tj 2000-2010. Nie kojarzę chyba żadnego , który mógłby z nim godnie konkurować
Ja się zastanawiam, czemu nikt nie wymienił jako jednego z lepszych filmów ostatnich lat Władcy Pierścieni, zwłaszcza części trzeciej, która jest, przynajmniej według mnie, epicka
W ciągu tych 10 lat było na pewno dużo lepszych filmów od Incepcji! I nie ma sensu się tu sprzeczać bo Ty powiedziałeś, że Avatar to kiczowata produkcja, podczas gdy wielu uważa inaczej. I tak samo każdy będzie wymieniał inne filmy z którymi inne osoby się nie zgodzą. W każdym razie Incepcja na pewno nie jest jakaś niesamowita. Zdecydowanie lepszy film (też z DiCaprio) to Shutter Island wg mnie.
kilka by się znalazło (już wypisywać nie będę) ok. 4-5, ale nie więcej, a już napewno nie budżetowy avatar...
Ja dodałbym jeszcze '9' jako ze ' Gnijącą pannę młodą' widziałem wyżej. Problem Avatara to fakt że to kompletna komercha czego plusem jest zrobienie filmu przedobrzonego. Incepcja cierpi na to samo.
Kolejne tytuły to Memento(Ktoś dał mu w swej liście **...cóż, jeśli chodzi o genialne ryjące łeb filmy to to jest majstra sztyk( ...cokolwiek mam tu na myśli). Mnie memento podobało się milion razy bardziej niż to coś Nolana.
Szkoda ze MAtrixa wypuścili rok wcześniej:/
efekt motyla zaje zacny. Ale tylko jedynka.
A wyspa tajemnic jest o niebo lepsza od incepcji poza tym była pierwsza a tu leo gra dokładnie to samo...
Watchmen??? - To najnudniejszy film dekady.
No, jeszcze oskarowy slumdog millionaire według mnie był szczytową pozycją.
Polski Dzień Świra, niepowtarzalny obraz.
Cast Away...? A jak.
Osobiście jeszcze mogę zasugerować jatkę jaką jest '300'. W tej kategorii jest niestrącalnym tytułem. Epicki obraz, przewyniosły, co działa na plus.
hm, Sweeney Todd :) ...wiem, subiektywnie wyciągam;p
O! PAchnidło :) Yup...
Dalej radźcie sobie sami;p
Haha napewno krzyzak-zgadzam się z tobą lostek-Maczeta,Kill-bill1,2,Death Proff jeden i drugi...i zadługo by wymnieniać
Sam Clint Eastwood zrobił w tym czasie 10 filmów z czego sześć z nich jest znacznie lepszych.
Alejandro González Iñárritu widziałem jego trzy filmy wszystkie lepsze.
Chan-wook Park Trylogia zemsty.
Martin Scorsese też przynajmniej trzy fimy.
I wiele reżyserów którzy zrobili przynajmniej jeden dobry film.
Wyspa tajemnic, Aviator, Gangi...
Rzeka tajemnic, Za wszelką cene, Listy ..., Sztandary ..., Gran Torino, Oszukana.
Coś blado wyglądają te filmy przy niesamowitej Incepcji. O ile Wyspa tejemnic, i rzeka tajemnic mogą jeszcze dać radę, to już reszta to niższa półka.
Tak wiem Szejku na początku był Bóg a na Incepcji wszystko się skończyło i nic już nie jest tak doskonałe, pobuduj sobie ołtarzyk i módl się do Nolana trzy razy dziennie bo osiągnął on stan oświecenia i nic nie jest wstanie go zaślepić. W tym czasie ja obejrzę film jakiegoś bluźniercy który każę się nazywać reżyserem mimo iż mu daleko do Nolana. Albo może nie będę oglądał bo przypadkowo znowu znajdę fajny film i będę bluźnił mówiąc, że jest lepszy od Incepcji
Małą obsesje:) ale widzę, że nie tylko ja. Tylko dlaczego nie widzisz swojej.
