkness95

Ok. Przyznaje sie, ze nie czytalem genezy powstania tego filmu, ani zbyt wiele o nim. Moze troche przesadzilem, ale co do uczucia Tuomasa wzgledem Tarji, to mysle ze jednak cos miedzy nimi bylo, jednakze byla to niezwykle skrywana tajemnica. Prawdy prawdopodobnie nigdy sie nie dowiemy.

Darkness95

Nie znam fińskiego, więc internet pomógł mi w tłumaczeniu tej dedykacji na końcu i znalazłam info, że tamto słowo na t (już go nie pamiętam :P) wcale nie music oznaczać dziewczynę, jako partnerkę, tylko dziewczynę (a nawet dziewczynkę) ogólnie. Mi tutaj pasuje wersja, że to dedykacja dla Tarji - dziewczynki, którą Tuo pamięta z dzieciństwa/młodości.

ocenił(a) film na 10
focurra

No, a co do zagadek i symboli w IM; poprzeglądaj anglojęzyczne i polskie fora, posłuchaj wywiadów z Tuo; połowa tych symboli jest już wyjaśniona bardzo dokładnie. Film jest o tym, że imaginacją, choć piękna, bywa zwodnicza i powoduje znieczulicę na rzeczywistość. Tuomas nie zawarłby tu Tarji, bo od tego tematu już chce się odłączyć, chce go zamknąć, bo to go już drażni i nudzi. Ile można gadać o Tarji i spekulować o romansach?

Darkness95

No i wydaje mi się, że gdyby jego domniemane uczucie do Tarji było taką wielką tajemnicą, to nie zrobiłby o tym filmu.... (wiem, że nie robił go sam, napisałam tak tylko w uproszczeniu)