W sumie całkiem fajny. Treść ciekaw, ale chyba trochę za dużo akcji i można się pogubić (albo to wina tego że chciało mi się spać :P ). Wyjątkowo mnie zdenerwowało na koniec jak ta jego narzeczona czytała kartkę i oczywiście nikomu nie przyszło do głowy aby to przetłumaczyć, a raczej to było ważne, ale oczywiście w Polsce każdy zna koreańskie znaczki. Miło się oglądało, dobra gra.