PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=98925}
7,6 19 013
ocen
7,6 10 1 19013
7,5 10
ocen krytyków
Infernal Affairs: Piekielna gra
powrót do forum filmu Infernal Affairs: Piekielna gra

Śmiech na sali

ocenił(a) film na 3

Nie wiem jak udało się Scorsesowi zrobić tak znakomity film na podstawie tego... filmu. Obejrzałem sobie "Infernal Affairs", bo "Infiltracja" to jeden z moich ulubionych filmów więc postanowiłem zobaczyć sobie czym inspirował się Martin Scorsese, niektórzy mówili wręcz, że "Infernal Affairs" jest jeszcze lepsze od wersji amerykańskiej. I co dostałem? Heh... Bohaterowie bez żadnej głębii psychologicznej, prosty, szybki film sensacyjny z wieloma błędami i przesadami. Jedyne co w nim było dobre no to naprawdę niezły montaż. I to wszystko. Nie wiem jak Scorsese'owi udało się wykrzesać tak znakomitą "Infiltrację" z takiego czegoś, no ale świadczy to tylko o kunszcie mistrza. Pozdrawiam, a film polecam tylko jako taką ciekawostkę fanom "Infiltracji".

Pawel_eS

Zabawne, bo ja myślę "w drugą stronę". Wg mnie Scorsese nie potrzebnie zmieniał niektóre fakty i wydarzenia, przez co jego wersja trochę mniej mi się podobała od oryginału. UWAGA SPOILER: np motyw z przekazaniem microchipów był w remake'u denny i z błędami a ta sama scena w oryginale była bardzo dobrze napisana (motyw z morsem był bardzo dobrym pomysłem) i trzymała w ciągłym napięciu.

ocenił(a) film na 10
wi1czek

ja także jestem zdania, że remake był dużo słabszy.
a co do głębi psychologicznej postaci: ja z kolei podziwiałem grę aktorską szczególnie tony leunga! może dla nas europejczyków, gra aktorska azjatów nie zawsze przemawia. polecam inny film z hongkongu: upadłe anioły. dla mnie te 2 filmy są niesamowite!

Pawel_eS

"więc postanowiłem zobaczyć sobie czym inspirował się Martin Scorsese"
Jest spora roznica miedzy inspirowaniem sie a kreceniem remake'u a zwlaszcza w sytuacji kiedy w gre wchodzi film wielokrotnie nagradzany chocby na testiwalu w HK, gdzie przebil nawet Hero.
Tak wiec smiech na sali to moze by i byl jakbys sobie zorganizowal zlot wielbicieli remakow..
Przy okazji pozdrowienia dla Mistrza, ktory od 10 lat tylko zbija baki zamiast wziac sie za krecenie czegos porzadnego.

ocenił(a) film na 8
Pawel_eS

'Nie wiem jak udało się Scorsesowi'

nie 'Scorsesowi', tylko 'Scorsese'

użytkownik usunięty
_maestro_x

Śmiech na sali? zamilknij fanie marnej kopii Scorsese... krytyk się znalazł.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones