Wiążę z tą częścią dobre wspomnienia, mam do niej (jak i ogólnie do serii) wielki sentyment. Trudno o lepsze kino przygodowe. Czysta klasyka sama w sobie, dobre dialogi, dobra akcja, czyli to, czego potrzeba. Jedyne, co denerwuje w tej części to to, że jest to schemat, która sama zapoczątkowała, co trochę ją usprawiedliwia. Ale to także dowód, że schemat ten jest bardzo dobry i wszyscy próbują go naśladować mnóstwem nieudanych produkcji :)
9/10, choć zasługuje jako film na 8, a nie dam 10 z samego sentymentu.