PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608074}
3,0 2  oceny
3,0 10 1 2
In the Devil's Courthouse
powrót do forum filmu In the Devil's Courthouse

Judaculla

ocenił(a) film na 3

Wbrew tytułowi nie ma w tym filmie krzty oryginalności. Dziewczyna z chłopakiem pod namiotem, gościa zabija monstrum (Judaculla – sasquatchowaty potwór wzięty z mitu plemienia Cherokee). Dzwoni do brata po pomoc, rozłącza ich (dźwięki zakłóceń telefonu brzmiące jak radio szukające stacji mnie rozwaliły), brat bierze laskę, broń i zioma i jadą ja odszukać. Potem pojawia się jeszcze kila przypadkowych ofiar. Tyle tu fabuły, a „sądzenia” to tu nie ma, legendy w sumie też nie (po za wstępem od narratora z offu). Monstrum wygląda raczej mizernie – maska jest ewidentna, ale w sumie mogło być gorzej. Gore tu niewiele i jakiegoś wrażenia nie robi. Całość na pierwszy rzut oka wygląda tanio – brzydkie kolory, chyba kręcono to średnią cyfrówką, praca kamery średnia, montaż też. Aktorstwo cienkie, choć trzeba przyznać, iż amatorzy się jednak starali. Napięcia raczej nie ma. Wszystko jest poważne i nie ma tu upośledzonych motywów rodem z niektórych filmów tego pokroju, do tego w sumie za dużo ewidentnych wpadek nie było (choć montaż miejscami kuleje). Kontinuum czasoprzestrzenne jest zachowane w miarę sensownie, co podkreśla wyświetlająca się co kilka scen godzina. Na koniec uraczyłem jeszcze dramatu: rozpacz nad konającym bohaterem odegrano w miarę poprawnie, jak na film tego pokroju. Pytanie tylko po co? Patrzeć się na to nie chciało, bo niby co? Miałem się smucić? Przejąć? No litości, to tylko tani backwoods-sasquatch-slasher, na co mi tu dramat? No i jeszcze na deser outro z fund footage.

Odradzam. Plakat, tytuł i postać judaculli mogą intrygować, ale to standardowy niskobudżetowy BSS (sam to tak ochrzciłem). Dla wytrwałych i zaprawionych w bojach rzecz zjadliwa, ale ile razy my już coś takie widzieliśmy w lepszym wydaniu?