Jeszcze jedno w jednym poście obraziłeś się że Nolana porównałem do Beya, ale odpowiedz szczerze czy będzie w stanie zrobić film autorski tylko dla siebie, bo wydaje mi się, że nie. Jest tak pochłonięty komercją i skończy tak samo jak Wachowscy.
A co to znaczy film dla siebie? Słąby, którego nikt nie zrozumie i który nikomu się nie spodoba? Nolan marzył o Incepcji od kilkunastu lat, i to jest film dla niego. Boli cię, że Nolan potrafi robić fenomenalne filmy w swoim, niespotykanym stylu, nie sprzedając się, które zarabiają grube miliony. Porównanie do Beya jest absurdalne, bo Bey nie nakręcił nic, co może się równać z Memento czy Incepcją. Nic. Nakręcił bardzo dobrą twierdzę, kilka innych porządnych filmów, ale porównanie do niego Nolana to zwykła głupota i ignorancja.
Ja w tym filmie nie widzę nic co by nie było robione pod publikę. Porównaj z Gilliamen który robi prawdziwe filmy surrealistyczne.
A propo twojego postu i interpretacyj co y się bączek miał przewrócić, tego też nie można nazwać interpretacją to jest droga którą wskazał Ci reżyser. Wybierasz sobie zakończanie które bardziej Ci przypadnie do gustu. Tak samo jest z głównym motywem, czy incepcja jest przeprowadzona na Satio czy Cobie, tu też wybierasz ścieżkę, a nie interpretujesz. Nie wiem dlaczego ludzie mylą te pojęcia. Interpretować to mogłeś "Białą wstążkę" jako przykład narodzin faszyzmu, lub nie interpretować i odebrać film jako opowieść o zwyrodniałych dzieciakach. Interpretować to też można Alicje w krainie czarów, jako wyobrażenia człowieka pod wpływem substancji zakazanych.
Czy może ty interpretujesz incepcję jak to niebezpiecznie jest zażywać środki halucynogen, które mogą doprowadzić do schizofrenii, bo jeśli tak to ten film można nazwać genialnym.
Nie, widzę, ze ty czegoś nie rozumiesz. Uważasz, że jak coś ma być zrobione dla siebie, to ma być surrealistyczne i niezrozumiałe dla nikogo? To jesteś w wielkim błędzie.
Skoro końcówka nie jest jednoznaczna, to można ją interpretować. Proste i logiczne.
Nie szukaj dziury w całym. Trafnie wcześniej zauważyłem, pozwolę sobie siebie zacytować:
"Masz jakiś kompleks Incepcji? Bo nie wiem skąd ta kretyńska gadka u ciebie."
Incepcja to genialny film, a ty doszukujesz się dziury w całym.
Chodzi o to że nie powinien się znajdować w kategorii surrealistyczne, daleko mu też do S-F ale to pewnie wina moderatorów i polskich dystrybutorów bo na imdb nie jest opisany tą kategorią.
Końcówka jest urwana w odpowiednim momencie, żeby nikt nie był pewny na 100% i ty to nazywasz interpretacją. Nie czytaj książek do końca też wtedy będziesz mógł głowić jak się zakończyła.
Nie wiem czy czytałeś Odyseje Homera, ale tam bohater opowiada swoje przygody jak jest już w Itace. Podobnie jest z Incepcją wiadomo że wróci do dzieci odkąd zostały wspomniane, ale tu reżyser stwierdził, że nie pokarze w którym stanie (real czy w swoim umyśle), bo będzie to cool i ludzie będą o tym gadać, lub kiedyś dla pieniędzy zrobię kontynuacje. Ciekawe czy wtedy będziesz mógł "interpretować" zakończanie pierwszej części.
Nolan nigdy nie chciał robić kontynuacji, mimo, że studio nalega i naciska, ale co ciebie to obchodzi, najlepiej jechać mimo, że się nie ma pojęcia.
Skoro można rozumieć końcówkę na różne sposoby, to można sobie ją interpretować, czy ci się to podoba, czy nie. Możesz okłamywać siebie, skoro lubisz.
niespotykane filmy to robił Ingrid Bergman..;) a Nolan? Batmany jego są dobre bo nie tak spłaszczone jak wcześniejsze i bardzo dobra "Bezsenność".
