Moim zdaniem to najlepsza część całej serii o Indianie. Bardzo dużo humoru, świetnie zagrana postać ojca Indiego (brawa dla Seana). Mam nadzieję że 4 część nie będzie odbiegała od poprzednich i nie zaniży noty całej serii.
"Poszukiwacze...." moim zdaniem byli lepsi. Jednak co racja to racja. Cała trylogia to majstersztyk!!
co tu dużo mówić : Po prostu świetnie sie to ogląda, jest wszystko, akcja, przygoda, humor, dramaturgia momentami, i świetne dialogi. cała trylogia jest super ale ta część najbardziej mi sie podoba.
Czyli nie jestem sam :) Też zawsze najbardziej lubiłem tą część. Najlepiej zbudowana fabuła i ogólnie najciekawsza.
:) "Ostatnia krucjata" to również wg mnie najlepsza część z trylogii. Pierwsza jej co prawda dorównuje, ale druga jest gdzieś daleko w tyle
Witam
uważam, że poszukiwacze są najlepszą częścią z całej trylogii, ale krucjata wymiata pod wzgledem humoru, żadna część nie jest tak zabawna jak ta.
Scena, gdy Indy pchany na czele tłumu staje przed obliczem samego Hitlera z drogocennym notesem w reku i otrzymuje od niego podpis, jest po prostu rewelacyjna.
Docenić należy także super role Conery'ego jako ojca Indy'ego.
Mam nadzieje, że najnowsza część będzie równie zaj.. tzn genialna jak cała trylogia :) :)
pozdr
Ja tez uważam ze to najlepsza część, natomiast zawsze mnie zastanawia dlaczego większości opdobaja sie Poszukiwacze zaginionej arki bo mnie naprzykład ta część nie przypadła do gustu........
Najlepsza była scena gdy Indiana przebrany za biletera wywaliła gestapowca z Zeppelina mówiąc "On nie miał biletu". Rotfl gwarantowany :)