W chwili ogłoszenia przez Nightwish Shop preorderu na film Imaginaerum na Blu-Ray disc,
niezwłocznie złożyłem zamówienie i wyczekiwałem dnia 24.04.2013, gdyż na ten dzień
ogłoszono premierę filmu na płytach. Wtedy dostępna była tylko jedna edycja filmu dopiero
później okazało się że edycja którą zamówiłem do edycja skandynawska a edycję
międzynarodową ogłoszono później, no cóż film po angielsku jest więc damy radę. Dziś, 24.04,
wracam do domu zaglądam do skrzynki na listy ...jest! Miłe zaskoczenie że pomimo braku
informacji na okładce angielskie napisy są dostępne zarówno do filmu jaki materiału making
of... Sam film jest niezwykły, szczególnie dla osób nie obytych z filmami niskobudżetowymi.
Specyficzna narracja oraz budowa scen może sprawić że dla niektórych film będzie ciężki w
odbiorze. Wizualna strona filmu zasługuje jednak na uznanie ponieważ film nakręcono za ok. 3
mln dolarów i w 80% na greenscreenie, to jednak jakość efektów stoi na bardzo przyzwoitym
poziomie, w każdym razie nie ma mowy o tandecie. Sam obraz w wydaniu HD prezentuje się
doskonale, w takim przypadku często wychodzą na jaw babole wizualne czego na szczęście w
tym przypadku nie uświadczyłem, tak bardzo. Nie sposób nie wspomnieć o muzyce bez której
sam film nigdy by nie powstał. Materiał źródłowy skomponowany oraz nagrany przez panów i
panią z Nightwisha po dziś stanowi dla mnie ich największe osiągnięcie muzyczne. W filmie
użyte materiały z albumu Imaginaerum brzmią i sprawują się fantastycznie. Inaczej trochę
miewa się sprawa z muzyka ilustracyjną pana Petri Alenko, wykorzystuje on materiały z sesji
nagraniowej wyżej wymienionego albumu przez co w dużej mierze jego kompozycja to
przearanżowane motywy z oryginalnego albumu. Ze względu na charakter filmu, który zmienił
się z fantastycznej epickiej przygody z albumu na fantastyczny dramat, ilustracja muzyczna do
filmu poszła bardziej w stronę nastrojowego czasem ambientu niż bombastycznych pełno
orkiestrowych utworów. Jakość materiału muzycznego pana Alenko jest równie specyficzna co
sam film, mi się osobiście podoba. Jeśli zaś chodzi o ilustrowanie filmu to rolę swoją spełnia
doskonale, dzięki czemu film ma fantastyczną senno-koszmarową atmosferę. Wrażenia po
filmie mam bardzo pozytywne, oczekiwałem po nim wiele lecz oglądając film nabrałem pokory
dla swoich wygórowanych wymagań i dałem się ponieść fantastycznej i wzruszającej
opowieści.
Film polecam