-> aszgil - no nie będzie mógł bo oczywiście leo jest w stanie snu czy tam incepcji. i tego zakończenia można domyślić się od początku..;)
Do zacnej listy filmów dodam Mr Nobody, Into the Wild, Life as a House, Eternal Sunshine of the Spotless Mind, Kiss Kiss Bang Bang, Adaptation, White Oleander, Big Fish no i Garden State
No tak. A Memento, Prestiż czy Incepcja to są takimi typowymi filmami. Zastanów się nad tym co piszesz.
Dodaj jeszcze Avatara, Niezniszczalnych, Testosteron, Lejdis itp. itd.
:* ale mam z Tobą ubaw ;) który z wymienionych filmów Ci tym razem nie pasuje i moje oceny dla nich? po prostu może nie widziałeś ich bo porównując takie filmy jak: Mr Nobody, Into the Wild, Life as a House, Eternal Sunshine of the Spotless Mind, Kiss Kiss Bang Bang, Adaptation, White Oleander, Big Fish no i Garden State do Avatara(do którego nic nie mam tak jak Incepcja solidne kino masowe)którego oceniłem na 6 skoro tak profile sprawdzasz..;)i do kup( za przeproszeniem nie chce nikogo urazić..;)) jak Lejdis Testosetronów to ja nie mam z Tobą o czym dyskutować....
Btw. Ja je DODAŁEM do wymienionych wielu przez ludzi - z wieloma wymienionym się zgadzam.
porównuję dwa komercyjne filmy..;) to Ty porównujesz i każesz mi tłumaczyć wyższość filmu Tato od Incepcji skoro wyżej oceniłem go :) "Tak se neda"
Nie kazałem ci tłumaczyć wyższości Tato nad Incepcją, tylko kazałem uargumentować twoją ocenę filmu Tato, któremu dajesz 10/10, a to zasadnicza różnica.
i zrobiłem to kilkukrotnie choć nie powinieneś kazać tylko poprosić..:) wesołych tu też świąt
Chyba miałeś na myśli INGMARA Bergmana... bo Ingrid Bergman to ta aktorka, która zagrała główną rolę żeńską w "Casablance" :PP
Dzień świra
WP: Powrót Króla
Bruce Wszechmogący
Kill Bill vol.1 (ewentualnie 2)
Sin City
300
Sekretne okno
Geez... trochę filmów by się znalazło, ale jak tu przykleić jakieś racjonalne kryteria do subiektywnych ocen? Niewykonalne.
Pod względem technicznym Incepcja wypada świetnie. W rankingach trzyma się w czołówce. Kasowo super.
Cytując Nolana (wywiad ze Stopklatki):
"Najbardziej zastanowiło mnie, że po kilku pokazach widzowie powiedzieli mi, że teraz mają o wiele ciekawsze sny. Byłem tym zaskoczony, bo nie miałem pojęcia, w jaki sposób "Incepcja" mogłaby na to wpłynąć. Ale potem zdałem sobie sprawę, że film skłania ludzi do myślenia o swoich snach. Do analizowania ich, do zastanawiania się nad nimi. Wtedy człowiekowi łatwiej zapamiętać, co mu się śniło w nocy. Następuje większe sprzężenie między przeżyciami na jawie i wizjami stworzonymi przez umysł. Stąd być może wynika wrażenie, że sny zrobiły się ciekawsze."
Szacunek. Nie ironizuję. Znalazły się jednostki, które prawdziwie zainspirowały się tym obrazem. W pozytywnym sensie tego słowa. A skoro tak, to odstawiając na dalszy plan osobisty odbiór filmu niską oraz ocenę, którą podtrzymuję, nie pozostaje mi nic innego jak tylko ostrożnie podzielić entuzjazm Autora tematu o.0'
Ja jestem tego przykładem. Od czasu, kiedy obejrzałem Incepcję drugi raz mam więcej snów, więcej ich pamiętam, a nawet pojawiają się sny w snach. Także to co mówi Nolan to 100% prawdy.
Tak to fakt filmem byłem zachwycony. Nie spotkałem się z taką świetną produkcją.
To zawsze jest kwestia subiektywna . I dlatego IMO najlepszy jest "Niebezpieczny umysł" .
"2001:Odyseja Kosmiczna"!!!
Wiem, wiem, że nie zmieściłem się w ramach "czasowych". Ale i tak musiałem to napisać!
Filmy moim zdecydowanie lepsze od Incepcji z tego okresu:
-Moon
-Miasto gniewu
-Porachunki
-Miasto boga !!!
-Amores perros !!!
-Pianista
-Gladiator
-Requiem dla snu
-Infiltracja !!!
-Krwawy diament
-Piła
filmy na podobnym poziomie:
-Helikopter w ogniu
-Bracia
-Prorok
-Wyspa tajemnic
-Vanilla Sky
-The Blind Side
-Senność
-Prestiż
-Zabić wspomnienia
-Edukatorzy
-Boisko bezdomnych
-Kick-Ass
-Eden Lake
-Rozgrywka
-Dystrykt 9
-Zły Mikołaj
-Bez mojej zgody
-Ja cię kocham, a ty z nim
-Zabójczy numer
-Avatar
-Przekręt
-Naciągacze
-Enami public n1
-Wszystko za życie
-W pogoni za szcześciem
-Bękarty wojny
-Gran torino
-Szkoła Rocka
-Błękitny deszcz
-Przekładaniec
-Z odzysku
-Tajne przez poufne
-Nim diabeł dowie się,że nie żyjesz
-Jestem na tak
-Wyspa
-Nie zadzieraj z fryzjerem
-Mroczny rycerz
-Cast Away
-John Q
-Dzień próby
-K-Pax
-Fanatyk
-Radio
-Mechanik
-Spokojny czlowiek
-Fala
-Chłopaki nie placzą
-Tożsamość Bourne'a
-Eksperyment
-Tożsamość
-Motyl i skafander
-Skazaniec
-Nasza klasa
-Mr. Brooks
-Rec
-Efekt motyla
mozliwe ze cos przeoczylem. moim zdaniem incepcja jest bardzo dobrym filem ale nic wiecej. fenomen tego filmu moze lezec w ograniczonej wyobrazi widzow...
liste zrobilem bedac mega obiektywnym z uwzglednieniem wszystkich gatunkow choc niektorzy twierdza ze komedia i horror nigdy nie przebije dobrego dramatu.. pozdro
Może więc wystaw swoją listę, choć jak mam rozumieć i tak nic Incepcji nie pobiję:) Ja rozumiem, że można mieć swoje ulubione filmy ale pisać, że Incepcja jest lepsza od Miasta Boga :) Chyba pora w końcu skończyć ten sen :)
Bo jest lepsza. Ja rozumiem, że można lubić miasto boga, ale pisać, że jest lepsze od Incepcji? Pora skończyć żartować.
Fajnie nie?
no to powiedz z ktorym z w/w przeze mnie filmow sie nie zgadzasz i czemu uwazasz ze lista jest zenujaca?
Aż poleje się krew, Tajemnica Brokeback Mountain, Infiltracja, Iris, Jak w niebie i wiele innych filmów z tej dekady są lepsze od Incepcja. Incepcja to typowa papka, jednakże nie da się ukryć, że jest świetnie zrealizowana. Ale fabuła jest strasznie naiwna i dla niedoświadczonego widza może wydać się fajna z powodu nowatorskiej historyjki o snach (brecht). Cała akcja filmu, pościgi, strzelaniny itp. są zbędne. Gdyby nie to, że umysł tego pana był ćwiczony na incepcje i sie broni to nie było by tych wszystkich wybuchów, ale niestety żeby się film podobał bum bum musi być.. Tak więc uważam, że to takie stereotypowe, pretensjonalne wywołanie akcji. Coś jak w filmach z Seagalem, był gliną, wiódł spokojne życie ( i mogli nakręcić o tym film jak robi zakupy ... ) aż tu nagle ktoś zabija mu żone... Banały jedzą banały.